W ciągu kilku miesięcy o dziesięć osób zostanie zmniejszone zatrudnienie w gnieźnieńskim "pośredniaku". Powiatowy Urząd Pracy w Gnieźnie, zatrudniający do niedawna jeszcze 58 osób, ma mieć docelowo 48 urzędników. O sprawie informuje Radio Poznań.
- Wśród osób przeznaczonych do redukcji, trzy osoby złożą wypowiedzenia w połowie przyszłego roku, bo nabyły uprawnienia do emerytury. Stan bezrobocia jest najniższy od 30 lat i wynosi w powiecie gnieźnieńskim 3,5%. To jest około 1780 osób. Do ich obsługi nie jest potrzebna już liczna rzesza urzędników - poinformował Jerzy Koczan, dyrektor PUP Gniezno.
Według GUS na terenie województwa wielkopolskiego w październiku br. bezrobocie utrzymywało się na poziomie 2,8%, a najwyższy odsetek od lat występuje w rejonie powiatu konińskiego, chodzieskiego czy słupeckiego - kolejno 7,9%, 6,7% czy 6,5%. Powiat gnieźnieński plasuje się w połowie "stawki", a najniższym bezrobociem może pochwalić się Poznań czy powiat wolsztyński - kolejno 1,1% i 1,4%.
- Oszczędności wymusza też zły stan finansów powiatu gnieźnieńskiego. Idziemy w tym kierunku, aby zaoszczędzić na pensjach urzędników - mówił Radiu Poznań dyrektor Jerzy Koczan. Dodajmy także, że jesienią po raz pierwszy też od lat nie odbyły się powiatowe targi pracy, które miały miejsce dwa razy do roku.