Trzy dni temu informowaliśmy, że Prokuratura Rejonowa w Gnieźnie zdecydowała się nie podejmować działań w związku z doniesieniem złożonym przez starostę Piotra Gruszczyńskiego na działalność poprzedniej dyrekcji szpitala. Swój wniosek opierał na podstawie informacji Komisji Rewizyjnej, która w protokole pokontrolnym zawarła swoje uwagi co do braku nadzoru nad umową zawartą z podmiotem zewnętrznym, zajmującym się Oddziałem Chirurgicznym oraz Poradnią Chirurgiczną w Szpitalu Pomnik Chrztu Polski - mowa tu o firmie Sowmed. Prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania z powodu braku znamion czynu mogącego przynieść znaczące szkody majątkowe lub ryzyko utraty zdrowia lub życia (więcej informacji).
Do sprawy odniósł się teraz sam zainteresowany: - Podejmuję tego rodzaju czynności, żeby ktokolwiek mi nie zarzucił, że widząc pewne nieprawidłowości, nie podjąłem stosownych czynności jako starosta. Dlatego zdecydowałem się na ten krok - przyznał starosta Piotr Gruszczyński i dalej dodał: - Martwi mnie stanowisko prokuratury, ale biorąc pod uwagę, że doszło do pewnych nieprawidłowości w szpitalu, nie złożyliśmy zażalenia na decyzję prokuratury tylko i wyłącznie dlatego, ponieważ uważamy iż te działania powinien podjąć szpital. Z tego co wiem, prawnicy podeszli już do tematu, ponieważ prokuratura nie zwróciła uwagi na dość istotne czynniki, o których dziś nie chciałbym mówić.