środa, 29 maja 2019 17:59

Deklaracja ws. LGBT zdjęta z programu obrad

 

Propozycja, by radni miejscy przyjęli deklarację ws. "powstrzymania ideologii środowisk LGBT", została zdjęta z punktu obrad środowej sesji.

W sprawie projektu jeszcze przed sesją spotkała się Komisja Promocji, Kultury i Turystyki, w trakcie której poinformowano iż deklaracja nie niesie ze sobą żadnej mocy sprawczej, wobec czego nie będzie ona opiniowana. Już wówczas pojawiła się informacja, że najpewniej zostanie ona zdjęta z punktu obrad posiedzenia roboczego całej Rady Miasta, zaplanowanego kilka godzin później. 

- Tu chodzi o ideologię, która zagraża rozwojowi naturalnemu społeczeństwa, przeczy prawu naturalnemu, która jest zagrożeniem dla dzieci. Oczywiście, dorośli mogą robić sobie co chcą. W deklaracji chodzi tylko o to, byśmy chronili dzieci, bo my, jako samorządowcy powinniśmy zapewnić młodym pokoleniom normalny, naturalny rozwój w szkole itd. Wiemy, jak organizacje działające na styku tych ideologii, wdrażają je i przemycają do szkół, podstępem wchodząc i wprowadzając tę ideologię. Ma ona na celu wywrócenie naturalnego porządku w społeczeństwie. To brzmi może bardzo hasłowo, ale można wykryć bardzo dużo niebezpieczeństw, które czekają na zwykłych ludzi, ale naszym obowiązkiem jest ochrona młodych ludzi. Tradycyjna rodzina, czyli kobieta i mężczyzna, taki związek, gwarantuje naturalny rozwój społeczeństwa - mówił Paweł Kamiński, zaznaczając iż w deklaracji chodzi o to, by w szkołach nie pojawili się np. seksedukatorzy, tak jak ma to miejsce już teraz w Warszawie: - W karcie LGBT jest wprowadzenie seksedukacji, która ma zniszczyć młodego człowieka, wywrócić jego życie intymne i przez to stracić system wartości, aby można go było urabiać jeszcze bardziej, jeśli chodzi o sprawy społeczne. Ten proces następuje u nas dużo szybciej, a układ polityczny mamy podobny, jak w Warszawie. Można się tylko domyślać, że w ciągu kilku lat ktoś wpadnie na podobny pomysł u nas. Stąd ten krok wyprzedzający, bo chodzi tu tylko o dobro dzieci - mówił.

- To, co zostało wniesione przez radnych PiS, jest deklaracją bez żadnej mocy sprawczej. Mój osobisty stosunek do tego jest taki, że kwestie etyczne powinny być rozwiązywane w tych gremiach, które się etyką zajmują. Nie wyobrażam sobie, by rada miasta narzucała coś mieszkańcom lub zabraniała w kwestiach etyki. Tutaj dużą rolę ma Kościół, a także rodzina. Myślę, że radni PiS widzą tylko czubek góry lodowej, a nie widzą całego problemu, jaki ma miejsce w polskiej rodzinie. To nie jest chyba miejsce i czas, by Rada Miasta podejmowała taką deklarację - mówił radny Dariusz Banicki. 

- Po pierwsze, to nie jest to typowa forma uchwały, tylko deklaracja. Gdyby ją traktować jako uchwałę, to ona przekracza kompetencje samorządu. Zakłada ona, że samorząd ma wpływ na wiele decyzji, które zahaczają o konstytucję, równość praw, mówi się o prawie naturalnym i innych rzeczach światopoglądowych, a na to samorząd nie ma wpływu i nie może stanowić prawa - stwierdził wiceprzewodniczący Zdzisław Kujawa, który dodał dalej: - Nie jestem za przesadnym eksponowaniem różnic czy eksponowaniem homoseksualizmu, ale nie jestem przeciwko temu, że są takie osoby i mają wszelkie prawa funkcjonowania. Myślę, że jeśli dojdzie do takiej sytuacji, że jakaś grupa społeczna będzie próbowała eksponować nadmiernie swoje prawa, to będziemy podejmować takie, a nie inne decyzje, ale nad dziś nasze prawo nie pozwala na daleko idącą ingerencję, jak to próbuje się w tej deklaracji przedstawiać. 

Ostatecznie, na samym początku posiedzenia w trakcie zgłaszania zmian w programie obrad, radny Artur Kuczma zaproponował zdjęcie punktu ws. deklaracji LGBT z obrad: - Wykracza ona poza kompetencje naszej rady. Artykuł 7 i 18 Ustawy o samorządzie gminnym bardzo jasno definiuje czym samorząd gminny może się zajmować. Deklaracja ta wykracza poza ten zakres - mówił. Za zdjęciem punktu byli: Dariusz Banicki, Jan Budzyński, Jerzy Chorn, Stanisław Dolaciński, Tomasz Dzionek, Olga Gandurska, Michał Glejzer, Marcin Jagodziński, Artur Kuczma, Zdzisław Kujawa, Bogusława Młodzikowska, Tadeusz Purol, Angelika Ślachcińska, Rafael Wojciechowski. Przeciwni byli: Marek Bartkowicz, Aleksander Ditbrener, Paweł Kamiński, Jan Szarzyński, Andrzej Wdzięczny. Od głosu wstrzymał się Janusz Brzuszkiewicz. Nieobecni byli: Arkadiusz Masłowski, Anna Krzymińska i Sylwia Jabłońska.

Później, już w wolnych głosach i wnioskach Paweł Kamiński stwierdził: - Bardzo szkoda i żałuję, że zdecydowaliście się ten punkt państwo zdjąć, dlatego że ta deklaracja ma chronić przede wszystkim naszą młodzież i nasze dzieci w szkołach. To nie jest hasło przeciwko ludziom, tylko ideologii. Problem jest naprawdę poważny i on z każdym rokiem będzie narastał. Tym samym, odwołując ten punkt z obrad, pokazaliście państwo, że boicie się trudnych tematów. Tu nie chodzi o to, abyśmy się przekonywali, kto ma rację. Deklaracja została sporządzona z myślą tylko i wyłącznie o dzieciach i młodzieży. I tego bardzo żałuję, że nie poddaliście pod głosowanie - mówił, wskazując iż radni będący za odrzuceniem deklaracji, pokazali swoją słabość. Jak stwierdził, gdyby podjęto się tego tematu na sesji, zapewne wynik głosowania byłby zupełnie inny, bo jego zdaniem wiele osób z koalicji podziela opinię zawartą w deklaracji.


Sprostowanie: Wbrew pierwotnej wersji, jakoby głosował za odrzuceniem deklaracji, w głosowaniu nie wziął udział również radny Arkadiusz Masłowski, który nie był wówczas obecny na sesji.

13 komentarzy

  • Link do komentarza urzędnik piątek, 31 maja 2019 11:23 napisane przez urzędnik

    ad... 00:41 napisane przez Jasio.
    ty nie jesteś nawet godny, sznurowadeł zawiązać panu Kamińskiemu.
    mam pytanie ty pan tak w nadgodzinach piszesz po nocach te bzdury, no tak musisz się strasznie bać.

  • Link do komentarza hahahahahahahahaha piątek, 31 maja 2019 09:30 napisane przez hahahahahahahahaha

    O jejku , się dziwicie, inne miasta rządzone przez PO przyjmują deklaracje LBGT to i u nas tak będzie skoro tej naszej deklaracji odmówili, bo przecież niewygodne jest przyjęcie dwóch sprzecznych deklaracji wkraczających w edukację.
    A jak było z paradą równości , oczywiście że nie było zgody ale nawet sąd zwrócił uwagę że sprzeciwy były słabo uzasadnione czy coś w tym sensie.

  • Link do komentarza rodzic czterolatka piątek, 31 maja 2019 08:29 napisane przez rodzic czterolatka

    Kilka pytań do naszego szanownego samorządu :

    Projekt tej deklaracji nie zawiera propozycji dyskryminujących środowiska LGBT , za to chroni nasze środowisko od ideologii LGBT do czego mamy takie samo prawo jakie i do swojej ochrony ma środowisko LGBT.
    Dlaczego w takim razie samorządy Warszawy, Częstochowy, Krakowa, Łodzi i Poznania, mogły przyjąć Samorządową kartę LGBT plus - wprowadzającą rozwiązania pomagające środowiskom LGBT - natomiast w przypadku naszej deklaracji chroniącej nasze środowisko , propozycja taka zostaje odrzucona i otrzymujemy wyjaśnienie że wykracza ona poza kompetencje naszej rady ? Czy to są jakieś inne samorządy z różnymi kompetencjami ?
    Nasza deklaracja przecież nie wprowadza nic innego jak rozwiązania pomagające naszemu środowisku w ochronie przed wprowadzaniem tego co między innymi wprowadza powyższa Samorządowa karta LGBT plus w zakresie edukacji seksualnej w szkołach zgodnej ze standardami WHO, Dla przypomnienia , edukacja taka ma obejmować dzieci w czterech grupach wiekowych od 0-4 lata, 4-6 lat, 6-9 lat, 9-12 lat - przykładowo w grupie wiekowej 0-4 , według WHO , zalecana jest np. rozmowa z dzieckiem na temat masturbacji czy uczenia w kontekście "zabawy w lekarza". Czy na taką edukację seksualną zgodzi się nasze środowisko wobec przyjęcia Samorządowej karty LGBT plus pozwalającej na realizację tej edukacji ? Jeżeli nie , to co co nas ochroni , jakie będziemy mieli prawa skoro nie wolno w naszej sprawie przyjąć deklaracji w przeciwieństwie do braku ograniczeń w zakresie przyjęcia przez samorządy deklaracji korzystnych dla środowisk LGBT ?

    Czy gnieźnieński samorząd, wzorem wymienionych miast, w dalszej kolejności pochyli się i przyjmie u nas Samorządową kartę LGBT plus narzucając tym samym wspomnianą edukację na nasze środowisko , któremu uniemożliwiono stworzenie własnej deklaracji i praw do ochrony ?

    Nie łudźmy się , skoro w wymienionych miastach przyjęte zostały deklaracje kart LGBT plus to i do nas to niedługo dotrze za sprawą wyższych i to wiadomo jakich czynników . Sprawa wydaje się być jasna , jaka władza takie deklaracje ?

    Przyznanie pewnych praw części społeczności , obejmujących i ingerujących w pozostałą i to zdecydowanie większą część społeczności pozbawioną tutaj praw do ochrony , moim zdaniem narusza demokratyczny porządek społeczny

  • Link do komentarza wilk czwartek, 30 maja 2019 17:25 napisane przez wilk

    I wszystko jasne !!! A człowiek zwany prezydentem był obecny ???? Czy się wymigał jak zwykle ???? Pierwsza Stolica Lemingów !!!!

  • Link do komentarza Prezes czwartek, 30 maja 2019 14:38 napisane przez Prezes

    Niczego innego nie można się było spodziewać po tej RMG. Metoda strusia, czyli chowanie głowy w piasek i udawanie, że problemu nie ma. A problem jednak jest i powinno się do niego odnieść. Natrętna propaganda LGBT i znieważanie uczuć ludzi wierzących, co miało miejsce w Gdańsku i nie tylko, wprowadzanie do szkół seksedukatorów pokazuje skalę tego zagadnienia. Brak decyzji o podjęciu proponowanej deklaracji jest także decyzją i teraz należy tylko wierzyć w mądrość rodziców, którzy nie powinni dopuścić do szerzenia homopropagandy na terenie placówek oświatowych, bo przestraszeni dyrektorzy zrobią wszystko, co poleci UM w tej sprawie, jak zawsze, niekoniecznie na piśmie.

  • Link do komentarza kibolo czwartek, 30 maja 2019 14:14 napisane przez kibolo

    @wielodzietnamatko.Co Ty powiedziałaś swoim wielu dzieciom o seksie?To w domach jest tematem tabu a dzieci od wieków do dnia dzisiejszego się o seksie nauczane są na ulicy.Tak było,jest i będzie doputy dopóki o seksie nie będzie mówiło się otwarcie w domu,szkole a i nawet w kościele.A jeżeli ,to co powiedziałaś,jak podjęłaś temat ze swoimi dziećmi?Daj przykład może rzeczywiście można będzie skorzystać z Twoich wzorców i naśladować,żeby nie było problemów z wieloma dziećmi.Jestem pewny że dzieciom seks przedstawiłaś jako grzech i nic więcej.Bo tak Ciebie uświadomili co powielasz.I to właśnie jest najgorsze.

  • Link do komentarza Vegatermik czwartek, 30 maja 2019 12:04 napisane przez Vegatermik

    WHO is who i wszystko jasne!

  • Link do komentarza  wielodzietna matka czwartek, 30 maja 2019 08:57 napisane przez wielodzietna matka

    @Gnieźnianka ( z dużej litery?) To sex i deprawacja seksualna dzieci i młodzieży jest wg Jaśnie Pani sprawą polityczną? Ja sądziłam, że w omawianym przypadku to sprawa z zakresu pedagogiki, wychowania oraz co najwyżej obyczajowa.

  • Link do komentarza Mieszkaniec czwartek, 30 maja 2019 06:34 napisane przez Mieszkaniec

    Wiadomo lewica będzie bronić swoich dziwnych ideologia. W szkole dzieci powinny się uczyć A nie patrzeć i i słuchać o tej propagandzie homo.
    1952. Homosek­su­al­izm zostaje sklasy­fikowany jako socjopaty­czne zaburze­nie osobowości w pier­wszym wyda­niu DSM. I tak by było do dziś gdyby nie szantaż. Zachęcam do lektury ludziom, którzy są za powstrzymaniem tego

  • Link do komentarza Jasio czwartek, 30 maja 2019 00:41 napisane przez Jasio

    Pana Kamińskiego juz nic przed niczym nie jest wstanie ochronić, to raczej stan umysłu.

  • Link do komentarza wielodzietna matka środa, 29 maja 2019 23:03 napisane przez wielodzietna matka

    Deklaracja nie jest uchwałą, natomiast jest dokumentem, który ma ogromne znaczenie w kontekście wprowadzenia przez władze niektórych miast tzw. Karty LGBT i zapowiedzi wdrażania w szkołach tzw. edukacji seksualnej opartej na wytycznych WHO, jak również już podejmowanych wcześniej podobnych działań przez władze wielu samorządów. Akt radnych naszego miasta podkreśliłby konstytucyjne prawa rodziców do wychowania dzieci w zgodzie z własnymi przekonaniami. Pozwolę sobie napisać w tym miejscu, ze w niedalekim Poznaniu do niektórych szkół bezpardonowo przychodzą zapraszane przez pedagogów szkolnych tzw. seksedukatorki i swoimi niemądrymi wywodami deprawują młodzież. Dzieje się to bez wiedzy rodziców. Temat znany mi jest z mediów i jako matka jestem zaskoczona, ze gnieźnieńscy radni nie potrafili się unieść ponad podziały i zabezpieczyć swoje dzieci przed wprowadzeniem takich seksualnych zajęć szkolnych w sytuacji, gdy rodzice sobie tego nie życzą.

  • Link do komentarza Gnieźnianka środa, 29 maja 2019 22:48 napisane przez Gnieźnianka

    Bardzo dobrze, że Rada Miasta nie dała wciągnąć się w polityczne gierki PiSu. Gniezno nie jest miastem dla takich faszystowskich deklaracji

  • Link do komentarza Koryfeusz środa, 29 maja 2019 19:21 napisane przez Koryfeusz

    Wiedziałem, że tak będzie.

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane