Pod koniec grudnia pismo w tej sprawie skierowano na ręce posłanki Pauliny Hennig-Kloski, która w październiku złożyła zawiadomienie do prokuratury. Wówczas też, opierając się na posiadanych zestawieniach kwot, wydatkowanych przez lecznicę, parlamentarzystka poinformowała o przekazaniu sprawy do organów ścigania w celu ustalenia, kto ponosi odpowiedzialność za - jej zdaniem - fatalny wynik finansowy szpitala. Sprawa dotyczy okresu od początku 2016 roku do października 2018 roku.
Jak zawarto w piśmie skierowanym z Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie, śledztwo zostało wszczęte 20 grudnia ub. roku i dotyczy niedopełnienia we ww. okresie "obowiązków przy zajmowaniu się sprawami majątkowymi Szpitala Pomnik Chrztu Polski poprzez zaniechanie realizacji programu naprawczego i doprowadzenie do nadmiernego wzrostu kosztów funkcjonowania szpitala i wyrządzenia w ten sposób znacznej szkody majątkowej w wielkich rozmiarach na szkodę tego szpitala". Sprawa rozpatrywana jest pod kątem art. 296 na par. 1 i 2 Kodeksu karnego, tj. przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu.