Wszystko to za sprawą uchwały Rady Powiatu Gnieźnieńskiego, podjętej w ubiegłym tygodniu. Zgodnie z jej treścią, Powiat Gnieźnieński dokona zamiany nieruchomości niezabudowanych, położonych w ścisłym centrum miasta. Chodzi o niewielki fragment gruntów, położonych na działkach przylegających do siebie pomiędzy ul. Wyszyńskiego i Sienkiewicza. Co się za tą zamianą kryje?
Baza ZRM, funkcjonująca w dawnym Pogotowiu Ratunkowym, korzysta z wyjazdu na ul. Wyszyńskiego (przy skrzyżowaniu z ul. 3 Maja). Jest on poprowadzony bezpośrednio przy budynku dawnej przychodni, którą Powiat Gnieźnieński kilka lat temu wystawił na sprzedaż, ale wciąż nie może znaleźć kupca. Powodem jest to, że budynek kupić można w zasadzie tylko po obrysie, bez większej działki, którą potencjalny inwestor mógłby wykorzystać np. na parking.
- Pracowaliśmy nad tym prawie rok czasu. Osiągamy efekt, dzięki któremu możemy zrezygnować ze służebności przejazdu. Co to oznacza dla nas? W tym momencie powiększymy działkę przyległą do obiektu na Wyszyńskiego i stanie się bardziej atrakcyjna dla inwestora. Problemem w zakupie było to, że tam nie było miejsc parkingowych. Mieliśmy tam też jeden problem - niestety ta służebność świadczona na rzecz pogotowia - stwierdził starosta Piotr Gruszczyński, odnosząc się do tego iż nikt nie kupi nieruchomości z koniecznością udostępnienia przejazdu pojazdom ZRM. - Tym jednym ruchem neutralizujemy ten kłopot i mamy nadzieję, że ta działka stanie się bardziej atrakcyjniejsza - mówił, odnosząc się do samej przychodni.
Jak będą wyjeżdżać karetki? Zakłada się, że wyjazd poprowadzony będzie przez nieruchomość, którą Powiat Gnieźnieński "nabędzie" drogą zamiany i dalej poprowadzony zostanie przez obecny parking przy Zespole Szkół Ponadpodstawowych nr 3 i dalej na ul. Sienkiewicza.
Część radnych, zapoznając się z tym pomysłem, wyraziła pewne obawy co do tego, czy to rozwiązanie jest bezpieczne z uwagi na ruch panujący na ul. Sienkiewicza. Odnosili się także z dystansem do tego, czy karetki będą miały wystarczająco miejsca, by przejechać nowym wyjazdem. Starosta odniósł się do tego: - Drogi dojazdowe są robione według określonych parametrów. To nie jest tak, że ktoś sobie buduje tak, jak chce, bo na to są określone przepisy. Po drugie, my tak naprawdę wprowadzamy większe bezpieczeństwo, bo chcę przypomnieć w jakich warunkach wyjeżdżały te karetki, na skrzyżowanie, gdzie są światła, często te zasady świateł były łamane. To naprawdę jest cud, że tam nie doszło do żadnego wypadku. My teraz "uciekamy" na zupełnie inną ulicę, dużo bardziej spokojną - stwierdził, mówiąc iż nowe rozwiązanie będzie bezpieczniejsze.
Nikt jednak nie zapytał o to, czy ten sposób wyjazdu jest dogodny logistycznie. Do tej pory karetki bezpośrednio wyjeżdżały bowiem na drogi prowadzące bezpośrednio w kierunku północnym, wschodnim oraz do centrum, gdzie kierowały się na zachód lub południe miasta. Obecnie będą musiały pokonać więcej skrzyżowań, by skierować się w którymkolwiek kierunku.
Ostatecznie radni większością głosów (23 za, 1 wstrzymujący się) opowiedzieli się za zamianą działek. Przewiduje się iż nowe rozwiązanie miałoby zostać wprowadzone w życie w najbliższych miesiącach.