Spotkanie rozpoczęło się od przywitania obecnych w sali, a także zaproszonych gości w postaci prof. Ryszarda Kozłowskiego i dra Marka Kaźmierczaka. Jak przekazano na początku, nie jest to pierwsza okazja do porozmawiania na temat geotermii, gdyż już w 2016 roku odbyła się konferencja, także w Starostwie Powiatowym, gdzie przybliżono ten temat i wskazywano możliwości wykorzystania tego potencjału, szczególnie w naszym regionie.
- Geotermia nie jest ani droga, ani tania, ale jest dla nas drogą na przyszłość. To jest energia, która może służyć pokoleniom tak długo, jak tylko możemy sobie to wyobrazić, korzystając z niej bez końca. W Polsce kojarzy się geotermię z basenami i to jest wspaniała rzecz, ale prawdziwa korzyść jest wtedy, kiedy uzyskamy z niej energię elektryczną, który będzie znacznie tańszy. Grozi nam płacenie kar za emisję CO2, a więc geotermia, która da nam prąd, ciepło do naszych potrzeb gospodarczych, będzie ratunkiem dla nas - mówił dr inż. Marek Kaźmierczak, prezes Stowarzyszenia Zrównoważony Rozwój Geotermia w Polsce zaznaczając iż Gniezno leży w jednym z lepszych miejsc ku temu, by właśnie potencjał geotermii wykorzystywać w praktyce, gdyż wody na głębokości 3 tys. metrów spodziewać się można temperatury powyżej 100 stopni. Jako przykład położony najbliżej przykład podał Uniejów, gdzie poza termami, ogrzewane jest także osiedle zamieszkałe przez kilka tysięcy osób.
Prof. zw. dr hab. inż. Ryszard Henryk Kozłowski przekazał iż wiedzę o aktualnym stanie geologicznym Polski zawdzięczać można wieloletniemu programowi badań, prowadzonych po II wojnie światowej, w trakcie których wykonano w całym kraju 36 tysięcy odwiertów, z czego 6 tysięcy o znacznej głębokości (powyżej 2 km): - Całą Polskę z prof. Sokołowskim podzieliliśmy na 10 basenów geotermalnych i są takie dwa baseny szczególne - od Stargardu Szczecińskiego aż po Łódź, po drodze jest Gniezno, a drugi obejmuje Toruń, Grudziądz i inne miasta. Okręg tzw. szczecińsko-łódzki o powierzchni 67 tys. kilometrów kwadratowych posiada wody geotermalne w kredzie, jurze i triasie o łącznych zasobach 2 mln 854 metry sześcienne. Posiadają one energię cieplną równoważną 18 mln ton paliwa umownego - przekazał, dodając iż jest to największy potencjał w całym kraju. Przyznał iż w wielu przypadkach skorzystać można niekoniecznie z nowych odwiertów, ale z tych, jakie już wykonano dawniej.