Obywatelską postawą wykazała się jedna z mieszkanek, która w sobotę 19 października br. około godziny 17:00, jadąc samochodem na osiedlu Konikowo w Gnieźnie zwróciła uwagę na Volkswagena Transporter. Jego kierowca wykonywał bardzo niebezpieczne manewry, sprawiając wrażenie pijanego.
Obserwująca to wszystko gnieźnianka zadzwoniła do oficera dyżurnego, a sama ruszyła autem za nim, na bieżąco informując o położeniu podejrzanego pojazdu. Po kilku minutach na miejscu byli funkcjonariusze drogówki, którzy zatrzymali kierowcę na gorącym uczynku na ul. Matejki.
Policjanci od razu wyczuli od kierującego silną woń alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany, tak samo jak jego prawo jazdy. Podczas interwencji kierowca zachowywał się bardzo arogancko, nie będąc do końca świadomym, jak wielkie zagrożenie sprawiał dla innych uczestników ruchu drogowego i jakie czekają go konsekwencje z tym związane. Jak się okazało, był to 40-letni obywatel Ukrainy, który dodatkowo odmówił poddaniu się badania alkomatem, w związku z czym została mu pobrana krew do badań. Znane są już wyniki tego badania - 2,4 promila.
Mężczyzna odpowie przed sądem za popełnione przestępstwo. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę maksymalnie 2 lat pozbawienia wolności.
źródło: KPP Gniezno