Przypomnijmy iż do zdarzenia doszło 31 maja, około godziny 16.15. Wówczas to kierujący samochodem marki Opel, jadąc ul. Grunwaldzką od strony ul. Wolności, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w inne zaparkowane auto, po czym odbił i przeleciał na drugą stronę drogi, dachując na chodniku już na ul. Cymsa.
Kierowcę pojazdu trzeba było wydobyć ze środka, gdyż nie był w stanie go samodzielnie opuścić. Jak się wkrótce okazało, powodem całego zdarzenia był stan, w jakim się znajdował - przebadanie 38-letniego mieszkańca Gniezna wykazało iż miał on w organizmie 2,45 promila. Mężczyzna odpowie teraz za spowodowanie zdarzenia drogowego i prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu.