Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa uruchomiła dwa wyjątkowe kierunki kształcenia - bezpieczeństwo wewnętrzne na poziomie licencjackim oraz analityk bezpieczeństwa na poziomie inżynieryjnym. Zajęcia prowadzić będzie specjalnie wyszkolona kadra, w skład której wchodzi wielu wojskowych, a więc osób najbardziej obeznanych z tą tematyką.

- Analityk bezpieczeństwa to nowoczesny zawód, wymagający dużych kompetencji matematycznych, informatycznych, analitycznych no i znajomości co najmniej dwóch języków obcych. To otwiera możliwości na pracę w całej Europie we wszystkich systemach bezpieczeństwa. Jest to wyjście naprzeciw oczekiwaniom rynku - przyznał dr hab. Janusz Wiśniewski, prof. PWSZ, rektor uczelni.

Wydarzeniem, które przyświeca inauguracji kierunku, było spotkanie z Navalem, czyli Pawłem Mateńczukiem. Znany pod tym pseudonimem były żołnierz GROM-u. Brał udział w działaniach bojowych na wodach Zatoki Perskiej, w Iraku i Afganistanie, będąc wielokrotnie odznaczanym. Obecnie sam prowadzi firmę, wykłada i daje szkolenia, ale także zajął się publicystyką. 

- Trudno mówić, czy GROM jest romantyczną opowieścią. Jest to raczej historia, którą chowamy i mówię to jako autor kilku książek, ale trzeba pamiętać, że zawsze gdzieś w tle jest wojna, a wojna nie jest czymś fajnym - mówił Naval. Spotkał się on z młodzieżą, której przedstawiał swoją historię, jak z małej miejscowości trafił do tej elitarnej jednostki wojskowej. Przy okazji podzielił się doświadczeniem z zakresu planowania operacji wojskowych. To właśnie analityką i bezpieczeństwem będą się zajmować studenci PWSZ.

- To jest kierunek, który - można powiedzieć - został stworzony kilka tysięcy lat temu. Jak popatrzymy na starożytne Chiny, to już wtedy mieli oni kilku świetnych facetów, którzy myśleli o analityce i o tym wszystkim, jak przygotować się do zagrożenia. To kierunek, który patrząc pod względem praktycznym, jako żołnierza, który był na najniższym poziomie jako szturmowiec, jest bardzo wymagany. Jesteśmy narzędziem, które wykonuje to precyzyjne cięcie, a to wszystko, do czego jesteśmy szkoleni, trwa lata. Wystarczy popatrzeć na to, jak został pochwycony Bin Laden. Szturm na niego trwał 30-40 minut, a 10 lat się za nim uganiano i nie robili to szturmowcy, ale analitycy - przyznał Naval.

Kolejne spotkanie z gościem odbędzie się jeszcze we wtorek 10 grudnia - jest jeszcze kilka wolnych miejsc (z uwagi na ograniczoną liczbę miejsc – osoby indywidualne zainteresowane udziałem w w/w spotkaniu, proszone są o bezpośredni kontakt z Działem Promocji PWSZ Gniezno, email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript., tel. +48 61 424 29 42 wew. 333).