środa, 24 czerwca 2020 19:27

Czy tysiąc podpisów mieszkańców to populizm? Boisko trafi pod zabudowę

 
Czy tysiąc podpisów mieszkańców to populizm? Boisko trafi pod zabudowę archiwum redakcji

To już przesądzone - teren dawnego boiska Stelli przy ul. Konopnickiej może zostać zabudowany blokami. Radni głosami większości przyjęli nowy plan zagospodarowania przestrzennego, choć spora część uciekła się do wstrzymania od głosu. 

Niemal rok trwały starania mieszkańców tej części miasta, którzy apelowali o odejście od planu zabudowy terenu dawnego boiska i przywrócenia mu tego samego charakteru przez przeznaczenie go pod zieleń, sport i rekreację. Tak, jak jest tu już od ponad stu lat. Niestety, mimo to, w środę na zdalnym posiedzeniu Rady Miasta podjęto inną decyzję.

Jeszcze w ubiegłym tygodniu mieszkańcy skierowali pismo do radnych, aby dobrze przemyśleli dalszy krok w sprawie tego miejsca. Czynili to, ponieważ z powodu epidemii nie udało im się zorganizować kolejnego spotkania, które miało się odbyć wiosną, a ponadto przez prawie rok ani razu swoją osobą nie zaszczycił ich prezydent Tomasz Budasz - czy to na konsultacjach w urzędzie, czy przy innych okazjach, z których korzystali niektórzy radni miejscy. Mimo takiej chęci, przedstawiciel mieszkańców nie został też dopuszczony do możliwości zabrania głosu w trakcie sesji 24 czerwca. 

Podczas środowego posiedzenia projekt uchwały przedstawiła dyrektor Wydziału Architektury i Urbanistyki Agnieszka Pacanowska, która zakreśliła zakres opracowania - od części przeznaczonej pod plac zabaw, boisko do koszykówki i wybieg dla psów, po tę dla zabudowy wielorodzinnej, gdzie mogą powstać dwa mniejsze lub jeden duży blok. Tuż po tym zaczęła się krótka dyskusja w sprawie dalszej przyszłości terenu przy ul. Konopnickiej.

- Ze smutkiem patrzę na całe to postępowanie. Tam mieszkańcy protestowali przeciwko takiemu przeznaczeniu tego terenu, mieli propozycję, by cały ten obszar objąć terenem rekreacyjno-sportowym. Prawda jest taka, że ta południowa część jest w to uboga. Mieli rację - tam zagęszczanie tej zabudowy jest niepożądane. Smutne jest w tym wszystkim to, że prezydent potrafi konsultować z mieszkańcami, jaką czcionką napisać "Gniezno" na skwerze Miasta Speyer, natomiast tu pomija żądania. Mieszkańcy nie mieliby nic przeciwko temu, gdyby takie warunki w tym rejonie były osiągalne - stwierdził radny Paweł Kamiński. Radny Marek Bartkowicz mówił iż w tym miejscu jest przykład "zderzenia interesów" dewelopera i mieszkańców: - Najpierw się mieszkańców nęci, jakimś ciekawym terenem, odludnym, takim niezamieszkałym, zielonym. Kiedy sprowadzi się odpowiednią ilość, to potem się dąży do tego, by sprowadzić kolejnych. Nie bierze się pod uwagę tego, że ci, którzy kupowali mieszkania w tamtym miejscu, oni kupowali i płacili za to miejsce, które było takie, jakie jest - mówił, dodając iż jest to dobry przykład na to, jak źle wykorzystuje się instrumenty do kształtowania przestrzeni miejskiej.

Na te wypowiedzi odezwał się w sprawie prezydent Tomasz Budasz, który zarzucił swoim przedmówcom, że w jego opinii chyba nigdy nie byli na tym terenie: - Mówimy o zdewastowanym terenie po byłym boisku Stelli, który przedstawia obraz nędzy i rozpaczy, skąd musimy wywozić tysiące ton praktycznie co kwartał - butelek, śmieci. Znaczy, że nie byli - nie chcę mówić, że gadają głupoty, bo nie o to chodzi - ale ich wiedza rozmija się z rzeczywistością - stwierdził włodarz miasta i zaczął wymieniać place zabaw - przy ul. Armii Krajowej, Gębarzewskiej, Sosnowej, Witkowskiej, a nawet... przy ul. Spokojnej, która jest po drugiej stronie miasta: - Mieszkańcy, budując się mieli doskonałą wiedzę o tym, że przypomnę cały teren miał być zabudowany budynkami wielorodzinnymi w 2013 roku - mówił Tomasz Budasz, dodając iż to jego radni namówili go do pochylenia się nad tym terenem raz jeszcze i znalezieniu kompromisu, którym ma być przeznaczenie 40% nieruchomości pod sport i rekreację, a resztę pod zabudowę: - Osiągnęliśmy kompromis. Kompromis polegający na tym, że żadna ze stron nie do końca jest zadowolona - stwierdził prezydent, który dodał iż nie ma tam problemu z miejscami parkingowymi, gdyż wciąż można je wykupić w hali podziemnej lub niedaleko hotelu, gdzie mogą korzystać z abonamentu: - Dzisiaj mówienie o takich rzeczach, to jest czysta polityka, populizm i nic ponadto - powiedział Tomasz Budasz, stwierdzając, że "albo chce się rozwoju miasta, wspaniałych placów miasta, możliwości wychodzenia z psem i warunków na XXI wiek, albo zostajemy i mamy tam dziadostwo".

- Oczywiście, że tam byłem - stwierdził Paweł Kamiński, odpowiadając na zarzuty prezydenta i dalej dodał: - Jeśli pan uważa, że my stosujemy populizm, to znaczy, że te tysiąc podpisów, które pan dostał na biurko, to dla pana też jest populizm - tych mieszkańców, którzy tam mieszkają. My jesteśmy tu po to, żeby podpowiadać, spokojnie rozmawiać. To nie jest tak, że pan jest alfą i omegą, pan może wszystko wiedzieć i pana koncepcja jest jedyną słuszną, bo jak pan popadnie w takie samouwielbienie, to pan źle skończy - stwierdził radny. Marek Bartkowicz odparł: - Wiele ludzi chciałoby żyć bardziej po ludzki. Potrzebuje więcej przestrzeni, nie tam gdzieś pod lasem, ale koło siebie. (...) Ludzie tego pragną, tego potrzebują i dlatego protestują. My mówimy o tym nie dlatego, żeby uprawiać populizm, czy kłody podkładać, tylko że widzimy niektóre sprawy inaczej. 

W dalszej części głos zabrała ponownie Agnieszka Pacanowska, która stwierdziła iż radni miejscy już w 2010 roku wnioskowali o zmianę przeznaczenia tego terenu. Przy tym argumencie, który przez rok przetaczał się w tej dyskusji, wciąż pomijano iż od tego czasu znacząco zmienił się charakter tego miejsca - co wskazywali mieszkańcy w swoich pismach i apelach. Dalsza dyskusja w tej sprawie już się nie toczyła i radni przystąpili do głosowania.

Za przyjęciem planu zagospodarowania przestrzennego, sankcjonującego zabudowę wielorodzinną dawnego boiska Stelli, głosowali (11): Jan Budzyński, Jerzy Chorn, Stanisław Dolaciński, Michał Glejzer, Marcin Jagodziński, Anna Krzymińska, Zdzisław Kujawa, Arkadiusz Masłowski, Bogusława Młodzikowska, Sylwia Przybylska, Rafael Wojciechowski. Przeciwko byli (4): Marek Bartkowicz, Aleksander Ditbrener, Paweł Kamiński, Andrzej Wdzięczny. Od głosu wstrzymali się (6): Janusz Brzuszkiewicz, Tomasz Dzionek, Olga Gandurska, Artur Kuczma, Jan Szarzyński, Angelika Ślachcińska. Na posiedzeniu lub głosowaniu nieobecni byli (2): Dariusz Banicki i Tadeusz Purol.

19 komentarzy

  • Link do komentarza 1234 wtorek, 30 czerwca 2020 04:48 napisane przez 1234

    boisko przy szkole Ponadpodstawowej nr 2 ... na sprzedaż pod zabudowę
    boisko i tor przy ulicy Sikorskiego ... zrównać z ziemią i pod zabudowę i
    boisko stelli pod zabudowę ....
    co dalej ? Boisko Mieszka też zrównamy z Ziemia pod zabudowę?
    A może by tak dokończyć 200 m drogi Marcinkowskiego co by było bezpieczniej na Libelta i nie narażać pieszych na nieustanne tam potrącenia? .... nie tam na drodze posadzimy drzewa czysta logika tego miasta

  • Link do komentarza Mieszkaniec piątek, 26 czerwca 2020 18:58 napisane przez Mieszkaniec

    Najlepiej wszystko sprzedac i zabudowac a zieleni zadnej i czekac na kolejna pa...tologie ktora tam zamieszka i zaparkuje ns boisku dla dzieci.

  • Link do komentarza mieszkaniec piątek, 26 czerwca 2020 12:20 napisane przez mieszkaniec

    Prezydent pokazał, że nie jest prezydentem wszystkich mieszkańców. Nawet się z nami nie spotkał. Część radnych pokazała, że nie są radnymi swoich wyborców. Zwłaszcza ci wstrzymujący się, którzy tak się uśmiechali na spotkaniach z nami.

  • Link do komentarza As piątek, 26 czerwca 2020 10:45 napisane przez As

    Poki nie bylo tam dzikiego parkingu, dzieci graly w pilke i w kosza.. Mialy gdzie pobiegac itp.. Oczywiscie ze teren zaniedbany, skoro nie jest zagospodarowany.. Od boiska, poprzez Konopnickiej i część Wrzesinskiej kosza na smieci nie napotkasz.. Za to moglby byc przepiekny, gdyby miasto w niego zainwestowalo.. Kawalek nieba i zieleni dla setek ludzi mieszkajacych wokol..

  • Link do komentarza Zdzisław Dyrma piątek, 26 czerwca 2020 10:04 napisane przez Zdzisław Dyrma

    Grunki, widzisz tam zaćpaną młodzież? I nikomu nic nie zgłaszasz? Nie masz pojęcia o profilaktyce najwyraźniej, bo co jak nie sport i zapewnienie miejsca do rekreacji pozwala się oderwać od uzależnień? A to miejsce jest takie zapuszczone, bo Urząd Miejski i włodarze tego miasta po prostu do tego dopuścili.

    Na takiego komentującego jak Matej to nawet szkoda strzępić pyska. Pewnych ograniczeń nabytych w młodości nie da się w żaden sposób wyprostować.

  • Link do komentarza Ewa piątek, 26 czerwca 2020 00:34 napisane przez Ewa

    Dajcie dzieciom, młodzieży miejsce do gry w piłkę, a nie tylko trenowanie kciuków na smartfon ach. Trochę zieleni w mieście a nie tylko beton, kolejny beton, bez cienia i ławek żeby sobie usiąść na tzw. Świeżym powietrzu

  • Link do komentarza Mj czwartek, 25 czerwca 2020 18:12 napisane przez Mj

    1 boisko do koszykowki na dziesiatki lub nawet setki dzieci z tej okolicy!!! Kpina!! Zapraszam wszystkich glosujacych za blokami lub wstrzymujacych sie od glosu, zeby spedzali z nami wolny czas na tym boisku!!

  • Link do komentarza Widz1 czwartek, 25 czerwca 2020 15:30 napisane przez Widz1

    Widzę ,że spór idzie tu głownie o dzikie miejsca parkingowe na boisku. Właściciele mieszkań gdy je kupowali byli chyba świadomi tego , że ten teren będzie kiedyś zagospodarowany.
    A teraz jest wielki płacz!!

  • Link do komentarza Grunki czwartek, 25 czerwca 2020 15:29 napisane przez Grunki

    Lepiej bloki niż naćpana młodzież i patologia która znalazła tam miejsce do przebywania.

  • Link do komentarza makaron czwartek, 25 czerwca 2020 10:44 napisane przez makaron

    Już 12 lipca 2020 roku czeka nas wielkie święto demokracji i koniec tzw. dobrej zmiany :-) Wtedy okaże się, że suweren ma już dość opowiadania ciągłych bajek :-)

  • Link do komentarza wiki czwartek, 25 czerwca 2020 10:37 napisane przez wiki

    Uff. Cieszę się, że zamiast dzikiego parkingu powstanie piękny teren zielony z atrakcjami dla dzieci!

  • Link do komentarza Petent czwartek, 25 czerwca 2020 10:10 napisane przez Petent

    Wracają rządy Po do Gniezna i efekty widać gołym okiem, Estede, Stella, szpital itp tylko pogratulować. Czy ktoś z góry widzi ze w Gnieźnie wszystko umiera śmiercia naturalna? Tylko deweloperka, króliki i komisy ot wizytówka Gniezna.

  • Link do komentarza micio czwartek, 25 czerwca 2020 08:59 napisane przez micio

    Podobno robią to co im się opłaca, z czego skapną sie procenty na prywatne konto.... A głos mieszkańców... nic nie znaczy

  • Link do komentarza Matej środa, 24 czerwca 2020 22:53 napisane przez Matej

    Pan Prezydent ma racje, od zawsze pamiętam że Stella to było zbiegowisko menelstwa, butelki,odchody ludzkie i zwierzece, śmietniku, dziękuję za taki teren zielony, zrównać z ziemią

  • Link do komentarza mieszkaniec środa, 24 czerwca 2020 22:27 napisane przez mieszkaniec

    radni, jesteście bezduszni. Robicie tylko to, co wam ten wasz idol podpowiada, a mieszkańcy sa dla was nikim. Przypomnę Wam, gnieźnianie słowa Budasza w kampanii wyborczej:"Będzie tu warto żyć, będzie tu warto mieszkać, będzie tu warto się uczyć i będzie stanowiło perełkę turystyczną, ale również gospodarczą. Będzie takim miastem, o którym będzie się mówiło: "Zobaczcie, jest Gniezno, które łączy przeszłość z teraźniejszością i przyszłością". To będzie miasto, gdzie będziemy wszyscy chcieli przyjeżdżać. Ja wierzę w to i wiem jak to zrobić. " I przeczytajcie nie raz, nie dwa, a nawet sto razy, by widzieć, co się z tym Gnieznem stało za rządów Budasza. I kim są dla niego tak naprawdę mieszkańcy. A najlepiej z tych jego słów brzmi ostatnie zdanie, które warto powtórzyć: ...ja wiem, jak to zrobić.....w którym zabrzmiał autokratyzm. No i podziękujcie Państwo temu prezydentowi i nie wierzcie,gdy wam powie, ze to nie on tylko radni, bo przecież każdy nawet najmniej oświecony widzi, że rada jest w zdecydowanej większości jego drużyną, jak sam ją nazywa.

  • Link do komentarza obserwator środa, 24 czerwca 2020 21:33 napisane przez obserwator

    Pani Agnieszko Pacanowska. Zgadza się. Radni wnioskowali o zmianę przeznaczenia tego terenu. Dlaczego? Bo klub "Stella" nie potrafił już tym terenem prawidłowo gospodarować ! Krótko mówiąc swoją działalność przeniósł na ulicę Paczkowskiego a obiekty przy Konopnickiej pozostawił by..... niszczały. Wstyd dla prezesa tego klubu. Ale było . Minęło. A wracając do słów " wnioskowali o zmianę przeznaczenia" to Radni myśleli nad innym przeprojektowaniem tych terenów. Z boiska sportowego na piękny osiedlowy park. Nikt z ówczesnych radnych nie pomyślał nawet o zabudowaniu tego całego terenu betonowymi blokami . To wyrysowała i odpowiednio opisała Pani. Zgodnie zapotrzebowaniem jakie zgłosił Pani ( lub prezydentowi miasta) przystojny i zapewne przekonywujący deweloper. Czy Pani nie wstyd ?

  • Link do komentarza Mieszkanka środa, 24 czerwca 2020 20:46 napisane przez Mieszkanka

    Panie Prezydecie jezeli twierdzi Pan ze nie ma problemu z miejscem parkingowym w hali garażowej przy ul. Konopnickiej to jest Pan w błędzie, otóż bo w hali garażowej wielu wykupilo po 2 miejsca dlatego nie ma miejsc parkingowych do wszystkich lokatorów i z tego co sie orientuje są tylko 2 miejsca do wykupienia za kwotę 16.000 zl. I niekazdego stac zeby wykupic to miejsce.. Chyba ze Pan Prezydent podaruje mi 16.000zl i wtedy zakupie to miejsce.Jeżeli chodzi o wykup abonamentu przy hotelu to niestety nie ma bezpiecznego przejscia na druga strone ulicy a wiele rodzin ma male dzieci i musza zawozic do przedszkola a rano jest problem z przejsciem na druga strone ulicy. Wiadomo ze przy takich malych dzieciach jest za duza odległośc i niebezpieczna oraz to jrst uciążliwe. To tak samo jakby Pan musial codziennie chodzic do pracy z Konopnickiej!!!!

  • Link do komentarza Pikuś środa, 24 czerwca 2020 20:40 napisane przez Pikuś

    No i słusznie przecież Prezydent Duda obiecał 1000 mieszkań brawo PiS

  • Link do komentarza Wołodyjowski środa, 24 czerwca 2020 20:37 napisane przez Wołodyjowski

    Janusz Brzuszkiewicz , Jan Szarzyński i Tomasz Dzionek zawiedli gnieźnian na całej linii. Są w Radzie Miasta tylko po to, by załatwiać swoje partykularne interesy. Tak "pracują " w Radzie Miasta, by się w jakikolwiek sposób nie narazić prezydentowi Budaszowi i jego zastępcom. Wstyd , wstyd i jeszcze raz wstyd mi za ludzi, na których głosowałem wraz z ze swoimi znajomymi. Mieli być w Radzie Miasta głosami rozsądku. A oni co robią ? Zamiast przedstawiać na posiedzeniach Rady Miasta swoje mądre zdanie ( bo panowie ci są ludźmi inteligentnymi), chowają głowę w piasek jak strusie. Czy nam potrzeba takich radnych ? Nie . Nie tego się po nich wraz z moimi znajomymi spodziewaliśmy ! Zamiast bronić nie zbyt licznych enklaw zieleni w tym rejonie miasta. Milczą !!!! Czego oni się boją ? Tego, ze gnieźnianie zaczną ich kojarzyć z PiS em ?

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane