Do zdarzenia doszło 26 stycznia o godzinie 15:14, kiedy to na gnieźnieńską policję oraz naszą skrzynkę redakcyjną dotarł mail o następującej treści: "W jednym ze sklepów Biedronka dzisiaj dojdzie do wybuchu, bomba już na miejscu tyka! Stop zagranicznemu wyzyskowi!". W chwilę po otrzymaniu tej wiadomości skontaktowaliśmy się z komendą, która wówczas już podejmowała działania w tej sprawie.
Jak udało się nam dowiedzieć, w związku z ww. mailem ewakuowano i na kilka chwil zamknięto wszystkie sklepy tej sieci na terenie Gniezna i powiatu. Policjanci sprawdzili te obiekty, a wkrótce większość z nich była już przywrócona do pracy.
Sprawą ww. maila obecnie zajmuje się policja. Potencjalnemu sprawcy może grozić do 8 lat więzienia.