Do zdarzenia doszło w minioną środę 2 września, po godzinie 13 w zachodniej części Gniezna. Wówczas to  funkcjonariusze kryminalni gnieźnieńskiej komendy realizowali czynności związane z zatrzymaniem 37-letniego gnieźnianina, poszukiwanego przez miejscową prokuraturę.

Przed godziną 14:00 policjanci zauważyli go w okolicy ulicy Kostrzewskiego, gdy jechał samochodem osobowym. Wówczas postanowili go zatrzymać - włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe w radiowozie i dali sygnał do zatrzymania się. W tym momencie ten ruszył prosto na stojącego na jezdni funkcjonariusza, chcąc go przejechać. Na szczęście policjant odskoczył, unikając potrącenia, a po tym zdarzeniu policjanci wsiedli do radiowozu i ruszyli w pościg za uciekającym. Ten jadąc samochodem z prędkością powyżej 140 km/h, częściowo lewym pasem, wyprzedzał inne pojazdy w obrębie przejścia dla pieszych, zmuszając auta do zjechania na pobocze.

Mężczyzna następnie uciekł w ul. Piotrowskiego (przy cmentarzu), po czym koło boiska skierował się autem w stronę ul. Strumykowej. Następnie uderzył drzwiami w nadbiegającą policjantkę, po czym zaczął uciekać w dół po skarpie w stronę parkingu przed stadionem piłkarskim. Prawdopodobnie wówczas też stracił równowagę i upadł - tam też dogonili go policjanci. Z uwagi na jego stan na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego, który jednak stwierdził iż mężczyźnie nic nie jest i wkrótce też został on doprowadzony do komendy. W całym zdarzeniu funkcjonariuszka odniosła niegroźne obrażenia ciała.

W miniony czwartek 3 września prokurator przedstawił zatrzymanemu 37-letniemu mieszkańcowi Gniezna zarzuty związane ze zmuszeniem funkcjonariuszy do odstąpienia od prawnej czynności zatrzymania i spowodowania zagrożenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.

W piątek, 4 września br. Sąd Rejonowy w Gnieźnie zastosował wobec niego tymczasowy trzymiesięczny areszt. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Gnieźnie, a cała sprawa jest rozwojowa. Przestępstwa, których dopuścił się 37-latek, są zagrożone karą nawet 8 lat pozbawienia wolności.