Wydarzenie rozpoczęło się uroczystą mszą świętą, której towarzyszyła obecność pocztów sztandarowych oraz przedstawicieli władz samorządowych, mundurowych, duchownych oraz różnych środowisk z Gniezna i powiatu.
Nabożeństwo odprawiane w intencji ojczyzny, sprawowane było pod przewodnictwem abpa Wojciecha Polaka Prymasa Polski, który także wygłosił do zgromadzonych homilię: - Ubiegłoroczne, jubileuszowe obchody rozpoczęły cały ciąg wydarzeń, poprzez które, w różnych częściach naszej Ojczyzny, włączaliśmy się i nadal będziemy się włączać, w ten swoisty łańcuch wolności. Poszczególne ogniwa bowiem, które odzwierciedlają całą naszą historię i cały wysiłek wybijania się Polski na niepodległość, mówią nam o swoistym procesie, którego pewien symboliczny początek stanowi data 11 listopada 1918 roku - mówił do wiernych obecnych w świątyni na uroczystym nabożeństwie, dalej zwracając się: - Trzeba nam – jak wskazywał w swoim gnieźnieńskim testamencie kard. Stefan Wyszyński – nie oglądać się na innych, na tych lub owych, może na polityków, żądając od nich, aby się odmienili. Każdy musi zacząć od siebie, abyśmy prawdziwie się odmienili. A wtedy, gdy wszyscy będziemy się odradzać, i politycy będą musieli się odmienić, czy będą chcieli czy nie. Dlatego, Siostry i Bracia, zacznijmy od siebie! Zapytajmy dziś siebie o to, w jaki sposób my czynimy użytek z tego, że jesteśmy ludźmi wolnymi? Zapytajmy o nasze konkretne zaangażowanie na rzecz wspólnego dobra. Zapytajmy – posługując się raz jeszcze słowami Jana Pawła II – czy my się wciąż nawracamy, przechodząc w naszym życiu od złego do dobrego użycia wolności? Albowiem – jak tłumaczył nam święty papież – wolności może człowiek używać dobrze lub źle, może przez nią budować lub niszczyć. Czy używanie wolności do niszczenia nie jest jednak zaprzeczeniem jej istoty? Wolność przecież wzywa do budowania a nie do niszczenia. Nas wszystkich dziś do tego wzywa. Do budowania atmosfery wzajemnej życzliwości, solidarności i współpracy, we wzajemnej wymianie darów, aby tworzyć prawdziwą wspólnotę.
Po mszy świętej rozpoczęła się druga część uroczystości na placu przy katedrze, przed pomnikiem Bolesława Chrobrego. Do Gniezna przyjechał ponownie Józef Piłsudski - tym razem jednak na koniu, który został przywitany przez gnieźnian, a następnie wydał pozwolenie na start V Biegu Niepodległości. Po tym, jak odśpiewano pierwszą zwrotkę Hymnu Polski, biegacze ruszyli w trasę, a delegacje obecne na uroczystości złożyły kwiaty pod pomnikiem polskiego króla. Punktualnie w południe wszyscy razem zaśpiewali raz jeszcze pełną wersję Mazurka Dąbrowskiego.