Do zdarzenia doszło miesiąc temu, ale urząd dopiero teraz poinformował o całej sytuacji. Jak wynika z ustaleń, 28 marca br. jeden ze spacerujących w Lesie Miejskim mieszkańców, odnalazł cztery zamknięte worki, które zostały porzucone przy drodze. W środku znajdowały się fragmenty papieru, pociętego przez niszczarkę. Z uwagi na możliwość uzyskania danych co do sprawcy podrzucenia odpadów, worki zostały zabezpieczone przez Straż Miejską.
Ustalenia funkcjonariuszy, polegające na dokładnym przejrzeniu wyrzuconych drobnych fragmentów papieru pozwoliły ustalić iż pochodzą one ze Starostwa Powiatowego. - W dniu 18 kwietnia 2019 r. pozyskano dodatkowe informacje, które pozwoliły na ustalenie, że znajdujące się w workach ścinki zawierały także materiały, w których obecne były dane osobowe: pracowników, byłych pracowników, radnych, kontrahentów - informuje Starostwo. Jak przekazał urząd, na dokumentach nie znaleziono "danych wrażliwych", jednak według naszych informacji na materiałach znajdowały się m.in. numery PESEL.
Według dotychczasowych ustaleń, worki te znajdowały się w tym miejscu bardzo krótko, a ponadto nie znaleziono śladów wskazujących na to, by ktoś miał do nich dostęp. Niemniej na tę chwilę nie wiadomo, kto dokonał tego czynu - obecny pracownik czy już były urzędnik. Sprawę zgłoszono do Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Starostwo w związku z tym incydentem zdecydowało się podjąć przegląd procedur związanych z niszczeniem dokumentacji niearchiwalnej w Starostwie Powiatowym: - W związku, że nie jest w tym momencie możliwe ustalenie sprawcy, w tym określenie czy źródłem naruszenia jest sprawca zewnętrzny czy wewnętrzny, a także jakie dokładnie materiały znajdują się w workach, Straż Miejska przekaże zabezpieczony materiał do odpowiednich organów ścigania. Aby zminimalizować ryzyko naruszenia ochrony danych osobowych prosimy o zgłaszanie ewentualnych prób wykradzenia tożsamości, bądź innych podejrzanych zachowań (w szczególności prób wykorzystania "cudzej" tożsamości) do Administratora - informuje urząd.