Obie placówki przy ul. 3 Maja i św. Jana wciąż przyjmują nowych pacjentów, których stan związany z zakażeniem koronawirusem wymaga opieki medycznej.
- Obecnie na oddziale zakaźnym przebywa 42 pacjentów. Oddział obserwacyjny zajęty jest mniej więcej w połowie, ale tam sytuacja zmienia się dość dynamicznie. 7 osób z personelu przebywa obecnie na obserwacji. Niestety na oddziale zakaźnym od zeszłego tygodnia zmarło 12 osób - przekazał w poniedziałkowe przedpołudnie Grzegorz Sieńczewski, dyrektor Szpitala Pomnik Chrztu Polski. Jak dodał, pojawiają się małe ogniska epidemiologiczne na poszczególnych oddziałach: - Obecnie mamy na oddziale ortopedii ognisko, ale mamy nadzieję iż uda się nam je opanować dosyć szybko. Pracujemy na pełnych obrotach i nie zawieszamy działalności żadnego oddziału. Nie mamy też informacji od służb Wojewody, by oddział zakaźny czy też obserwacyjny miał się powiększyć - stwierdził dyrektor, nadmieniając iż sytuacja ta może się jednak w każdej chwili zmienić.
Jak wygląda sytuacja na oddziale zakaźnym? - Ten oddział jest w pełni zabezpieczony medycznie, mamy dwóch lekarzy na oddziale, niezależnie czy to noc czy dzień. Mamy zespoły pielęgniarskie i pacjenci mają zapewnioną opiekę. Oddział ten różni się oczywiście swoją charakterystyką od innych oddziałów, bo jest to dużo trudniejsza praca, personel musi przebywać w pełnym zabezpieczeniu, w kombinezonach. Pacjenci często wymagają stałej opieki, natomiast zapewnienie medyczne i lekarskie oraz sprzętowe jest w naszym szpitalu pełne - przekazał Grzegorz Sieńczewski. Dyrektor zaapelował także, aby nie powielać niesprawdzonych informacji na temat funkcjonowania szpitala.