środa, 28 listopada 2018 14:12

Konkurs na dyrektora „Dziekanki” z wątpliwościami

 
Konkurs na dyrektora „Dziekanki” z wątpliwościami archiwum redakcji

Kilkanaście punktów wskazujących naruszenie przepisów w trakcie postępowania konkursowego na stanowisko dyrektora tytułowego szpitala, było rozpatrywane przez dwie instytucje sądowe. WSA skargę odrzucił, ale NSA ją uznał i stwierdził nieważność uchwały.

Sprawa sięga jeszcze 2017 roku, kiedy to odbył się konkurs na stanowisko dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Dla Nerwowo i Psychicznie Chorych "Dziekanka". Przypomnijmy iż został on ogłoszony po odwołaniu poprzedniego dyrektora, który pełnił swoją funkcję przez kilka tygodni. Wówczas też Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego ogłosił ponownie konkurs, który został rozstrzygnięty w połowie 2017 roku - zarekomendowany został Marek Czaplicki, którego następnie wybrał Zarząd. Jeden z kandydatów postanowił jednak złożyć wniosek o unieważnienie konkursu, ale ponieważ Zarząd go odrzucił, ten postanowił zaskarżyć uchwałę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Pismo skarżącego zawiera kilkanaście punktów, wskazujących na naruszenie postępowania. Wśród zarzutów, które znalazły się w skardze, zawarto m.in. iż nie wymieniono w ogłoszeniu o konkursie wymagań stawianych kandydatom czy nie zachowano kolejności czynności postępowania konkursowego (przyjęcie regulaminu postępowania po ogłoszeniu konkursu). Ponadto, zdaniem skarżącego, procedowanie odbywało się w sposób naruszający zasadę zaufania obywateli tj. kandydat został powiadomiony o posiedzeniu komisji konkursowej na dzień przed tym spotkaniem: - Skarżący zaznaczył, że próbował sam ustalić datę rozmowy kwalifikacyjnej na tydzień i na trzy dni przed jej odbyciem, jednakże odmówiono wskazania tej daty; powyższe implikuje wniosek, że sami członkowie komisji konkursowej nie zostali powiadomieni o jej posiedzeniu z dostatecznym siedmiodniowym uprzedzeniem, co stanowi bezwzględną przyczynę nieważności postępowania (...) - czytamy. Co więcej, skarżący wskazał iż kandydat, który został rekomendowany przez komisję konkursową, nie czekał na udział w konkursie we wskazanym pomieszczeniu wraz z innymi kandydatami, mimo iż wynikająca z protokołu kolejność rozmów oraz godzina rozpoczęcia prac komisji, prowadzą do wniosku iż nie mógł się on nie widzieć z innymi kandydatami: - Powyższe nasuwa podejrzenie, że rekomendowany kandydat poruszał się po pomieszczeniach Urzędu Marszałkowskiego, do których wstępu nie mają petenci urzędu, w tym nie mieli wstępu pozostali kandydaci - kandydatów traktowano tym samym w sposób nierówny - stwierdził skarżący. 

Ponadto osoba, która poczuła się poszkodowana takim traktowaniem innych kandydatów, wskazała iż członkowie komisji, mogli pozostawać w stosunku prawnym do osoby rekomendowanej, co mogło budzić obawy o brak bezstronności członków komisji. Ci też, na potrzeby protokołu, mieli nie złożyć oświadczeń o braku tychże powiązań. Ponadto uniemożliwiono skarżącemu przedstawienia koncepcji kierowania jednostką, pomimo przekazania jej wydruku wszystkim członkom komisji. Protokół z postępowania ma mieć także liczne braki - nie ma uzasadnienia wyboru osoby rekomendowanej, wspomnianych wyżej załączników, a ponadto skarżący wskazał iż komisja nie udokumentowała dostatecznej wiedzy o wykształceniu, doświadczeniu i kompetencjach kandydatów do kierowania jednostką. 

W trakcie postępowania sądowego, pełnomocnik strony oskarżonej, a więc Zarządu Województwa Wielkopolskiego, wniósł o odrzucenie skargi przedstawiając odpowiedzi na poszczególne zarzuty. Wskazywał przy tym na to iż w sposób wyraźny określono wymagane kwalifikacje kandydata, a odesłanie do przepisów prawa w ogłoszeniu o konkursie nie stoi z niczym w sprzeczności. Ponadto pełnomocnik stwierdził iż wielu zarzutom przeczy dokumentacja z akt sprawy, tj. regulamin ustalono zgodnie z założeniami konkursu, a oświadczenia o braku pozostawania w stanie prawnym znalazły się w protokole. Ponadto w kontekście niepoinformowania skarżącego o terminie spotkania przekazano: - Ewentualne nieprawidłowe informowanie skarżącego o terminie posiedzenia komisji konkursowej nie jest w ogóle związane ze sprawą. Dalej pełnomocnik ocenił, że nie zaistniało nierówne traktowanie kandydatów. W świetle reguł konkursu każdy z kandydatów mógł oczekiwać na swą kolejność rozmowy z komisją konkursową zarówno we wskazanym do tego pomieszczeniu, ale również mógł przebywać gdziekolwiek indziej w Urzędzie Marszałkowskim, po uzgodnieniu z komisją konkursową sposobu kontaktowania się z nim na potrzeby stawienia się przed komisją konkursową w określonym czasie. Ponadto pełnomocnik stwierdził iż nie ma wymagania, by w protokole wspominano o tym, czy wybór nastąpił w głosowaniu tajnym oraz że każdy z kandydatów miał otrzymywać te same pytania w trakcie rozmowy oraz wykazywano takie samo zainteresowanie wobec każdego z uczestniczących w konkursie. 

Ogółem zarzuty kierowane przez skarżącego były odrzucane przez pełnomocnika, wskazującego na przepisy prawa lub te nie zawierały takich wymagań, o które wnosił zainteresowany.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu w kwestii merytorycznej skargi przyznał: - Sąd stwierdza, że nie dopatrzył się okoliczności uzasadniającej stwierdzenie nieważności postępowania konkursowego na stanowisko dyrektora w przedmiotowym Szpitalu. Z kolei, oceniając liczne zarzuty skargi Sąd stwierdza, że niektóre z nich są trafne, ale nie w stopniu powodującym uwzględnienie skargi - zawarto w uzasadnieniu WSA. W dalszej części orzeczenie przychyla się do treści odpowiedzi, kierowanych przez pełnomocnika Zarządu. Niemniej, w odniesieniu do dwóch z zarzutów,w tym dotyczącego informowania o spotkaniu komisji, stwierdza: - Sąd ocenia, że tak krótki termin może być potraktowany jako przejaw mało starannego i profesjonalnego zachowania organizatora konkursu wobec kandydatów, którzy zdecydowali się wziąć w nim udział. Podobnie ocenione może być przyzwolenie na to, by jeden z kandydatów, będący na bezterminowym urlopie, poruszał się po częściach budynku dostępnych tylko dla pracowników. Nie są to jednak zachowania, które można by rozpatrywać w kategoriach przesłanek nieważności postępowania konkursowego. 

Sąd stwierdził także, że bezzasadne jest prezentowanie koncepcji funkcjonowania szpitala, przedstawionej w formie drukowanej w trakcie rozmowy. Sąd stwierdził - co może budzić wątpliwości - iż taki materiał powinien być dostarczony wraz z dokumentacją kandydata biorącego udział w konkursie, a komisja nie ma obowiązku ich przyjęcia w trakcie rozmowy. 

Pozostałe zarzuty, podobnie jak większość poza wyżej wspomnianymi, zostały odrzucone i tym samym WSA skargę oddalił, co miało miejsce w styczniu 2018 roku.

W odpowiedzi na to skarżący wniósł skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który to jeszcze w październiku 2018 roku zdecydował się uchylić wyrok WSA z Poznania i jednocześnie stwierdził iż uchwała Zarządu Województwa Wielkopolskiego o powołanie dyrektora "Dziekanki" została wydana z naruszeniem prawa i dodatkowo zasądził również zwrot postępowania sądowego osobie skarżącej. Wyrok jest prawomocny.

16 komentarzy

  • Link do komentarza taśmy prawdy sobota, 22 grudnia 2018 15:29 napisane przez taśmy prawdy

    Niech wiedza, kompetencje, umiejętności i atrybuty "zwycięzcy" tego "konkursu" ujrzą wreszcie światło dzienne :D Mimo, że trzeba było na to czekać prawie 1,5 roku bo skutecznie próbowano na każdym kroku się bronić przed ich ujawnieniem. Wkrótce każdy będzie mógł posłuchać.....

    Wystarczy poczytać wyrok NSA: sygnatura I OSK 1652/18

  • Link do komentarza Nie ma zgody na milczenie. piątek, 30 listopada 2018 22:22 napisane przez Nie ma zgody na milczenie.

    A ten zastępca dyrektora Dziekanki to od kiedy go nie ma. Serio to prawda, że prawie półtora roku ? To się normalnie nadaje do ogólnopolskiego rozgłosu. A z tym konkursem na dyrektora to wstyd normalnie. Widać jak to było grubymi nićmi szyte. Czas na konsekwencje i wyciągnięcie wniosków. Winni muszą zostać publicznie ukarani a nikt kto działa niezgodnie z prawem nie powinien móc spać spokojnie.

  • Link do komentarza Wstyd, wstyd, wstyd piątek, 30 listopada 2018 17:18 napisane przez Wstyd, wstyd, wstyd

    Może Zarząd województwa i Marszałek zdobędzie się na przeprosiny i szybko podejmie rozstrzygnięcia zanim ktoś inny to zrobi.

  • Link do komentarza Wstyd, wstyd, wstyd piątek, 30 listopada 2018 17:18 napisane przez Wstyd, wstyd, wstyd

    Może Zarząd województwa i Marszałek zdobędzie się na przeprosiny i szybko podejmie rozstrzygnięcia zanim ktoś inny to zrobi.

  • Link do komentarza Piotr czwartek, 29 listopada 2018 11:41 napisane przez Piotr

    Nawet nie wiedziałem, że "Czapla" jest dyrektorem Dziekanki. Pan Czaplicki to urzędnik Urzędu Marszałkowskiego, który pracoał w różnych departamentach a ostatnio jako wicedyrektor Departamentu Zdrowia. On nie ma pojęcia o zarządzaniu szpitalem.

  • Link do komentarza xxx czwartek, 29 listopada 2018 07:58 napisane przez xxx

    Skoro mowa o Dziekance to media powinny się też zainteresować byłym vicemarszałkiem z PO-wszechstronnym, który po prezesurze w Żydowie w dawnych PGR-ach został z-cą dyrektora Dziekanki ds. administracji i ekonomii i od 1,5 roku choruje na koszt Dziekanki. Żenada!!

  • Link do komentarza Mariusz środa, 28 listopada 2018 20:06 napisane przez Mariusz

    matactwo Platformy nieObywatelskiej gdzie się nie spojrzy tam afera i przekręt ale głupi gnieźnianie głosują dalej na tę formację, ręce opadają

  • Link do komentarza Wyroki NSA są jawne środa, 28 listopada 2018 19:52 napisane przez Wyroki NSA są jawne

    Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego jest jawny - sygnatura II OSK 1243/18

  • Link do komentarza Pracownik środa, 28 listopada 2018 18:18 napisane przez Pracownik

    Niepojęte jest takie skandaliczne podejście Urzędu Marszałkowskiego do sprawy tak istotnego konkursu na stanowisko dyrektora szpitala Dziekanka w Gnieźnie. Dobrze, że ktoś poszedł z tym do Warszawy do NSA. Mam tylko nadzieję, że winni zostaną ukarani a odpowiednie służby wyjaśnią wnikliwie całą sprawę. Dość bezkarności wobec takich zachowań i traktowania przez ludzi, który z zawodu są dyrektorami a jakie mają kompetencje to każdy widzi. Marszałek i Zarząd powinni naprawdę ponieść konsekwencje stosownie do stwierdzonych przez Naczelny Sąd w Warszawie naruszeń prawa. Będziemy się temu przyglądać i mamy nadzieję, że to nie koniec tej bulwersującej wszystkich sprawy.

  • Link do komentarza Pracownik środa, 28 listopada 2018 18:16 napisane przez Pracownik

    Niepojęte jest takie skandaliczne podejście Urzędu Marszałkowskiego do sprawy tak istotnego konkursu na stanowisko dyrektora szpitala Dziekanka w Gnieźnie. Dobrze, że ktoś poszedł z tym do Warszawy do NSA. Mam tylko nadzieję, że winni zostaną ukarani a odpowiednie służby wyjaśnią wnikliwie całą sprawę. Dość bezkarności wobec takich zachowań i traktowania przez ludzi, który z zawodu są dyrektorami a jakie mają kompetencje to każdy widzi. Marszałek i Zarząd powinni naprawdę ponieść konsekwencje stosownie do stwierdzonych przez Naczelny Sąd w Warszawie naruszeń prawa. Będziemy się temu przyglądać i mamy nadzieję, że to nie koniec tej bulwersującej wszystkich sprawy.

  • Link do komentarza wyborca środa, 28 listopada 2018 18:01 napisane przez wyborca

    Skoro ten konkurs był jedną wielka lipą za czasów PO i kolejne sądy nie uznawały pozwu wnioskodawcy, który udowadniał tę lipę, to czego możemy spodziewać się po rządach tej samej formacji, która inauguruje rządy w naszym mieście, a w zasadzie w naszym powiecie? Wielkie brawa dla nieustępliwego powoda, który nie składał broni na poszczególnych etapach procesu! Mam nadzieję, że ten gość będzie także pomocą dzisiejszej opozycji we wszystkich wątpliwych posunięciach zwycięzców obecnej kadencji.

  • Link do komentarza Dość pozorów środa, 28 listopada 2018 17:39 napisane przez Dość pozorów

    Skoro Najwyższy Sąd Administracyjny w Warszawie uznał rację i wydał taki wyrok to Zarząd województwa powinien uderzyć się w pierś i wyjaśnić gnieźnianom taka niesłychaną sytuację i podjęcie uchwały z naruszeniem prawa. To niesłychane.

  • Link do komentarza Ewa środa, 28 listopada 2018 15:46 napisane przez Ewa

    Tego nie da się zamieść pod dywan. Na szczęście.

  • Link do komentarza Grześ środa, 28 listopada 2018 15:46 napisane przez Grześ

    " NSA ją uznał i stwierdził nieważność uchwały" to pięknie, co na to marszałek z PO ???

  • Link do komentarza Danuta środa, 28 listopada 2018 15:45 napisane przez Danuta

    Ciekawe jak podejdą do sprawy stosowne organy

  • Link do komentarza Nsa antypis środa, 28 listopada 2018 15:02 napisane przez Nsa antypis

    Pięknie. Teraz czas na ZOZ i sowmed.

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane