wtorek, 21 kwietnia 2020 20:20

Praca w urzędzie kosztem urlopów?

 
Praca w urzędzie kosztem urlopów? archiwum redakcji

Pracownicy gnieźnieńskiego Magistratu już nie pracują zdalnie i muszą wybierać, czy chcą wykorzystać swoje urlopy czy też na przykład pójść na L4. Inaczej czeka ich praca przy biurku.

Obecna sytuacja nie napawa optymizmem wielu pracodawców, którzy starają się wiązać obowiązki nakładane na pracowników z realiami i obostrzeniami, z którymi przyszło im się zmierzyć. Sporo firm, które mogły sobie na to pozwolić, zdecydowało się na pracę zdalną umożliwiając pracownikom realizację obowiązków w domu. Początkowo w podobny sposób wyglądała także praca Urzędu Miejskiego, w którym do Wielkanocy część personelu pracowała w budynku przy ul. Lecha, a inna część w domach. Po świętach sytuacja się zmieniła.

Dwa tygodnie temu prezydent Tomasz Budasz skierował pismo do pracowników Magistratu, w którym podziękował im za podejmowanie się obowiązków w obecnej sytuacji, ale jednocześnie nakreślił przed nimi nowe zasady pracy w poświątecznym okresie. Jakie? Od świąt zakończono system pracy zdalnej: Oznacza to, że będziemy musieli swoją nieobecność usprawiedliwić lub skorzystać z przysługującego urlopu - czytamy w piśmie skierowanym do urzędników. To właśnie ostatnie zdanie zaniepokoiło część pracowników Urzędu Miejskiego. W dalszej części pisma zawarto jego wyjaśnienie: - W pierwszej kolejności zobowiązuje do wykorzystania urlopu zaległego. Tym, którzy nie dysponują urlopem za rok 2019 rekomenduję skorzystanie z urlopu bieżącego, innej usprawiedliwionej nieobecności (np. opieka nad dzieckiem), a jeżeli nie będzie takich możliwości proszę o indywidualną rozmowę z przełożonym - zawarto dalej w piśmie prezydenta, który został przekazany pracownikom Magistratu.

- Pracownicy albo mają pójść na przysługujący urlop, albo inaczej usprawiedliwić swoją nieobecność. Co prawda zawarte jest zobowiązanie do wykorzystania w pierwszej kolejności zaległego urlopu, obecnego lub skorzystania z opieki na dziecko, ale jak nie można skorzystać z ww. sposobów to proponuje się indywidualną rozmowę z przełożonym. Innymi słowy ma pozostać tak jak było, ale kosztem praw pracowników (ich prawa do urlopu). Jakby ewentualnie wyglądała taka indywidualna rozmowa, można się tylko domyślać, bo raczej nikt nie odmówi "prośbie" Prezydenta. W obawie o własne stanowisko, w obawie przed przeniesieniem do innego działu na gorsze stanowisko - pisze do nas jeden z pracowników Magistratu, pragnący w tej sytuacji zachować anonimowość. 

Zgodnie z zapowiedzią, wspomniany system pracy został wprowadzony w ubiegłym tygodniu. Ci, którzy mogli, wybrali się na zaległe lub bieżące urlopy. Sprawę tłumaczy Joanna Ligierska-Sadło, rzeczniczka prasowa Urzędu Miejskiego: - Organizacja pracy w warunkach epidemii uzależniona jest od ustaleń pomiędzy pracownikami a ich bezpośrednimi przełożonymi. Mając na względzie konieczność zapewnienia ciągłości pracy Urzędu Miejskiego w Gnieźnie, a także z uwagi na ryzyko epidemiczne i konieczność separacji dwóch grup pracowników, dąży się do ograniczenia ilości osób w jednym budynku. Wobec wyczerpania formuły pracy zdalnej, w piśmie skierowanym do pracowników, Prezydent Miasta, korzystając z przysługujących mu uprawnień pracodawcy, zaleca wykorzystanie zaległego, przysługującego im urlopu, jak również rekomenduje skorzystanie z urlopu bieżącego lub innej formy usprawiedliwienia nieobecności. Jednocześnie Prezydent zalecił, aby organizacja pracy w nowych warunkach każdorazowo uzależniona była od ustaleń pomiędzy pracownikiem a jego bezpośrednim przełożonym. 

Czy jednak to postępowanie jest zgodne z prawem? Podobne pytanie może sobie zadawać wielu pracowników, którzy są w podobnej sytuacji nie tylko w urzędach, ale także prywatnych firmach. Zgodnie z obowiązującymi przepisami Kodeksu pracy, pracodawca może zmusić pracownika do wykorzystania urlopu wypoczynkowego jedynie w dwóch przypadkach: w okresie wypowiedzenia umowy o pracę oraz w sytuacji, gdy pracownik posiada zaległy urlop za poprzedni rok - tłumaczy adwokat Marta Stefańska i jak dalej dodaje, każdy pracodawca może zachęcać, ale nie może do tego zmuszać: - Pracodawca może oczywiście proponować pracownikowi, aby wykorzystał przysługujący mu urlop, zwłaszcza w czasie obecnie panującej pandemii, ale nie może podejmować tej decyzji niejako za pracownika. Oczywistym jest, iż pracownicy mogą nie być zainteresowani wykorzystaniem urlopu wypoczynkowego obecnie, gdy nie ma możliwości wyjazdu, czy też po prostu aktywnego spędzenia tego czasu. Rozwiązanie umowy o pracę z tej przyczyny, iż pracownik nie wykorzystał bieżąco urlopu wypoczynkowego rodzi uprawnienie do złożenia odwołania do właściwego Sądu.

28 komentarzy

  • Link do komentarza urzędas poniedziałek, 27 kwietnia 2020 11:20 napisane przez urzędas

    W sprawach zaległych urlopów, to przykład idzie z góry. Latami urzędnicy mieli okazje widzieć, jak ich dawny szef nie brał urlopów i za zaległe te urlopy wypłacono mu niemały ekwiwalent. Zatem nauka nie poszła w las i urzędnicy mają prawo czuć się nie gorsi od swych nauczycieli. gdzie, jak gdzie, ale w urzędach nie powinno być równych i równiejszych. A obecny szef czy skrytykował kiedyś w tym zakresie postępowanie swojego dawnego szefa i jednocześnie poprzednika, bo nie słyszałem?

  • Link do komentarza zimny prysznic poniedziałek, 27 kwietnia 2020 10:53 napisane przez zimny prysznic

    Prywatni pracodawcy swoją drogą, ale żeby w urzędzie miejskim, utrzymywanym z publicznych pieniędzy, zachęcano do takich rzeczy?

  • Link do komentarza Kitku niedziela, 26 kwietnia 2020 21:56 napisane przez Kitku

    @Rita: zaległe urlopy, zgodnie z prawem trzeba wykorzystać do końca września. W artykule i w całej sprawie nie chodzi o zaległe urlopy, tylko aktualne.

  • Link do komentarza Rita sobota, 25 kwietnia 2020 21:55 napisane przez Rita

    Zaległe urlopy w/g prawa trzeba wykorzystać jeśli się nie mylę do końca maja. Każdy powinien szanować swoją pracę, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Ludzie pracują w różnych firmach produkcyjnych zbyt towaru minimalny. Szykują się zwolnienia a pracownicy urzędu mają problem z urlopem. Zwolnienie lekarskie przysługuje osobie chorej a nie w/g uznania p.prezydenta. W mojej rodzinie osoby pracujące
    codziennie zmagają się z problemami dnia, które są w ich zakładach pracy. Swoją drogą redukcja etatów w urzędach by się przydała.

  • Link do komentarza kierowca czwartek, 23 kwietnia 2020 09:30 napisane przez kierowca

    W obecnych czasach kiedy część osób straciła pracę z dnia na dzień (pozamykali swoje miejsca pracy) zwracam się do urzędników aby nie narzekali. Mieli swoją pracę zdalną w domu. Teraz mogą wykorzystać zaległe lub bieżące urlopy, zbliżą się maj kolejne wolne, pensji na tą chwilę nie mają mniejszej, mają możliwość zmiany etatu to po co narzekać nikt ich nie zwolni. Jestem kierowcą naszej państwowej firmy transportowej. Część naszych kolegów już nie pracuje, kolejni są na zaległych urlopach, po powrocie do pracy dostaliśmy wybór; kolejne urlopy, praca za mniejszą pensję, dalsze zwolnienia lub L4. Takie są decyzje z góry. I co mamy narzekać my kierowcy ( nie dotyczy osób za biurkiem) każdy chce pracować. Ja też. Dlaczego w tej chwili żaden z nauczycieli nie narzeka. Pracuje w domu, naucza zdalnie i otrzymuje pełne wynagrodzenie. Kto w tym wszystkim jest najbardziej pokrzywdzony "robol".

  • Link do komentarza mieszkaniec czwartek, 23 kwietnia 2020 09:15 napisane przez mieszkaniec

    Iga kkk byłem ostatnio w urzędzie 20 minut przed zamknięciem to Pani za biurkiem powiedziała dlaczego tak późno ona zaraz kończy pracę i nic dziś nie załatwię. Niech Pani idzie do sklepu w takim samym czasie to zostanie Panie obsłużona nawet jeszcze po zamknięciu. Tym się różni praca osoby wykształconej a robotnika skoro pisze tu Pani o hejcie.

  • Link do komentarza mieszkaniec czwartek, 23 kwietnia 2020 07:57 napisane przez mieszkaniec

    Roland jaką szkołę kończyłeś, że takie wielkie przemyślenia wysuwasz ? Każdy krytykuje ale nie jeden życia sobie nie wyobraża bez MOPSU i Urzędu Pracy. Całe ich życie to Urząd.

  • Link do komentarza Bolo czwartek, 23 kwietnia 2020 07:49 napisane przez Bolo

    micio widać, że mało wiesz o pracy urzędnika skoro sądzisz, że ten tylko obsługuje klientów. Może przyjdź kiedyś na jeden tydzień do urzędu. Zobaczymy jak będziesz wyglądał. Może trafi się Tobie do obsługi ktoś taki jak Ty...

  • Link do komentarza Misio czwartek, 23 kwietnia 2020 01:17 napisane przez Misio

    Nie wiem, czemu wszyscy się dziwią takiemu postępowaniu obecnego prezydenta w stosunku do podległych pracowników. W tym urzędzie wiadomym jest, że guru jest tylko jeden - Budasz nie miał i nie ma serca dla swoich pracowników, oczywiście z wyjątkiem własnych przydupasów honorowanych i nagradzanych wysokimi podwyżkami. Złudzenia niektórych szybko pryskają, Budasz w relacjach z pracownikami powinien dużo się uczyć od swojego poprzednika Jacka Kowalskiego, ale tego nie jest w stanie zrobić - to jest różnica charakteru i klasy, której nie posiada. A mieszkańcy Gniezna maja to, co chcieli - przy wyborach trzeba myśleć, a z tym, jak widać, wielu ma problemy.

  • Link do komentarza urzędas środa, 22 kwietnia 2020 23:49 napisane przez urzędas

    Wielcy mistrzowie tych komentarzy nawet nie doczytali, jak widać artykułu. oczywiście, ze Budasz rekomenduje nie tylko zaległy urlop, ale także bieżący, wyraźnie bowiem sugeruje, a wręcz i nakazuje, ze należy skorzystać z przysługującego urlopu. Dopiero w następnym zdaniu sugeruje, że w pierwszej kolejności należy wykorzystać urlop zaległy, i to jest zrozumiałe, ale najpierw pisze o konieczności skorzystania z urlopu, czyli w domyśle -bieżącego! tak zwana "rekomendacja" przełożonego jest niczym innym, jak wyrażenie zgody na postawione przez szefostwo warunki. Tylko naiwny uwierzy, że sugestie szefa mogą być przyjęte dobrowolnie! Jest jednak inna sprawa, skoro urząd może pracować bez co najmniej polowy pracowników (L4, urlopy, kwarantanny itp.), to może na poważnie przystąpić do analizy zatrudnienia w tym ratuszu?

  • Link do komentarza Iga kkkk środa, 22 kwietnia 2020 19:44 napisane przez Iga kkkk

    Czy to urzędnicy są odpowiedzialni za koronawirusa że teraz wszyscy psy na nich wieszają bo mają trochę wolnego przez zdalna pracę zapraszam niejednego przedsiębiorcę do pracy w urzędzie za taką pensje i odpowiedzialność do czego to podobne żeby społeczeństwo zamiast się wspierać to rodzi się wzajemna nienawiść niejeden urzędnik ukończył ciężkie studia żeby teraz tak pracować i praca wcale nie jest lekka. Dobrze się patrzy jak się jest z boku ale zapraszamy wszystkich którzy sieją hejty na urzędników żeby tak zobaczyli jak to jest po drugiej stronie

  • Link do komentarza as środa, 22 kwietnia 2020 19:38 napisane przez as

    Czy Urząd zachęca swoich pracowników do oszustwa? "Pójście" na L4 w takiej sytuacji spełnia kryteria.

  • Link do komentarza obywatelMC środa, 22 kwietnia 2020 18:53 napisane przez obywatelMC

    Redaktorze ale jak to pójść na L4 kiedy nie jest się chorym? Co to za sugestie?

  • Link do komentarza Artur środa, 22 kwietnia 2020 15:15 napisane przez Artur

    Nie rozumiem idiotycznej sugestii powodującej patologie, aby mieli iść na L4.
    Poza tym pomyślcie np o samozatrudnionych czy małych przedsiębiorcach, którzy nie mają urlopów i nierzadko brak dochodów

  • Link do komentarza olafic środa, 22 kwietnia 2020 14:41 napisane przez olafic

    Niech się cieszą, że pracują. Tak jak napisała Kita.

  • Link do komentarza micio środa, 22 kwietnia 2020 13:54 napisane przez micio

    Wszędzie ludzie idą na "dobrowolne" urlopy- w każdej firmie są wysyłani- jest to coś normalnego i logicznego. Dlatego dobrze że ktoś pomyslał i urzędników też sie wyrzuca na urlopy- petentów dużo mniej wiec po co maja siedzieć? Niech się cieszą że pracują jeszcze- widmo zwolnień coraz bliżej.

  • Link do komentarza Toja środa, 22 kwietnia 2020 09:55 napisane przez Toja

    Bardzo współczuję Takim osobom jak na przykład nasz pan prezydent czy pracodawcy przy. podejmowaniu takich decyzji Jestem pewien że kierują się przy ich podejmowaniu wybierając najmniejsze zło jednak często niestety druga strona zamiast podziękować i docenić potrafi tylko smarować błotem

  • Link do komentarza Roland środa, 22 kwietnia 2020 09:52 napisane przez Roland

    Do roboty albo na bezrobocie! Nie ma świętych krów. Urzędnicy i tak są najmniej potrzebni... Gospodarka na ich zwolnieniu tylko skorzysta.

  • Link do komentarza Pytacz środa, 22 kwietnia 2020 09:06 napisane przez Pytacz

    A co się stało z biurem ds. sportu? Gdzie się podziali jego pracownicy w ostatnich tygodniach?

  • Link do komentarza Natalka środa, 22 kwietnia 2020 08:56 napisane przez Natalka

    Jeżeli będą mieli zapewnione odpowiednie warunki pracy w Urzędzie to dlaczego boją się do pracy wrócić? Jeśli warunków nie ma zapewnionych to mogą odmówić pracy z obawy o swoje bezpieczeństwo. A Pan Budasz nie może zmusić nikogo do wzięcia bieżącego urlopu. Sprawa nadaje się do Inspekcji Pracy

startpoprz.12nast.koniec

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane