Przypomnijmy iż do zdarzenia doszło 13 lipca br. w jednym z wieżowców przy ul. Sobieralskiego. Jak wówczas informowaliśmy, służby otrzymały powiadomienie o pożarze w jednym z mieszkań na siódmym piętrze wysokiego budynku. Jeszcze w drodze na miejsce strażacy dowiedzieli się, że ogniem nie był objęty lokal, ale ubranie na znajdującej się tam kobiecie.
Po przybyciu zastępów JRG Gniezno okazało się, że poszkodowana znajduje się na korytarzu, a płonącą na niej odzież ugasił jeden z sąsiadów zaalarmowany krzykami.
Kobiecie niezbędnej pomocy udzielili strażacy i zespół ratownictwa medycznego. Po wejściu do lokalu nie stwierdzono, by w środku doszło do jakiegokolwiek pożaru. Jak wówczas przypuszczano, 70-letnia kobieta, podczas pobytu w kuchni, prawdopodobnie musiała przypadkowo zająć się ogniem o uruchomiony palnik na kuchence.
Poszkodowana, która nosiła poważne obrażenia ciała, po opatrzeniu na miejscu została przewieziona na SOR, a następnie przetransportowano ją śmigłowcem do Zachodniopomorskiego Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń i Chirurgii Plastycznej w Gryficach. Niestety, od początku jej stan określano jako krytyczny. W miniony czwartek, mimo starań lekarzy, 73-latka zmarła. Wyjaśnieniem zdarzenia zajmuje się policja pod nadzorem prokuratury.