Sprawa, którą rozpatrywać będzie w gnieźnieńskim sądzie, miała miejsce 9 maja 2017 roku i dotyczy dwóch policjantów z Pobiedzisk - Karoliny F. oraz Filipa S. Patrol w tym składzie został wezwany na interwencję do mężczyzny, który leżał bez przytomności na poboczu przy drodze. Po przybyciu na miejsce policjanci, których służba miała się niedługo zakończyć, nie podjęli żadnych działań mających na celu ustalenie w sposób pewny jego stanu zdrowia i stopnia nietrzeźwości, nie zapewnili mu opieki medycznej oraz nie udokumentowali w notatniku służbowym faktycznego przebiegu przeprowadzonych czynności. Piotra M. umieścili w radiowozie, po czym wywieźli go bez wbrew jego woli do lasu w okolicach Pobiedzisk i tam pozostawili. Następnego dnia mężczyzna został znaleziony martwy w pobliżu miejsca, gdzie został pozostawiony. Powołani w sprawie biegli z Zakładu Medycyny Sądowej nie stwierdzili, by śmierć pokrzywdzonego nastąpiła w wyniku bezpośredniego działania oskarżonych funkcjonariuszy. W tym zakresie są oni oskarżeni o pozbawienie wolności i nieumyślne narażenie na bezpośrednie ryzyko utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Ponadto, jak ustalono w toku postępowania, tego samego dnia, ci sami policjanci nie wykonali nakazu zatrzymania i doprowadzenia innej osoby do Sądu Rejonowego w Gnieźnie mimo, iż ustalili jej miejsce pobytu, co stanowi niedopełnienie obowiązków służbowych.
Funkcjonariusze za swoje postępowanie zostali dyscyplinarnie wyrzuceni ze służby. Za zarzucane im przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.