wtorek, 30 lipca 2019 09:59

Po nocnym pożarze na os. Łokietka

 
Po nocnym pożarze na os. Łokietka zdjęcie nadesłane

Po zdarzeniu, które miało miejsce w nocy z poniedziałku na wtorek, od rana trwało porządkowanie miejsca zdarzenia. Osoby poszkodowane wciąż przebywają w szpitalu.

Do zdarzenia doszło 30 lipca, kilkanaście minut po północy. Z nieustalonych na tę chwilę powodów w jednym z mieszkań na siódmym piętrze wieżowca na os. Władysława Łokietka wybuchł pożar. Jak relacjonowaliśmy sytuację kilka godzin temu, lokatorzy budynku zostali ewakuowani, a przybyli na miejsce strażacy rozpoczęli akcję gaśniczą mieszkania objętego ogniem. W wyniku pożaru spłonęła część wyposażenia lokalu, a jego mieszkańcy z podejrzeniem podtrucia zostali zabrani karetką do szpitala. Ogień był na tyle intensywny, że stopił duże okno w jednym z pomieszczeń. Działania strażaków pozwoliły na opanowanie sytuacji w kilkadziesiąt minut po dotarciu na miejsce zdarzenia. 

Na tę chwilę nie są znane przyczyny i pełne okoliczności zdarzenia - te zostaną ustalone przez biegłego ds. pożarnictwa. Poszkodowani w zdarzeniu - kobieta i mężczyzna - wciąż przebywają w szpitalu. We wtorkowy ranek rozpoczęło się uprzątanie spalonych i nadpalonych elementów wyposażenia mieszkania, które podczas akcji gaśniczej były wyrzucane na trawnik za wieżowcem. Ocalałe przedmioty zostały zabezpieczone. 


Dodajmy iż sprawna akcja gaśnicza była możliwa dzięki zachowaniu miejsca dla pojazdów służb, które przybyły do zdarzenia. Niemniej i tak wystąpiły trudności w dojeździe i strażacy poruszali się momentami "na styk".

Przypomnijmy bowiem iż ponad rok temu na tym samym parkingu miały miejsce "testowe" ćwiczenia przejazdu wozów strażackich w celu wytyczenia dróg pożarowych i miejsca do manewrowania wozami (zobacz więcej). Jak widać obecnie się one sprawdziły, choć wciąż wielu mieszkańców ignoruje te zalecenia mimo iż około sto metrów dalej przy ul. Biskupińskiej nie brakuje wolnych miejsc postojowych.

zdjęcia nadesłane oraz PSP Gniezno

3 komentarzy

  • Link do komentarza lokator wtorek, 30 lipca 2019 21:25 napisane przez lokator

    Zdjęcie które pokazuję wolne, puste miejsca dla służb,zostało zrobione dzisiaj. Wczoraj było zupełnie inaczej. A tak na marginesie, służby sprzataly,sprawdzały,a dziura, wyrwa w oknie niezabezpieczona? Tyle trudu by im zajęło,aby zabezpieczyć pleksa ,czym kolwiek? Dla Spółdzielni Mieszkaniowej liczy się tylko terminowy wpływ na konto za czynsz! Przykre, ale to jest szczera prawda!

  • Link do komentarza LLL wtorek, 30 lipca 2019 12:54 napisane przez LLL

    Stawiam na instalację elektryczną. W tych blokach była oryginalnie wykonana w całości bądź częściowo z aluminium. Po tylu latach nadaje sie jedynie do wymiany.

  • Link do komentarza Mieszkaniec wtorek, 30 lipca 2019 10:42 napisane przez Mieszkaniec

    Witam,
    Nie zgadzam się z ostatnim zdaniem odnośnie zachowania miejsca dla pojazdów służb. Były one całkowicie zastawione przez samochody mieszkańców i tylko dlatego akcja gaśnicza mogła zostać przeprowadzona sprawnie ponieważ mieszkanie, które się paliło było na wprost drogi i Straż mogła podjąć akcje. W momencie kiedy trzeba było z drabiny sprawdzić mieszkanie na 11 piętrze Policja musiała szukać właścicieli pojazdów, aby je usunęli ponieważ wóz strażacki nie mógł wjechać. Gdyby taki pożar wybuchł w klatce obok skończyłoby się o wiele gorzej. Strażacy nie mieliby jak dojechać...jaki mieszkaniec apeluję do pozostałych mieszkańców, aby nie parkować na tych miejscach...

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane