W czwartkowe popołudnie odbyło się zdalne posiedzenie Rady Powiatu. W jego trakcie głównym tematem, dla którego zostało ono zwołane, było wyrażenie zgody na oddanie w najem lub dzierżawę pomieszczeń budynku Szpitala Pomnik Chrztu Polski. Chodzi o znalezienie podmiotu zewnętrznego, który wynajmie, wykończy i wyposaży poziom 0 nowego bloku D o powierzchni przeszło 1200 metrów kwadratowych z przeznaczeniem na organizację oddziału kardiologii wraz z pracowniami hemodynamiki. Okres umowy najmu wynosić ma 10 lat. Już w trakcie posiedzenia komisji pojawiały się pytania, które powróciły na sesji.
Radna Beata Tarczyńska złożyła wniosek o zdjęcie punktu dotyczącego wynajęcia lub dzierżawy pomieszczeń w Szpitalu Pomnik Chrztu Polski. Jak stwierdziła, wniosek taki złożył radny Jaromir Dziel na posiedzeniu komisji: - Nie jest to prosty najem związany z tym, że ktoś będzie prowadził działalność w pomieszczeniach szpitala typu sklepik, czy stacja dializ, która przychodzi ze swoim kontraktem, tylko będzie to działalność w zakresie kontraktu, który jest obecnie po stronie szpitala. Pamiętamy problemy z firmą Sowmed, burzliwe dyskusje, kontrole komisji rewizyjnej i chciałbym tego uniknąć w myśl zasady, że lepiej zapobiegać niż leczyć - stwierdził Jaromir Dziel, dodając iż odsunięcie tematu o dwa tygodnie nie powinno stanowić problemu.
Piotr Gruszczyński odparł, że podziela wątpliwości radnego, jednak dodał iż wolałby aby utrzymać harmonogram posiedzenia i nie zdejmować tego punktu z obrad. Oznaczało to, że punkt został poddany pod głosowanie, jednak najpierw o wypowiedź poproszony został dyrektor lecznicy Grzegorz Sieńczewski: - Szpital stoi przed bardzo trudnym zadaniem. Musimy jak najszybciej ten szpital wyposażyć i doprowadzić do sytuacji, w której jak najszybciej będzie udzielał świadczeń dla mieszkańców. Jak doskonale państwo wiedza, szpital nie jest w stanie samodzielnie wyzwolić środków, wyposażyć go. To są tak gigantyczne pieniądze, że my nie jesteśmy w stanie tego zrobić. Jakiś czas temu, zanim jeszcze zostałem dyrektorem, powstał pomysł, który uważam nie tylko za bardzo dobry ale i sprawdza się w wielu innych miejscach. To nie jest innowacyjny eksperyment, którego należy się obawiać, tylko sprawdza się w wielu innych placówkach. Chcemy, aby podmiot zewnętrzny wyposażył i zainwestował w nasze powierzchnie, wyposażył szpital w bardzo drogi sprzęt - stwierdził dyrektor, dodając iż szacunkowo koszt urządzeń dla hemodynamiki i kardiologii wynosi około 7 mln złotych. Dalej odniósł się do kwestii przesunięcia dyskusji w tym temacie o dwa tygodnie później: - Nie mamy już czasu, by czekać kolejne dwa tygodnie. Wiem, że to się mówi, dwa tygodnie, jeden dzień, a tu jeszcze pięć dni - dwa tygodnie to jest mnóstwo czasu. Ten pomysł wynajmu to nie jest pomysł, który pojawił się dzisiaj, ale pojawiał się na forum od pewnego czasu. Podmiot, który przystąpi do konkursu ofert, będzie miał w swoim zadaniu wyremontowanie i dostosowanie pomieszczeń, będzie musiał to jakimiś siłami wykonać - stwierdził dyrektor Szpitala Pomnik Chrztu Polski. Jak wspomniał, bez wykonania oddziału hemodynamiki, nie będzie można dokonać odbioru budynku.
Starosta Piotr Gruszczyński stwierdził, że od samego początku kadencji Zarząd robi wszystko, by przyspieszyć inwestycję, którą - jak powiedział - udało się skrócić termin oddania o pół roku: - Walczymy o życie ludzi, a nasza determinacja jest spowodowana tym, że każdy dzień oddania tego szpitala wcześniej do użytku i różnego rodzaju oddziału, to jest lepszy komfort leczenia i większa szansa przeżycia. To wszystko robimy dla tych, którzy na to liczą. Nie zawiedźmy tych ludzi - stwierdził starosta.
Radny Marcin Makohoński zwrócił kilka uwag co do zasady procedowania tejże uchwały, dodając iż nie była ona wcale szeroko omawiana, a działacze tylko raz zostali poinformowani, że pojawił się pomysł wynajmu pomieszczeń. Przyznał też, że nie wie skąd się wziął termin oddania budynku, określony na marzec przyszłego roku. Grzegorz Sieńczewski odpowiedział: - Informowałem, że taka luźna deklaracja, podpisana przez Alstal do nas wpłynęła z dobrą wolą zakończenia inwestycji do końca marca. Informowałem o tym na ostatniej sesji. Termin aneksowy, umowny, to sierpień przyszłego roku. Dodał, że pośpiech w sprawie wynajmu pomieszczeń wynika właśnie z tego, że wykonawca chce wcześniej zakończyć prace, a samo dostosowanie obiektu zajmie jeszcze trochę czasu firmie, która potencjalnie wygra konkurs.
Jaromir Dziel zaproponował, żeby najpierw przegłosować uchwały budżetowe, a następnie ogłosić przerwę w sesji do poniedziałku tak, aby można było poznać warunki konkursu. Powtórzył przy tym argument związany z tym, co miało miejsce w trakcie wyboru świadczeń na oddziale chirurgicznym kilka lat temu: - Skoro są gotowe materiały i po podjęciu tej uchwały konkurs będzie ogłoszony, poproszę o to, byśmy mogli zapoznać się z warunkami konkursowymi, proszę dać nam na to ten weekend i poniedziałek możemy tę uchwałę głosować - mówił Jaromir Dziel.
Kolejne pytania do dyrektora zadała Beata Tarczyńska, na które też usłyszała odpowiedź, że kadra medyczna zostanie przejęta przez podmiot, który wygra konkurs, a ponadto nie będzie możliwości podnajmu pomieszczeń. Radna Maria Kocoń zapytała: - Dlaczego jest to taka magiczna liczba 10 lat? - w domyśle chodziło o długi okres wynajmu. Na to zastępca dyrektora ds. lecznictwa Mateusz Hen odparł: - Oczekujemy od najemcy czy dzierżawcy inwestycji na poziomie 7 mln złotych. Żaden z podmiotów, z którymi były podejmowane próby rozmów, to najkrótszy okres, w jakim próbują uzyskać stopę zwrotu, to jest to 10 lat.
Ostatecznie po dyskusji zdecydowano, że temat ten zostanie zakończony i posiedzenie będzie kontynuowane we wtorek o godzinie 15 - zgodę na to wyraził także Zarząd, który był decyzyjny w tej sprawie jako wnioskodawca zwołania sesji. Zdalne spotkanie dalej kontynuowano, poruszając jedynie uchwały związane z finansami powiatu.