piątek, 03 lipca 2020 08:00

Wotum z wątpliwościami, absolutorium jednogłośne przy nieobecnej opozycji

 
Wotum z wątpliwościami, absolutorium jednogłośne przy nieobecnej opozycji fot. Rafał Wichniewicz

W nietypowym miejscu, po wtorkowych kłopotach technicznych, odbywały się obrady Rady Powiatu Gnieźnieńskiego. 

Pierwotnie posiedzenie zostało zaplanowane jako zdalne i przewidziane było we wtorek 30 czerwca. Z uwagi na to, że wystąpiły problemy techniczne, przez które w ciągu dwóch godzin nie udało się nawet dobrze rozpocząć sesji, tę w końcu przerwano i przeniesiono na czwartek. W międzyczasie jednak jeszcze tego samego dnia wieczorem zorganizowano "na szybko" sesję nadzwyczajną w celu przegłosowania zmian w budżecie i wieloletniej prognozie finansowej. 

Czwartkowe posiedzenie odbywało się w auli I LO, gdzie zdecydowano się je przenieść z uwagi na konieczność zachowania odległości między uczestnikami sesji. Głównymi punktami w programie było udzielenie wotum zaufania Zarządowi Powiatu Gnieźnieńskiego oraz przyznanie absolutorium za 2019 rok.

Raport za 2019 rok, który jest elementem debaty i głównym motywem do udzielenia wotum zaufania, przybliżyła sekretarz Małgorzata Matczak. Tuż po tym odbyła się dyskusja, która ograniczyła się głównie do wymiany poglądów na temat działalności obecnego Zarządu.

- Dzisiaj gnieźnieński szpital to budowa, jak pan starosta mówił, już na wykończeniu i zostały dwa miesiące. Jest to instytucja bez dyrektora, z 50-milionową pożyczką, bez konkretnej wizji co w tym nowym budynku będzie, a ta wizja jest cząstkowa i taka cząstkowa została radnym zaprezentowana. Brakuje także w naszym powiecie kluczowych projektów, które moglibyśmy realizować, a które byłyby autorskim dziełem tego zarządu czy też tej rady. W projektach, o których mówiliśmy na przestrzeni ostatnich miesięcy, była strzelnica. Projekt ten zainicjowano jeszcze w ubiegłym roku, a wiosną tego roku o nim dyskutowaliśmy i także nie został zrealizowany, a na ostatniej sesji pieniądze przeznaczone na ten projekt zostały ściągnięte - stwierdził radny Marcin Makohoński, dalej dodając iż obecny Zarząd chwali się pozyskiwaniem pieniędzy na zadania, na które mu się te środki należą, jak np. zakup komputerów czy wsparcie działalności przedsiębiorców w okresie epidemii. Dalej zwrócił uwagę na stan zatrudnienia w Starostwie Powiatowym: - Zapowiadano od ubiegłego roku redukcję etatów, a kończy się tym iż w wydziałach mamy podwójne stanowiska zastępców dyrektorów, albo tych dyrektorów w ogóle nie ma - mówił. Dalej dodał iż wizerunek Powiatu Gnieźnieńskiego został nadszarpnięty "likwidacją świetlicy Dzieci z Chmur", reorganizacji funkcjonowania domu dziecka. Stwierdził iż przez to obecny zarząd nie zasługuje na wotum zaufania, natomiast cieszy kontynuowanie zadań rozpoczętych przez poprzedników.

Do tych słów postanowił się odnieść starosta Piotr Gruszczyński: - W sprawie wizji tego szpitala, to pana wypowiedź jest zdumiewająca. Wydawało mi się, że realizujemy wizję PiS-u, któremu byłem pierwotnie przeciwny i krytykowałem decyzję odnośnie rozbudowy. Tak by to oznaczało, że dziś pan stwierdza, że PiS, kiedy podejmował decyzję, tej wizji nie miał. Ja tutaj przeciwko temu protestuję, bo mieliście państwo wizję, ale wy ją tylko i wyłącznie zrealizujemy - stwierdził, dodając iż radny dobrze wie, w jakim stanie finansowym poprzedni Zarząd zostawił powiat. Odnosząc się do kwestii strzelnicy, starosta stwierdził: - Niezrealizowanie tego nie przyniosło żadnego uchybienia Starostwu Powiatowemu. Dla przykładu podam inną inwestycję - eSTeDe. Do tego projektu będziemy musieli dołożyć 5 mln złotych i to są skutki tego, co wyście państwo podejmowali. Jestem zdziwiony, że wchodzi pan w tego rodzaju retorykę, gdzie tak naprawdę naraziliście budżet powiatu na straty - mówił, dodając iż Zarząd osiągnął sukces, niwelując deficyt budżetu z 3 mln złotych na 7,6 mln złotych nadwyżki: - Na jakiej podstawie formułuje pan zarzuty, że my jesteśmy niegospodarni? Bo mamy dwóch wicedyrektorów, bo mamy za dużo pracowników, kiedy wyniki pokazują coś innego. 

Dalsza wymiana zdań, tocząca się jeszcze kolejne kilkadziesiąt minut, była w zasadzie powieleniem wielu dyskusji, które toczyły się przy okazji ostatnich sesji. Ostatecznie na 24 radnych obecnych na posiedzeniu, 17 zagłosowało za, 7 było przeciwnych udzielenia wotum zaufania.

Wkrótce po tym głosowaniu ogłoszono przerwę do godziny 16.30. Kiedy jednak nastał ten czas, na sali nie było wciąż obecnych radnych PiS, którzy udali się na spotkanie z marszałek Elżbietą Witek, która tego dnia przyjechała do Gniezna (rozpoczęło się o godzinie 16).

Po krótkim oczekiwaniu, obrady w końcu wznowiono przy ciągłej absencji części działaczy. Po odczytaniu projektu uchwał o udzieleniu absolutorium, nikt nie podjął żadnej dyskusji w tej sprawie i ostatecznie rozpoczęto głosowanie - na 17 radnych, przebywających w tej chwili na obradach, 17 jednogłośnie było za przyznaniem absolutorium. Nieobecni radni powrócili na sesję ponad 10 minut po tym punkcie obrad.

6 komentarzy

  • Link do komentarza wyborca poniedziałek, 06 lipca 2020 11:48 napisane przez wyborca

    Opozycja - czy ja lubię, czy nie, zachowała się przyzwoicie, skoro chciała brać udział w innym planowanym spotkaniu. To nie wina opozycji, ze powiat nawet z tak prostymi technicznie sprawami, jak zdalna sesja sobie nie radzi i wywołuje na pięć przed dwunastą kolejny termin, na który poważni ludzie maja zaplanowane inne spotkania. Więc ostrożnie z tym hejtowaniem, bo jeżeli kogoś można tutaj zhejtować, to na pewno nie opozycję.

  • Link do komentarza karolek poniedziałek, 06 lipca 2020 11:30 napisane przez karolek

    powiat - to platforma z LSD nie potrafiła ogarnąć tematu zdalnej sesji dwa dni wczesniej i musiała się ratować wieczornymi obradami zwołanymi ad hoc. Tak się nie robi, bo jest to co najmniej niepoważne i świadczy o słabości obecnej koalicji.

  • Link do komentarza powiat niedziela, 05 lipca 2020 19:46 napisane przez powiat

    Szanowni Radni Powiatowi PIS nie szanują swoich wyborców i mieszkańców naszego powiatu. Ważniejsze są dla nich spotkania partyjne niż najważniejsza sesja w roku - sesja absolutoryjna. nie było ich także dwa dni wcześniej na sesji wieczornej. Czy olewają sprawy mieszkańców.? Gdzie podczas głosowania nad absolutorium i na sesji budżetowej byli: Pan Makohoński, Pani Tarczyńska, Pan Kwapich, Pani Szalaty, Pan Figaj, Pan Bręklewicz, i Pan z Kłecka? Hańba.

  • Link do komentarza martwota powiatu sobota, 04 lipca 2020 19:47 napisane przez martwota powiatu

    Brawo. Agitacja wyborcza ważniejsza dla radnych niż samorząd. Pięknie.

  • Link do komentarza ubek sobota, 04 lipca 2020 17:45 napisane przez ubek

    tak szanują taką ważną kwestię radni PiS-u

  • Link do komentarza Zenon piątek, 03 lipca 2020 19:49 napisane przez Zenon

    A Krawczyk nie otrzymał od marszałka pieniędzy na kolejkę. Powiat będzie musiał wyłożyć na tą zabawę ze swoich. Cóż. Nie da się pracownikom nagród i się wyrówna. A nueudolnosc niektórych osób będzie trwać.

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane