30 czerwca br. około godziny 19:30, osoby przemieszczające się ul. Roosevelta zobaczyły, jak samochód osobowy marki Volkswagen nagle zjeżdża z jezdni, wpada na chodnik i ścina rosnące przy drodze drzewo.
Jako jeden z niewielu przytomnością wykazał się 15-letni Patryk, który zamiast przyglądać się wszystkiemu, widząc iż coś się dzieje z jego kierowcą, natychmiast podbiegł do auta, wyłączył silnik i wraz z inną osobą wyciągnął poszkodowanego z pojazdu. U mężczyzny stwierdził zanik pulsu, dlatego zaczął przeprowadzać resuscytację krążeniowo-oddechową do czasu przyjazdu służb.
Po kilku chwilach na miejscu pojawiły się zastępy straży pożarnej, które przejęły poszkodowanego i prowadziły reanimację do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego. Wkrótce też udało się przywrócić funkcje życiowe i mężczyzna został przetransportowany do szpitala.
W czwartkowe południe prezydent Tomasz Budasz wspólnie z Komendantem Powiatowym Policji insp. Przemysławem Kozaneckim w obecności rodziny uratowanego kierowcy oraz babci Patryka, pogratulowali mu postawy i podziękowali za jego zachowanie w sytuacji, która wymagała poświęcenia.