Krajowy przewóz towaru, realizowany w bardzo wczesnych godzinach porannych 24 czerwca (około godziny 3), nie był idealną porą na łamanie przepisów. O tej porze bowiem został on zatrzymany przez gnieźnieński oddział Wielkopolskiego Inspektoratu Transportu Drogowego do kontroli przy wagach ustawionych przy S5. Pojazd członowy polskiego przewoźnika okazał się bardzo nienormatywny.
Jak się okazało, w dwóch kontenerach znajdowały się tkaniny i worki z granulatem. Kierowca wyjechał z Gdańska w kierunku Ostrowa Wielkopolskiego ciągnikiem siodłowym z naczepą o rzeczywistej masie całkowitej 48,25 tony, obliczonej już po uwzględnieniu korekcji wyniku pomiaru. Przy dopuszczalnej masie całkowitej 40 ton dawało to przekroczenie dozwolonej masy o ponad 20 procent. Ważenia dokonano w warunkach, w jakich kontrolowany pojazd poruszał się po drodze publicznej w momencie zatrzymania, czyli z podniesioną pierwszą osią naczepy.
Wszczęte zostaną dwa postępowania administracyjne wobec przedsiębiorcy. Pierwsze z Ustawy prawo o ruchu drogowym na kwotę 15000 złotych, bowiem realizowany był przejazd po drodze publicznej pojazdem nienormatywnym. Z kolei z Ustawy o transporcie drogowym na kwotę 12000 złotych za: podłączenie do tachografu niedozwolonego urządzenia - magnesu, dopuszczenie do wykonywania przewozu drogowego zespołem pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 12 ton, których dopuszczalna masa całkowita została przekroczona, co najmniej 20 procent, przekroczenie maksymalnego czasu prowadzenia pojazdu bez przerwy.
Kierowca natomiast został ukarany z Ustawy prawo o ruchu drogowym mandatem w wysokości 300 złotych za umieszczenie na pojeździe ładunku w sposób powodujący przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu i mandatem z Ustawy o transporcie drogowym w sumie na kwotę 2250 złotych za nierejestrowanie za pomocą tachografu na wykresówce wskazań w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy lub przebytej drogi, nieokazanie zaświadczenia o działalności, nieumieszczenie na wykresówce wymaganych wpisów dotyczących liczby kilometrów przed rozpoczęciem dziennego czasu prowadzenia pojazdu.
Inspektorzy z Wielkopolski skierowali pojazd na parking strzeżony wyznaczony przez starostę. Pilotował go pojazd z parkingu ze względu na przekroczone dopuszczalne parametry wagowe oraz brak możliwości przeładunku pojazdu i doprowadzenia go do normatywności na punkcie kontrolnym. Została też powiadomiona policja i prokuratura o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z przyłożeniem magnesu.
źródło: WITD