środa, 16 stycznia 2019 11:13

Zatrzymani ws. afery w PZHT bez aresztu

 
Zatrzymani ws. afery w PZHT bez aresztu archiwum redakcji

Sąd zdecydował, że podejrzani o dokonanie licznych malwersacji finansowych w Polskim Związku Hokeja na Trawie, nie muszą przebywać w areszcie.

Kilka dni temu informowaliśmy o zatrzymaniu ośmiu działaczy PZHT, wśród których był gnieźnianin, były wiceprezydent Gniezna i prezes związku w latach 2005 - 2017 Andrzej G. Wszyscy usłyszeli zarzuty związane z działaniem w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przywłaszczenia pieniędzy poprzez nierozliczanie pobranych z różnych tytułów (również fikcyjnych) zaliczek, przyjmowanie faktur sprzedaży sprzętu sportowego bez realizacji dostawy w zamian za korzyść majątkową oraz fałszowanie dowodów wpłaty należności na rzecz ZUS i Urzędu Skarbowego. Sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa w Poznaniu.

Śledztwo ruszyło po tym, jak informację o nieprawidłowościach w Związku zgłosił nowy zarząd, który został powołany w 2017 roku. Już wówczas w dokumentach przejętych po poprzednikach zauważono wiele nieprawidłowości, które rzucały cień na osoby dotychczas pełniące odpowiedzialne funkcje w tej organizacji. W sprawę zaangażowało się także Ministerstwo Sportu i Turystyki, które współpracowało z prokuraturą w weryfikacji dokumentów powiązanych z poprzednim związkiem PZHT.

Jak wynika z informacji, do których dotarł Przegląd Sportowy, Andrzej G. w raporcie jest podejrzany o przywłaszczenie 15 tysięcy złotych z Polskiego Komitetu Olimpijskiego oraz 230 tysięcy złotych pożyczki, pobranej w 2012 roku.

Już wkrótce po zatrzymaniu Prokuratura Okręgowa skierowała do sądu wnioski o zastosowanie aresztu wobec sześciu z ośmiu osób zatrzymanych w tej sprawie. Sąd na posiedzeniu stwierdził iż co prawda zebrane dowody wskazują na duże prawdopodobieństwo, że podejrzani popełnili zarzucane im przestępstwa, ale jednocześnie uznał, że tymczasowe aresztowanie nie jest konieczne. Zastosował wobec tych podejrzanych środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym w postaci poręczenia majątkowego, dozoru policji i zakazu kontaktowania się z pozostałymi podejrzanym. Prokuratura Okręgowa w Poznaniu zamierza złożyć zażalenie na tę decyzję.

2 komentarzy

  • Link do komentarza Micio środa, 16 stycznia 2019 16:37 napisane przez Micio

    Suuuper. Czyli mają czas na wyprostowanie swoich grzechów, na umycie rączek... I po problemie.

  • Link do komentarza obserwator środa, 16 stycznia 2019 13:40 napisane przez obserwator

    To pan Andrzej G. wraca do Gniezna.

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane