Sytuacja miała miejsce w poniedziałkowy ranek na drodze wojewódzkiej nr 194 na wysokości Moraczewa w gminie Łubowo. Kierujący pojazdem dostawczym marki Iveco, jadąc od strony Poznania, nie zdążył wyhamować na drodze przed leżącym na jezdni samochodem osobowym marki Dacia, w którego z impetem uderzył. Kierujący większym z pojazdów wysiadł z niego bez żadnych obrażeń, ale po chwili okazało się iż w leżącym pojeździe nikogo nie ma. Również w pobliżu nie było nikogo, kto mógłby podróżować porzuconym na szosie pojazdem.
Na miejsce zdarzenia przybyły zastępy z OSP Łubowo oraz OSP Lednogóra, które oświetliły miejsce zdarzenia i zabezpieczyły uszkodzone pojazdy. Wezwana do kolizji policja, po dokonaniu oględzin ustaliła, że porzucona na drodze Dacia należy do jednej z mieszkanek Gniezna. Wkrótce się też okazało, że pojazd został tej samej nocy skradziony z jej posesji, a złodziej w trakcie ucieczki w kierunku Poznania prawdopodobnie nie opanował pojazdu i doprowadził do dachowania na szosie.
Już wkrótce okazało się, że w tę sprawę zamieszany jest 19-latek, dobrze znany policjantom. Zaledwie kilka dni wcześniej był on zatrzymany za liczne kradzieże dokonane na terenie powiatu gnieźnieńskiego i wrzesińskiego. Pomimo zastosowania przez prokuratora wobec niego dozoru policyjnego, okazało się, że to nie koniec jego wybryków. W nocy z niedzieli na poniedziałek (15/16 grudnia) wspólnie z 14-letnim kolegą ukradli wraz z kluczykami zaparkowany przy ul. Swarzędzkiej w Gnieźnie samochód marki Dacia Sandero. Jadąc skradzionym autem, doprowadzili do dachowania, po czym porzucili pojazd. Sprawcy kradzieży zostali zatrzymani przez gnieźnieńskich policjantów - po raz kolejny 19-latek trafił do pomieszczeń dla osób zatrzymanych.
Dzisiaj (18 grudnia) na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Gnieźnie zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu. Jego młodszy kolega odpowie za czyn karalny przed Sądem Rodzinnym.