Pod koniec listopada ub. roku na deptaku postawiono ostatnią rzeźbę w ramach powstającego Traktu Królewskiego. Postać Bolesława Chrobrego, przedstawiona w zupełnie innej formie od monumentu stojącego przy katedrze, przyciąga sporo zainteresowanych turystów, robiących sobie z nim zdjęcia. Niestety, podczas manifestacji, które miały miejsce w Gnieźnie 13 kwietnia br., podczas starć z policją doszło do zdewastowania tego odcinka deptaku, a - dosłownie - "oberwało" się także królowi. Dlatego wyjechał.
- Kamień, z którego wykonane są stopnie pod posągiem Bolesława Chrobrego został zabrudzony najprawdopodobniej zużytym olejem silnikowym – w taki sposób, że nie wystarczy go wyczyścić czy zeszlifować - informuje nas Urząd Miejski. Dlatego właśnie zdecydowano się na demontaż całości i wymianę uszkodzonych elementów. Koszt nowego materiału oraz prac wynosi 29,5 tys. złotych. Sama postać króla, która również została zabrudzona, zostanie wyczyszczona - miejsca te zostaną na nowo zapatynowane. Koszt dodatkowych prac - demontażu i montażu wraz z przewiezieniem rzeźby wyniesie 6,7 tys. złotych.
To nie wszystko, bowiem zabrudzona miejscami elewacja Starego Ratusza także ma zostać poddana odnowieniu, ale póki co trwa jeszcze ustalanie, w jakim stopniu należy wykonać ten remont.
- Koszty wymiany postumentu pod pomnikiem B. Chrobrego oraz usunięcia zabrudzeń samego posągu będą pokryte z ubezpieczenia Traktu Królewskiego. Według informacji, jakie mamy na ten moment z Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie, cały czas trwa dochodzenie i są szanse na ustalenie sprawcy dewastacji. Jeśli zostanie ustalony, ubezpieczyciel będzie mógł żądać od niego regresu ubezpieczeniowego - informuje nas Urząd Miejski. Po zwróceniu się z zapytaniem do Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie przekazano nam iż sprawcy wandalizmu zostali ustaleni, ale w tej chwili cały czas trwa postępowanie i z tego względu nie są udzielane żadne dodatkowe informacje.