Decyzją wójta Gminy Gniezno Marii Suplickiej, z początkiem roku zastępcą wójta jest Maciej Mądry. Wcześniej stanowisko to nie funkcjonowało w urzędzie, toteż radni na posiedzeniu, które odbyło się 30 stycznia, zadali liczne pytania w tym zakresie.
Wiceprzewodnicząca Kamila Butrymowicz: - Co się stało między poprzednią sesją a obecną, że jednak uznała pani iż takie stanowisko w naszej gminie jest niezbędne? Jak wiemy takiej funkcji w naszej gminie nie było, bo poprzedni wójt twierdził iż nie było takiej potrzeby. Maria Suplicka odparła: - Zatrudnienie pana Mądrego na stanowisku zastępcy wójta gminy jest wręcz obligatoryjnym i wynika z ustawy o samorządzie gminnym. Artykuł 26a wskazuje, że taka możliwość występuje w gminach do 20 tysięcy mieszkańców. Zatrudnienie zastępcy podyktowane było też wzmocnieniem organizacji pracy w urzędzie i to był główny cel, by w dość nagły i szybki taką decyzję podjąć. Na dalsze dopytania wójt przyznała iż są stanowiska Regionalnej Izby Obrachunkowej podważające brak zastępcy wójta w gminach o tej wielkości.
Radny Łukasz Ciesielski zapytał: - Chciałbym przytoczyć sytuację, gdzie w momencie, kiedy ustaliliśmy pani wysokość wynagrodzenia, pan przewodniczący został zobligowany, by z nami porozmawiać i była taka informacja zwrotna, że pani zastępcy nie planuje. Nie mówię, że pan zastępca jest niepotrzebny i pani wójt ma pani taką potrzebę, jako pomoc w postaci wicewójta. Chciałbym jednak wiedzieć, co się wydarzyło, że po trzech tygodniach dowiaduję się iż takie stanowisko zostało utworzone? Maria Suplicka odparła: - Działam zgodnie z przepisami prawa, natomiast o to zadawane pytanie z zamiarem powołania zastępcy, to nikt nie pytał mnie wprost o takie plany. Przewodniczący Radosław Nawrocki odparł iż zadał takie pytanie: - Potwierdzam to, co mówił radny. Pani wójt mi powiedziała iż w tym momencie nie zamierza zatrudniać i to było bodajże 5 grudnia a z początkiem roku pojawił się zastępca. My nie mamy, jako rada, pretensji czy uwag do kompetencji zatrudniania, bo to są kompetencje wójta, ale poczuliśmy się trochę zlekceważeni, a poza tym zastanawiamy się, czy na to są pieniądze w budżecie gminy. Wójt odparła iż rozmowa z początku grudnia przeprowadzona została w kilka dni po tym, jak objęła urząd: - Trudno było wtedy przesądzać, czy ja zatrudnię czy nie zatrudnię. Podtrzymuję to, co mówiłam - prawo umożliwiło usprawnienie funkcjonowania tego urzędu poprzez zatrudnienie zastępcy wójta i ja z tego prawa skorzystałam.
Następnie głos zabrał radny Marian Kaźmierczak, który dopytywał o sprawy kadrowe urzędu i ich finansowanie: - Na stronie urzędu pojawiła się informacja, mówiąca o planie organizacyjnym z której wynika iż pani wójt planuje zatrudnienie dodatkowo na kilku stanowiskach. My, jak to powiedział kolega Ciesielski, nie negujemy pani prawa do zatrudniania. Pytanie było, co mogę potwierdzić, nie czy pani zatrudni, czy pani planuje zatrudnić. Otrzymaliśmy odpowiedź iż pani nie planuje. Moje pytanie jest proste - uchwaliliśmy budżet gminy i w nim nie mieliśmy dodatkowych pieniędzy na fundusz płac. Jakie więc będzie źródło finansowania tychże funkcji? Maria Suplicka odparła iż założenia płacowe, które zostały ujęte w tegorocznym planie wynagrodzeń dla pracowników urzędu, nie zostaną w żaden sposób przekroczone. Odnosząc się do kwestii zmian kadrowych w urzędzie przekazała: - Będą one pojawiały się, a już niebawem będę zmieniała regulamin organizacyjny. To jest właściwość wójta, by zorganizować prawidłowe funkcjonowanie urzędu gminy i to będę czynić.
Radna Maria Brykczyńska nie kryła rozgoryczenia, że o powołaniu zastępcy wójta radni dowiedzieli się z mediów. Maria Suplicka odpowiedziała: - Kreowanie polityki kadrowej leży w gestii wójta. Nie wiem, czy wszelkie ruchy kadrowe należy uzgadniać z państwem? Bo tak to rozumiem. Marian Kaźmierczak stwierdził: - Nie uzgadniać. Informować. Byśmy wiedzieli od pani wójt, a nie z mediów. Mieszkańcy śledzą na bieżąco i pytają, czy ja coś wiem na ten temat. Mówię: nie wiem. No to weź zobacz. Patrzę i w mediach wiedzą, a ja tej wiedzy nie mam. Maria Suplicka odparła: - Jesteśmy wspólnie drugi miesiąc i te zasady współpracy kreują się. Jeśli państwo czujecie potrzebę, by informować państwa, to jest to do zrealizowania. Zatrudnienie zastępcy nastąpiło na zasadzie powołania, a pozostałe stanowiska obejmują konkursy i to są informacje publiczne. Radosław Nawrocki przyznał: - Podczas wyborów w 2018 roku nastąpiła duża zmiana, wymieniona została połowa radnych i przyszedł nowy wójt po wielu latach. Mieszkańcy są ciekawi co się dzieje w gminie - pytają sołtysów, radnych i dobrze byłoby w tę wiedzę wyposażać, abyśmy mogli dalej ją przekazywać. Marian Kaźmierczak nadmienił iż sytuacja wyglądałaby inaczej, gdyby wójt wcześniej stwierdziła iż rozważa powołanie zastępcy niż zaprzeczała temu: - Nie chcemy być zaskakiwani.
Wiceprzewodnicząca Wioletta Nawrocka zapytała Macieja Mądrego: - Jaki okres wypowiedzenia obowiązywał pana u poprzedniego pracodawcy? Zainteresowany odparł iż były to trzy miesiące: - To kiedy pan to wypowiedzenie złożył? Maciej Mądry po zastanowieniu odparł: - To był krótszy okres niż trzy miesiące. Wioletta Nawrocka dopytywała: - Kiedy pan złożył wypowiedzenie? Zastępca wójta odparł: - 30 października. Wiceprzewodnicząca kontynuowała: - Proszę podać, kiedy pan został zatrudniony w Urzędzie Gminy? Zainteresowany odparł iż z dniem 2 stycznia 2019 roku. - To od kiedy pan wiedział iż zostanie pan zastępcą wójta gminy? - pytała dalej Wioletta Nawrocka. Maciej Mądry odparł: - Od 28 grudnia. Wioletta Nawrocka stwierdziła: - To pan prędzej złożył wypowiedzenie z pracy? Maciej Mądry odpowiedział: - Chciałem zmienić pracę, a sam mam dużo ofert. Zapytana o kwotę wynagrodzenia dla wicewójta Maria Suplicka odparła iż wynosi ono 3200 zł wynagrodzenia zasadniczego, ok. 1200 zł dodatku i dodatek stażowy, który daje łączną kwotę 5040 zł. Wskazała iż jest to mniej, niż mają niektórzy pracownicy urzędu, ale nikt nie zamierza dokonywać cięć w obecnych pensjach.