W piątek, 29 marca 2019 roku dyżurny gnieźnieńskiej policji przyjął zgłoszenie od mężczyzny jeżdżącego na łyżworolkach, z którego wynikało że przy trasie S 5, na wysokości miejscowości Łubowo znajduje się potrącony ptak. Gdy zgłaszający podszedł bliżej wystraszyła się i odleciała. Widać było, że jest ranna i potrzebuje pomocy.
Policjanci wydziału ruchu drogowego, którzy udali się na miejsce szukali kilkadziesiąt minut, jak się później okazało sowy płomykówki, która ukryła się w przydrożnym rowie. Właśnie tam, po wypatrzyli ją funkcjonariusze. Ptak próbował uciekać również na ich widok. By nie doszło do kolejnego potrącenia przez przejeżdżające samochody jeden z policjantów przykrył wystraszoną sówkę swoim służbowym polarem. Następnie funkcjonariusze przewieźli ją do gabinetu weterynarii w Fałkowie.
Jak wstępnie ocenił weterynarz była w dobrej kondycji, doszło tylko do uszkodzenia stawu. Najprawdopodobniej po leczeniu zostanie wypuszczona na wolność.
źródło: KPP Gniezno