Przedstawiciele powiatowych struktur dwóch ugrupowań - Platformy Obywatelskiej Piotr Gruszczyński i Sojuszu Lewicy Demokratycznej Tadeusz Tomaszewski - przedstawili dotychczasowe ustalenia związane z budową koalicji w powiecie gnieźnieńskim.
- Zostałem wyasygnowany przez członków PO na starostę, a wcześniej zostało to wyasygnowane przez 12 radnych tej kadencji i miałem tę możliwość by prowadzić rozmowę z Tadeuszem Tomaszewskim. Od samego początku było wiadomo, że SLD jest najbliższym ugrupowaniem Platformie Obywatelskiej i myślę, że jesteśmy bliscy sformowania pięcioosobowego Zarządu, choć jeszcze są pewne znaki zapytania - mówił Piotr Gruszczyński. W skład Zarządu ma wchodzić dwóch przedstawicieli PO, dwóch z SLD i jeden z Nowoczesnej.
Jak przekazał Piotr Gruszczyński, na stanowisko wicestarosty nominowana została Anna Jung. Kilkukrotna kandydatka PO do wyborów różnego szczebla, dawniej także asystentka społeczna byłego senatora Piotra Gruszczyńskiego, prowadząca .
- Z chwilą pokazania się oficjalnych wyników wiadomym było iż w Radzie Powiatu Gnieźnieńskiego większość koalicyjna będzie tworzona wokół Koalicji Obywatelskiej, a więc Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej i to do zwycięzców należą pierwsze ruchu, stąd też pierwszy telefon otrzymałem od Piotra Gruszczyńskiego i od tej pory przeprowadziliśmy trzy rozmowy, które doprowadzą do formalnego zawiązania koalicji PO-SLD - mówił Tadeusz Tomaszewski, który zdecydował iż nie podejmie się propozycji zostania wicestarostą i uznając społeczne zaufanie, pozostanie z mandatem radnego Sejmiku.
Etatowym członkiem zarządu ma zostać Mariusz Mądrowski, również wielokrotny kandydat SLD do samorządu, który do tej pory był przewodniczącym Rady Osiedla "Tysiąclecie". Na nieetatowego członka zarządu SLD wysunęło kandydaturę Telesfora Gościniaka: - Z całą mocą chcę oświadczyć, że pan Telesfor Gościniak ma społeczne zaufanie od 20 lat. Jest wybranym radnym i jako jedyny od samego początku w Radzie Powiatu Gnieźnieńskiego. Był wicestarostą, członkiem zarządu, dyrektorem wydziału i ważne jest doświadczenie na początku funkcjonowania zarządu - stwierdził Tadeusz Tomaszewski.
Ponadto przewodniczącym Rady Powiatu Gnieźnieńskiego ma zostać Dariusz Pilak, były starosta, obecnie dyrektor MOK. Wiceprzewodniczącym z ramienia SLD ma być Jacek Kowalski, a drugim wiceprzewodniczącym ma zostać ktoś z opozycji.
Jak przekazał były poseł, w miniony wtorek był na rozmowie u posła Zbigniewa Dolaty: - Najpierw były refleksje o wyborach, a następnie pan poseł prosił o rozważenie budowania koalicji wszystkich przeciwko Platformie. Ja powiedziałem, że taki projekt jest raczej niewyobrażalny, ale zgłosiłem propozycję budowy wielkiej koalicji bo mamy wielkie wyzwanie - budowa szpitala. Skoro PiS uważa iż ma mecenat na zdobywanie pieniędzy i jest gotowy wspomagać, to nasza koalicja jest otwarta. Zróbmy coś z Gniezna, co będzie emanować na Polskę. Skończymy wojnę polsko-polską i zaczniemy zajmować się rozwiązywaniem spraw ważnych dla ludzi. SLD jest w stanie to zaakceptować i cofnąć się w składzie zarządu. Odpowiedź jednak z tamtej strony była taka, że "z Platformą nie", więc temat się zakończył - stwierdził Tadeusz Tomaszewski.
Piotr Gruszczyński stwierdził iż koalicja nie liczy sobie już tylko 15 głosów z SLD i PO, ale więcej. Dodał iż odbył już spotkanie z przedstawicielami PSL, którzy jednak woleli pozostać w opozycji ale wspierać te projekty, które uznają oni za korzystne dla mieszkańców i powiatu. Były senator nadmienił iż skontaktował się z nim także poseł Krzysztof Ostrowski, który chce się spotkać z przewodniczącym PO w przyszłym tygodniu: - Nie widzę powodu, że jeśli ktoś jest w opozycji, to nie ma wnosić pewnych myśli czy możliwości, które pomogą nie zarządowi powiatu, ale mieszkańcom. Dlatego stanowisko posła Dolaty jest dla mnie sporym zaskoczeniem i rozczarowaniem, aczkolwiek myślę że skały też kruszeją i być może i do takich zdarzeń dojdzie, że poseł Dolata stwierdzi iż nie jest najważniejsza tylko polityka kreowana przez Warszawę, ale pewne zadania, które mamy do wykonania tu na miejscu - mówił Piotr Gruszczyński.
W temacie rozmów ze Stowarzyszeniem Ziemia Gnieźnieńska, która ma swoich dwóch przedstawicieli w nowej radzie, były senator przyznał: - Na wyciągniętą rękę i propozycje budowania koalicji przyjęła to z pełną akceptacją. Być może to z mojej strony daleko idący wniosek, że będą uczestniczyć w klubie, ale w rozmowie z panem Dariuszem Iglińskim przyjął on propozycję żeby uczestniczyć w naszych wspólnych rozmowach dotyczących tego, co jest związane z radą, a więc uchwałach.
Jaki będzie pierwszy krok, wykonany przez nowy zarząd? Ma to być audyt w sprawie sytuacji szpitala i jego rozbudowy: - Do dzisiaj nie wiemy, w jaki sposób ma być on finansowany. Jeśli ja słyszę, że w najbliższych dwóch lat ma być finansowany ze środków szpitala, to jest to niemożliwe, gdyż on generuje co roku straty i nie wyobrażam sobie, by taki model można było zastosować. To oznaczałoby doprowadzanie do ruiny. Muszę zapoznać się z dokumentami, muszę porozmawiać ze skarbnikiem Powiatu Gnieźnieńskiego oraz osobą nadzorującą sferę finansową szpitala. Dopiero po zdobyciu tej wiedzy będzie można się odnieść do całej sytuacji - stwierdził Piotr Gruszczyński.