czwartek, 05 marca 2020 15:19

Zderzenie z wozem strażackim jadącym do pożaru

 

W czwartkowe popołudnie gnieźnieńscy strażacy zostali zadysponowani do pożaru - w trakcie jazdy alarmowej jeden z wozów zderzył się z samochodem osobowym.

Do zdarzenia doszło 5 marca, przed godziną 15. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, służby otrzymały powiadomienie o pożarze, jaki wystąpił na terenie ogródków działkowych w rejonie ul. Biskupińskiej. Na miejsce skierowane zostały zastępy JRG Gniezno.

W trakcie jazdy alarmowej, jeden z pojazdów ratunkowych zderzył się na wysokości skrzyżowania ul. Gdańskiej i Orcholskiej z samochodem marki Renault. W wyniku tego w pojeździe strażackim wybita została szyba oraz uszkodzona karoseria.

Na szczęście żadnemu z podróżujących pojazdami nic się nie stało, jednak wóz strażacki został wyłączony z dalszej jazdy na pożar i na miejsce musiał zostać zadysponowany kolejny wóz. Okoliczności zdarzenia ustali policja.


4 komentarzy

  • Link do komentarza Prezes klubu niedziela, 08 marca 2020 18:15 napisane przez Prezes klubu

    Głupie gadanie nie słyszeć czy nie widzieć pojazdu uprzywilejowanego na sygnałach słucham głośno muzyki w aucie i nigdy nie zdarzyło się nie zauważyć pojazdu na sygnałach...
    Dla pani co nie słyszy jadącej karetki proszę się wybrać do lekarza na pewno odbiorą pani prawko za brak słuchu i ślepotę !!!

  • Link do komentarza oli piątek, 06 marca 2020 18:08 napisane przez oli

    a czy ta straż przypadkiem nie miała włączonych sygnałów dźwiękowych i świetlnych?kierowco??,gdyby twój dom by się palił,inaczej zapewne byś analizował ich pośpiech

  • Link do komentarza Anna piątek, 06 marca 2020 14:58 napisane przez Anna

    Jestem za tym aby był wprowadzony sygnał w radiu samochodowym, ponieważ ja też mam problem z dojrzeniem z tyłu, z boku a nawet przed sobą karetki, straży.... Ostatnio miałam zdarzenie na ul. Rosevelta jak jechała karetka na sygn. na światłach a ja jej nie dostrzegłam, mimo iż jestem bardzo ostrożna na ulicy jako kierowca!!! Gdyby nie mrugał mi światłami to przeleciała by obok jak zwykłe auto..... mało tego nie słyszałam zbytnio syg. dzwiękowego gdy mnie mijała. Do tej pory się zastanawiam czy był inny czy wyciszony????

  • Link do komentarza kierowca czwartek, 05 marca 2020 17:52 napisane przez kierowca

    dwa, try lata temu mając zielone światło jechałam od ul. prym. Wyszyńskiego w kierunku Roosevelta/Natomiast od ul Sobieskiego z impetem wjechał na skrzyżowanie wóz strażacki nie zważając na światła. Tylko opiece z niebios zawdzięczam życie, bo straż pożarna prawie przejechała po moim tylnym, zderzaku. Rozumiem pospiech do pożaru, jednak czy wolno tak przejeżdżać ulice i skrzyżowania nie zważając na światła?

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane