Jakiś czas temu gnieźnieńscy policjanci zostali powiadomieni o kradzieży damskiej torebki, do której doszło podczas dyskoteki w jednym z klubów na terenie Gniezna. Poszkodowana zostawiła swoje rzeczy przy stoliku, przy którym siedziała razem ze znajomymi i poszła tańczyć. Torebkę pozostawiła na kilka minut bez opieki, a gdy wróciła do stolika, to już jej nie było. Kobieta powiadomiła o tym fakcie policjantów - w torebce miała telefon komórkowy, kartę bankomatową i rzeczy osobiste. Swoje straty wyceniła na kwotę 2,5 tysiąca złotych.
Kryminalni z gnieźnieńskiej komendy zabezpieczyli nagranie z kamer monitoringu na którym ujawniony był moment kradzieży i widoczny sprawca. Ustalili, że sprawcą kradzieży może być 25-letni mieszkaniec Gniezna, który również bawił się na tej imprezie. Mężczyzna nie był wcześniej karany.
Podczas przesłuchania 25-latek przyznał się do winy. Tłumaczył policjantom, że zobaczył pozostawioną przy stoliku torebkę, więc postanowił wykorzystać okazję i ukradł ją. Powiedział, że był mocno pijany i dlatego tak postąpił. Oddał torebkę z całą zawartością. Śledczy przedstawili mu zarzut kradzieży, a sprawca poddał się dobrowolnie karze grzywny.
źródło: KPP w Gnieźnie