Po raz ósmy w trasę przemierzaną przez trzy dni oraz liczącą około 260 kilometrów, wyruszyła grupa czterdziestu pielgrzymów. Tradycja zapoczątkowana przez śp. ks. Waldemara Radeckiego, zmarłego cztery lata temu proboszcza tej parafii, kontynuowana jest cały czas. Tym samym włączają się oni w ramy pielgrzymowania z archidiecezji gnieźnieńskiej i wraz z innymi pątnikami w poniedziałek 5 sierpnia razem wejdą (wjadą) na Jasną Górę.

- W tym roku droga trochę została zmieniona, dlatego że grupa dziesięciu pielgrzymów wyruszyła już wczoraj z Rogowa do Gniezna i pokonała 32 kilometry, natomiast dzisiaj rusza grupa gnieźnieńska, chociaż ona tak naprawdę jest z całej archidiecezji - są osoby z Inowrocławia, Strzałkowa, Wrześni, okolic Wrześni i Gniezna, ale także różnych parafii gnieźnieńskich - przekazał ks. Tomasz Głuszak, przewodnik grupy i były proboszcz parafii św. Michała Archanioła, obecnie w parafii pw. św. Doroty w Rogowie.

- Wpisujemy się w duchowe hasło, jakie ma cała pielgrzymka. Po drodze są konferencje o owocach Ducha świętego. Mamy też symbole pielgrzymkowe na strojach oraz część krzyża, którą potem ksiądz prymas na Jasnej Górze złoży w jeden. Na każdym postoju mamy albo dziesiątkę różańca, albo koronkę do Miłosierdzia Bożego, rano rozpoczynamy jutrznią. Wieczorem mamy też Nieszpory i Apel Jasnogórski, a w ciągu dnia również Eucharystię - dodał ks. Tomasz Głuszak.

Po wspólnej modlitwie w świątyni, około 9 rano pielgrzymi ruszyli na cmentarz św. Krzyża, gdzie pomodlili się w intencji zmarłego ks. Waldemara Radeckiego, a następnie podjechali pod Pałac Prymasowski, gdzie błogosławieństwa na dalszą drogę udzielił im ks. Wojciech Polak Prymas Polski. Dziś pielgrzymi udadzą się do Kalisza, gdzie mają swój pierwszy postój noclegowy. Do Częstochowy dotrą w poniedziałek wczesnym popołudniem.