piątek, 24 stycznia 2020 14:01

ASF u nas nie ma, ale sytuację trzeba kontrolować

 

Najbliższe dziki, które padły i u których stwierdzono obecność wirusa ASF, znajdowały się 130 kilometrów od Gniezna. Nasz powiat jest wciąż bezpieczny, a sytuacja jest stale monitorowana.

Hodowla trzody jest jedną z najbardziej rozwiniętych gałęzi rolnictwa w naszym kraju. Obecność afrykańskiego pomoru świń (ASF), który kilka lat temu dotarł do Polski przez wschodnią granicę, spowodowała już spore straty u rolników. Jeszcze do niedawna naturalną barierą dla tego zagrożenia była rzeka Wisła. Dzięki temu, ale również poprzez działania zabezpieczające, sytuacja była pod kontrolą. Kilka tygodni temu jednak w województwie lubuskim odnotowano pierwsze padłe dziki, u których potwierdzono obecność ASF. Wirus nie jest groźny dla ludzi, ale zabójczy dla świni. Wystąpienie ogniska oznacza wybicie stada, a w rezultacie - straty dla hodowców.

- Na szczęście ASF wciąż jest w miarę daleko, ale niestety musimy się przygotować do tego, że może dotrzeć i do nas. Jedyną na dziś zasadną bronią jest kontrola i bioasekuracja, a więc dużo w tym zależy od rolników. Chodzi o to, aby do gospodarstwa nie wchodziły osoby postronne, aby pasze były przygotowywane w odrębnych miejscach, a przed wejściem do pomieszczeń były maty dezynfekcyjne. Dodatkowo ważne jest, by rolnicy nie karmili świń odpadami kuchennymi - tu jest bezwzględny zakaz - przyznał lek. wet. Paweł Gronczewski, Powiatowy Lekarz Weterynarii.

Najbliższe padłe osobniki wśród dzików znajdują się w województwie lubuskim. Najbliżej położona hodowla, w której potwierdzono u świń obecność ASF, znajduje się w Czerwieńsku nad Wisłą, około 180 kilometrów w linii prostej od Gniezna. W gospodarstwie znajdowało się 731 świń, które trzeba było wybić. Paweł Gronczewski przyznaje: - Jako inspekcja weterynaryjna prowadzimy monitoring, pobieramy próbki od padłych dzików i cały czas kontrolujemy sytuację.

Mapa ASF

1 komentarz

  • Link do komentarza Koryfeusz piątek, 24 stycznia 2020 17:31 napisane przez Koryfeusz

    Te całe ASF to może być celowe działanie wegan, którzy chcą, żebyśmy nie jedli mięsa. Taka Spurek to w PE dąży cały czas żeby zakazać sprzedaży i jedzenia mięsa. Chcą nas na siłę zmusić do weganizmu, odebrać nam przyjemność z jedzenia schabowego czy grillowanej karkówki.

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane