Od kilku tygodni w gminie Niechanowo trwało zbieranie podpisów pod pomysłem organizacji referendum o odwołanie miejscowej rady gminy. Inicjatorzy twierdzą, że organ ten, wybrany rok temu w wyborach samorządowych, utrudnia pracę obecnemu wójtowi i nie pozwala na normalne funkcjonowanie urzędowi, a przy tym "rzuca włodarzowi kłody pod nogi". Sami zainteresowani odpierają te zarzuty, podważając argumenty inicjatorów referendum, wskazując na brak merytorycznych podstaw w stawianych zarzutach.
Zgodnie z przepisami, pomysłodawcy odwołania rady gminy zbierali podpisy niezbędne do złożenia wniosku o organizację referendum - zgodnie z przepisami jest to 10% uprawnionych do głosowania, a w przypadku gminy Niechanowo stanowi to około 450 osób. Inicjatorzy twierdzą jednak, że zebrali ich znacznie więcej. Jeszcze przed świętami, 23 grudnia udali się do Komisarza Wyborczego w Koninie, by tam złożyć dokumenty: - Informujemy , że zebraliśmy wymaganą ilość podpisów oraz spełniliśmy wszystkie wymagania, które zostały nam postawione aby Komisarz podjął procedury weryfikacji mieszkańców oraz ustalenie daty wyborów. Dziękujemy wszystkim mieszkańcom Gminy Niechanowo za wzięcie udziału w poparciu naszej inicjatywy - przekazali organizatorzy referendum.
Jeśli komisarz zauważy braki lub nieprawidłowości, będzie on domagał się ich usunięcia w ciągu 14 dni. W przypadku stwierdzenia iż dokumenty spełniają wszystkie wymagania, postanowienie o przeprowadzeniu referendum bądź odrzuceniu wniosku, będzie musiał podjąć w terminie 30 dni od momentu jego złożenia. Samo referendum może zostać zorganizowane w ciągu 50 dni od dnia opublikowania postanowienia Komisarza Wyborczego w Koninie.