Do zdarzenia doszło w miniony piątek 13 grudnia, po godzinie 14. Wówczas to na al. Reymonta, kierujący samochodem marki Peugeot 206, wjechał samochodem na wysepkę rozdzielającą pasy ruchu, po czym uderzył w drzewo. Po wszystkim wyszedł on bez szwanku, jednak miał problem z utrzymaniem równowagi.
Na miejsce przybył radiowóz funkcjonariuszy wydziału ruchu drogowego. Jak się wkrótce okazało, kierujący pojazdem 29-latek, mieszkaniec Gniezna, był kompletnie pijany: - Po badaniu u mężczyzny stwierdzono 3,2 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy, a samochód został odholowany na parking depozytowy - przekazała asp. sztab. Anna Osińska, oficer prasowy KPP Gniezno.
29-latek będzie teraz odpowiadał za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu oraz spowodowanie zdarzenia drogowego w stanie nietrzeźwości.