W minioną środę pod dawny pałac rodziny Wendorffów w Zdziechowie, który od dekad pełni funkcję szkoły dla uczniów z tej części gminy, przyjechali przedstawiciele Urzędu Gminy Gniezno oraz radni wraz z władzami samorządowymi. Tematem wyjazdowego spotkania był przegląd realizowanej w tej miejscowości inwestycji oraz stopień zaawansowania prowadzonych robót. Wcześniej jednak działacze, którzy do tej pory nie mieli takiej możliwości, zapoznali się z warunkami nauki w dotychczasowym miejscu. Jak to określono - większy budynek jednorodzinny zaadoptowany na szkołę, nie spełnia swoich możliwości w takim zakresie, w jakim by tego oczekiwano. Niewymiarowe klasy, ciasne korytarze, wąskie i kręte schody, a do tego brak odpowiedniego zaplecza dla pracowników, ustępują co prawda wysiłkowi grona nauczycielskiego i umiejętności dzieci, ale czy dworku z XIX-wieku powinna się mieścić szkoła XXI wieku?
Po zapoznaniu z dotychczasową siedzibą szkoły, która jeszcze niedawno mieściła także przedszkole, radni udali się na teren, gdzie budowany jest nowy kompleks edukacyjny - przy wjeździe do wsi od strony Gniezna. Do tej pory oddana została część budynków, które planowane były do realizacji w tym miejscu, tj. przedszkole oraz pełnowymiarowa sala sportowa. W budowie są obecnie dwa obiekty - szkoły podstawowej oraz budynek główny (administracyjny). Pierwszy z nich miał być wykonany do połowy marca, ale z uwagi na nieprawidłowości przy realizacji prac wykończeniowych, termin ten został przesunięty na połowę czerwca br. Drugi z budynków ukończony ma zostać w 2020 roku. Kolejnymi etapami budowy kompleksu miał być gmach gimnazjum oraz zespół boisk na terenie położonym od strony wschodniej.
Po budynku przedszkola oprowadziła wszystkich dyrektor Mariola Marek-Kornet, która przedstawiła sposób funkcjonowania placówki oraz stopień wykorzystywania zajmowanej przestrzeni. Jak zaznaczyła, jeszcze niedawno dzieci z przedszkola ubywało, a obecnie po przeniesieniu do nowej siedziby ich przybywa i często nie są to tylko dzieci z gminy Gniezno, ale także ościennych, których rodzice mają do Zdziechowy po drodze. Dodała iż placówka ma możliwość przyjęcia jeszcze dodatkowej grupy dzieci, jeśli pojawi się taka konieczność.
Następnie radni przeszli przez teren budowy szkoły podstawowej, zapoznając się ze stanem prac oraz tylko przechodząc obok budowy budynku głównego. Jak później wskazano, realizacja przedszkola kosztowała 5 mln 598 tys. zł i zostało ono otwarte w 2017 roku. Sala sportowa otwarta w ub. roku kosztowała 7 mln 242 tys. zł, przy czym dofinansowanie z ministerstwa wyniosło 2 mln 229 tys. zł. W marcu 2018 roku rozstrzygnięto przetarg na budowę dwuetapowej inwestycji, tj. szkoły podstawowej oraz budynku administracyjnego, na co udało się też uzyskać dofinansowanie z WRPO w kwocie 3 mln 968 tys. zł. Wybrana firma zaoferowała wykonanie I etapu za kwotę 7 mln 546 tys. złotych, a drugiego za kwotę 8 mln 257 tys. złotych. Tak wysokie kwoty mocno nadwyrężyły budżet gminy, a niektórzy radni zwiedzający teren budowy dziwili się iż zaakceptowano projekty budynków realizowanych obecnie, które zakładają iż każdy z obiektów będzie miał swoje patio z dużymi przeszklonymi oknami, które ich zdaniem znacząco podrażają inwestycję.
Zdaniem radnych obecnie mało możliwe jest mówienie obecnie o realizacji zaplanowanych boisk (z uwagi na wysoki koszt) oraz budynku gimnazjum, którego budowa po reformie stanęła pod znakiem zapytania. Jak wskazano dodatkowo, obecnie realizowany etap inwestycji nie przewidywał w swoim kosztorysie zakupu niezbędnego wyposażenia szkolnego, dlatego także i w tym zakresie gmina będzie musiała dokonać dodatkowego zakupu. Tomasz Kropidłowski dyrektor szkoły podstawowej przekazał iż w chwili obecnej uczy się 206 uczniów i tylu też przeniesie się z dworku do nowego budynku, jeśli ten zostanie ukończony zgodnie z terminem. Docelowo jednak planuje się iż obiekt ten pomieścić prawie 400 uczniów, gdyż budowany był jeszcze pod kątem sześcioklasowej szkoły po dwa oddziały w każdej.
Jak wskazano w trakcie spotkania, szkoła w Zdziechowie ma największy obwód ze wszystkich szkół na terenie gminy. Obejmuje swoim zasięgiem takie wsie, jak chociażby Skiereszewo, Braciszewo, Piekary, skąd uczniowie uczęszczają do szkół w Gnieźnie, gdyż jest im tam po prostu bliżej - przeważnie do Szkoły Podstawowej nr 3 przy ul. Czarnieckiego. Dodano jednak iż ta placówka powoli jest przepełniona i już dwa lata temu były sygnały z Urzędu Miejskiego iż Gmina Gniezno powinna myśleć o dowożeniu swoich uczniów z ww. miejscowości do Zdziechowy, gdyż SP nr 3 nie będzie przyjmować uczniów spoza miasta. Dodano iż poprawa warunków nauki w Zdziechowie może sprawić iż rodzice, którzy obecnie wysyłają dzieci z tej okolicy do szkół w Gnieźnie, wrócą z powrotem w to miejsce.
Spotkanie, choć miało wizytacyjny charakter, nie zakończyło się żadnym poważniejszym wnioskiem, gdyż miało ono na celu uwidocznienie rozmiaru prac prowadzonych w Zdziechowie. Do ukończenia prac przy tej inwestycji zostało jeszcze trochę czasu, także temat na pewno będzie jeszcze powracał - jeśli nie przy okazji dyskusji nad finansami, to w momencie otwarcia nowych obiektów.