50 podopiecznych, 83 lata doświadczeń i 1 rodzina. "Zapraszamy do Łopienna... w podróż pełną miłości, zrozumienia i wsparcia, gdzie Mieszkańcy Domu tworzą i czują rodzinną atmosferę, a goście odkrywają na twarzach uśmiech i zaufanie" - takimi słowami Siostry Elżbietanki w skrócie opisują to, czym dla wielu osób jest DPS mieszczący się w Łopiennie. Wielu zapewne nigdy nie było w tej miejscowości, a na pewno są też tacy, którzy nie będą potrafili wskazać jej na mapie. Dla dużego grona osób to miejsce jest jednak całym światem, który sprawia, że ich życie staje się kolorowe i pełne poczucia wartości, czego zapewne nie mogliby zaznać gdziekolwiek indziej.
- To bezpieczne miejsce dla 50 Mieszkańców – dziewczynek, dziewczyn i dojrzałych kobiet oraz czterech w tym gronie chłopców – Piotrka, Jasia, Igora i najmłodszego Oliwierka. Każda z tych osób nosi od urodzenia ciężar niepełnosprawności intelektualnej. Czasami zabiera on mowę, czasami możliwość poruszania się, innym razem samodzielność w wykonywaniu najprostszych czynności - opisują swoich podopiecznych Siostry Elżbietanki oraz członkowie Stowarzyszenia Uśmiech Nadziei.
Dom w Łopiennie przez lata stanowił ostoję i miejsce opieki. Od jego przejęcia w 1935 roku, znajdował się tu sierociniec prowadzony przez siostry. W 1946 roku, po odbudowaniu z wojennych zniszczeń, przygarnięto tu osamotnione dzieci z powstania warszawskiego. Od 1951 roku pod opieką sióstr znajdują się osoby upośledzone z całej Polski, którymi często nie miał się kto zaopiekować. Dziś, po wielu dekadach, to miejsce nadal tętni tym samym życiem. Budynek udało się wyremontować dzięki ludziom dobrej woli, ale instytucja wciąż się rozwija - w celu polepszenia warunków pobytu podopiecznych. Dlatego potrzebne jest drugie skrzydło Domu - to, w którym będzie można prowadzić rehabilitację i rozwijać samodzielność jego mieszkańców: - To właśnie rehabilitacja jest drugim skrzydłem Podopiecznych, niezbędnym, aby mogli codzienne wznosić się ponad swoje możliwości - piszą inicjatorzy akcji.
Dlatego właśnie ogłoszono akcję "Drugie Skrzydło", które w prosty sposób nawiązuje do inicjatywy wsparcia rozbudowy placówki o kolejną część, niezbędną do pomocy podopiecznym. Koszt jest jednak olbrzymi, bowiem wyceniono go na 2 500 000 złotych, a sam pierwszy etap inwestycji wynieść ma 737 198 złotych. Do chwili obecnej (połowa września 2019 r.) udało się zebrać 40% środków z wymaganego pierwszego etapu. Wszyscy mogą sprawić, że jego realizacja stanie się możliwa w przyszłym roku, jeśli tylko zdecydują się wesprzeć akcję - do czego zachęcamy za pośrednictwem strony drugieskrzydlo.pl
Zapraszamy do obejrzenia wyjątkowych zdjęć podopiecznych DPS w Łopiennie autorstwa Waldemara Stube: