Do zdarzenia doszło w środę 9 stycznia po godzinie 18:30 na trasie między Gnieznem a Pierzyskami, a na całym szlaku kilka składów pasażerskich odnotowało bardzo duże opóźnienia, wynoszące od 25 do nawet 105 minut. Z informacji udostępnionych na portalu pasażera PKP informowano iż na ww. odcinku doszło do wypadku z udziałem osoby postronnej i przewidywane przywrócenie ruchu miało nastąpić około godziny 20:00.
Z nieoficjalnych informacji, do których udało się nam dotrzeć wynika iż obsługa pociągu dalekobieżnego, jadącego z Poznania w kierunku Inowrocławia, zauważyła na stacji w Gnieźnie iż w jednym z wagonów są otwarte drzwi. Wkrótce po tym obsługa kolejnego pociągu, który wyjechał w stronę Poznania, zauważyła za Gnieznem leżące na torach zwłoki mężczyzny.
O sprawie poinformowano służby - w chwili obecnej cały czas trwają oględziny miejsca zdarzenia. Na ten moment nie wiadomo, jakie były dokładne okoliczności zdarzenia.