niedziela, 02 grudnia 2018 01:43

Wypadek z udziałem piaskarki na ul. Gdańskiej

 

Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w nocy z soboty na niedzielę na tytułowej ulicy. Poszkodowani zbiegli, porzucając samochód.

Do zdarzenia doszło 2 grudnia, kilka minut przed godziną 0:30 w nocy. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, kierujący pługopiaskarką jadącą od strony Wiaduktu Solidarności w kierunku Winiar, podczas zawracania za wysepką rozdzielającą pasy ruchu, zderzył się z Audi A4, której kierowca akurat rozpoczął manewr wyprzedzania na lewym pasie.

W wyniku tego samochód osobowy na angielskich numerach rejestracyjnych wbił się częściowo pod piaskarkę. Ze środka mniejszego pojazdu wysiadły trzy osoby, które po kilku chwilach oddaliły się z rejonu wypadku innym samochodem, który po nie podjechał.

Na miejsce zdarzenia przyjechał zespół ratownictwa medycznego, a także dwa zastępy JRG Gniezno oraz policja. Działania strażaków ograniczyły się do zabezpieczenia miejsca wypadku oraz unieszkodliwienia rozlanych na jezdni płynów eksploatacyjnych.

Dokładne okoliczności zdarzenia ustalą funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego. Na czas prowadzonych działań ruch był częściowo zablokowany, a później uniemożliwiony był tylko wyjazd z Winiar.

9 komentarzy

  • Link do komentarza yusef poniedziałek, 03 grudnia 2018 08:29 napisane przez yusef

    Od kiedy można w tym miejscu zawracać????????

  • Link do komentarza mieszkaniec niedziela, 02 grudnia 2018 16:59 napisane przez mieszkaniec

    Angielskie nr rejestracyjne i śniada cera pewnie. Warto sprawdzić całe auto co mogło się w nim znajdować.

  • Link do komentarza Świadek niedziela, 02 grudnia 2018 13:49 napisane przez Świadek

    Widziałam chwilę po wypadku, przez Roosevelta gnał czarny jeep bez tablic, na skrzyżowaniu z żwirki przejechał na czerwonym. Później stał obok piaskarki, jakiś mężczyzna wyglądający na cygana kłócil się z jej kierowca.

  • Link do komentarza avalon niedziela, 02 grudnia 2018 12:27 napisane przez avalon

    W tym miejscu nie wolno zawracać co widać chociażby po oznakowaniu poziomym. Jednak tak pewnie robili od lat - koniec wiaduktu to zmiana zarządu dróg. Taki Polski absurd - 40 tys. Świnoujście czy 62 tys. Żory mają jeden zarząd dróg i są miastami powiatowymi a 70 tys Gniezno czy 75 tys Lubin są tylko gminami. W środku nocy takie zawracanie było prawnie niedopuszczalne ale możliwe więc zapewne stało się to normą dla pojazdów GDDKiA do której należy wiadukt. Tak samo zawracają w nocy na granicy województw w okolicach Bożacina na drodze nr 5.

    Druga sprawa - jaką prędkością jechał kierowca Audi że aż tak wbił się pod tą piaskarkę? Dlaczego uciekli? Raczej na pewno miały miejsce inne okoliczności obciążające. Kierowca piaskarki zarabiający 1800 dostanie wysoki mandat a koleś robiący wałki i jeżdżący po pijanemu lub nie posiadający prawa jazdy będzie miał wszystkich i wszystko gdzieś, jak do tej pory.

  • Link do komentarza rezigiusz niedziela, 02 grudnia 2018 11:46 napisane przez rezigiusz

    @Marek w tym miejscu wolno nakręcić "imbecylem intelektualnym". Dla mnie ewidentnie wina kierowcy (tagi nazwijmy) piaskarki. Powiem więcej dziwię się kierowcy auta osobowego że oddalił się z miejsca kolizji tym samym poniekąd dając manewr na interpretowane kolizji na korzyść kierowcy piaskarki.

  • Link do komentarza Kamil 24 niedziela, 02 grudnia 2018 11:29 napisane przez Kamil 24

    Najwiecej jak zawsze na temat wypadkow maja do powiedzenia ci co nie jezdza , nie byli na miejscu radzil bym zablokowac mozliwosc dodawania komentarzy bo to zbedne" bicie piany" jak ja mialem wypadek choc nie z mojej winy "bylem sprawca " bo jechalem BMW

  • Link do komentarza heheszek niedziela, 02 grudnia 2018 10:31 napisane przez heheszek

    jak angielskie tablice to już wiadomo, kto kierował i dlaczego uciekał :)))

  • Link do komentarza rowerzysta niedziela, 02 grudnia 2018 08:04 napisane przez rowerzysta

    Pojawia się pytanie - czy ten drogowca z piaskarki miał prawo jazdy?
    Ciekawe co kierowca z audi miał na sumieniu.

  • Link do komentarza Marek niedziela, 02 grudnia 2018 07:34 napisane przez Marek

    Od kiedy w tym miejscu można zawracać? Zaczeli manewr wyprzedzania lewym pasem? W tm miejscu gdzie doszło do zderzenia zaczyna się już pas na lewoskręt do świateł. Nie rozumiem dlaczego uciekli... chyba że kierowca był pod wpływem albo auto kradzione albo nie zarejestrowane... na moje ewidentna wina kierowcy piaskarki.

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane