Do zdarzenia doszło w miniony wtorek 4 lutego 2020 roku w Gnieźnie, około godziny 8:30. Sierżant Paweł Stajkowski i post. Dorota Rosielewska z Referatu Patrolowego Interwencyjnego wracali akurat z przeprowadzonej interwencji, jadąc wiaduktem nad torami w ciągu ul. Warszawskiej. To tam z samochodu zauważyli stojącego przy barierce, nerwowo zachowującego się mężczyznę. Jego zachowanie wskazywało, że chce skoczyć.
Stróże prawa postanowili działać i nie dopuścić do tragedii. Na ulicy św. Wawrzyńca zaparkowali radiowóz i ruszyli z pomocą. Kiedy dotarli na miejsce, mężczyzna zwisał już na poręczy z głową skierowaną w kierunku torów i chciał skoczyć. Wykorzystując chwilę nieuwagi desperata, chwycili go i ściągnęli z barierki. Mężczyzna szarpał się i krzyczał. Mówił, że chciał popełnić samobójstwo, tylko czekał aż nadjedzie pociąg.
Policjanci pilnowali go aż do przyjazdu ratowników medycznych. Podczas legitymowania okazało się, że jest to 39-latek, który przyjechał do Gniezna z Bydgoszczy. Z uwagi na zły stan psychiczny poszkodowanego przekazany został w ręce załogi karetki pogotowia, która przewiozła go do szpitala.
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 do całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.
źródło: KPP Gniezno