Do zdarzenia doszło 17 lipca około godziny 12. Jak informuje serwis slupca.pl, podczas prowadzonych działań w rejonie powidzkiego lotniska, miało dojść do awarii silnika w amerykańskim myśliwcu F-15. Portal powołuje się na świadków, którzy widzieli dwa lecące samoloty, a z jednego z nich miał się wydobywać dym.
Maszyna miała wylądować na polu na terenie powidzkiej bazy - w wyniku zdarzenia nikomu nic się nie stało, a teren zabezpieczali strażacy z wojskowej jednostki. Na miejsce początkowo wezwano także zastępy OSP Witkowo, jednak dyspozycja została szybko wycofana.