Do zdarzenia doszło 16 stycznia, krótko przed godziną 22. Wówczas to funkcjonariusze gnieźnieńskiej drogówki, poruszający się oznakowanym radiowozem, postanowili w rejonie ul. Kostrzewskiego zatrzymać do kontroli samochód marki Citroen Saxo na łódzkich numerach rejestracyjnych. Ten jednak nie zareagował na polecenia mundurowych i zaczął uciekać.
- Policjanci rozpoczęli pościg za pojazdem z użyciem sygnałów świetlnych i dźwiękowych w celu zatrzymania kierującego. Mimo to Citroen wciąż się nie zatrzymywał. W rejonie skrzyżowania ul. Kostrzewskiego z ul. Cienistą, podczas wymijania pojazdów stojących przed sygnalizacją świetlną, kierujący nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery - poinformowała nas asp. sztab. Anna Osińska, oficer prasowy KPP Gniezno.
Po tym kierujący Citroenem oraz jego pasażer pospiesznie oddalili się z miejsca zdarzenia w kierunku ul. Orzeszkowej.
Jak udało się nam nieoficjalnie dowiedzieć, na miejsce wezwano kolejne patrole policji, które rozpoczęły przeszukiwanie terenu w rejonie Dalek, Skiereszewa i Dziekanki w celu odnalezienia osób poruszających się rozbitym pojazdem. Działania te trwały do późnych godzin nocnych, ale nie przyniosły rezultatu. Citroen został zabezpieczony na parkingu policyjnym.
- Dziś nad ranem policjanci z gnieźnieńskiej komendy zatrzymali jedną osobę w tej sprawie. Czynności wyjaśniające wciąż trwają - dodała. Na tę chwilę nie wiadomo czy osoba, która została doprowadzona na komendę, była kierowcą ww. pojazdu, ani jaki był powód ucieczki.
zdjęcia nadesłane