Sprawa ujrzała światło dzienne dzięki reakcji sąsiadów, którzy powiadomili policję o pobiciu kobiety na terenie jednej z posesji. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, zatrzymali mężczyznę podejrzanego o dokonanie tego czynu, który był jednocześnie mężem poszkodowanej. W trakcie przesłuchania świadków okazało się, że nie było to pierwsze tego typu zdarzenie, a znęcanie się w tej rodzinie mogło już trwać nawet kilkanaście lat.
W toku prowadzonego postępowania ustalono iż mężczyzna znęcał się nad swoją partnerką nawet od 18 lat, a proceder ten trwał w rodzinie od tego czasu z różnym natężeniem i jego ofiarami były także kolejne dzieci zrodzone w tym związku. Co więcej, podczas przesłuchania ustalono iż około dwa lata temu mężczyzna miał na oczach swojego małoletniego syna katować psa, którego następnie zabił przez odcięcie głowy. To tylko jedna z wielu drastycznych i brutalnych sytuacji, jakie odnotowano w trakcie rozmów z członkami rodziny.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty znęcania fizycznego i psychicznego nad rodziną i został tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 10 lat więzienia. Żona z dziećmi, która przez tyle lat nie informowały nikogo o swoim dramacie, zostały właśnie otoczone opieką służb gminy.