W nocy z czwartku na piątek posłowie obradowali nad zmianami w ustawie o ochronie zwierząt oraz niektórych innych ustaw. Propozycja nowelizacji, którą przedstawiła partia rządząca, zakłada wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt futerkowych, zakaz występu zwierząt w cyrkach oraz ograniczenie uboju rytualnego do potrzeb krajowych. Sprawa wzbudziła szerokie dyskusje po każdej ze stron, ale szczególnie interesujący był sam wynik głosowania, które odbyło się krótko przed godziną 1 w nocy 18 września.
Nad ostateczną treścią ustawy głosowało 449 posłów, z czego 356 było za. Wśród tych ostatnich była Paulina Hennig-Kloska z KO oraz Tadeusz Tomaszewski z SLD. Przeciwko nowelizacji zagłosował jednak Zbigniew Dolata z PiS - podobnie uczyniło także kilkudziesięciu innych posłów tego ugrupowania.
Od piątkowego rana pojawiały się informacje o wewnętrznych reperkusjach, które miały czekać parlamentarzystów PiS, głosujących przeciwko ustawie zaproponowanej przez własne ugrupowanie. W godzinach popołudniowych poinformowano oficjalnie, że od dziś w prawach członka PiS zostało zawieszonych 14 posłów - wśród nich Zbigniew Dolata. Oznacza to też, że nie może pełnić swoich funkcji w lokalnych strukturach. Parlamentarzysta jest członkiem PiS od 2002 roku.
Sama ustawa nie nabrała jeszcze mocy prawnej. Przed nią jeszcze obrady w Senacie, które muszą się odbyć w ciągu najbliższych dni.
