wtorek, 02 października 2018 17:05

Jesienne Targi Pracy za nami

 
Jesienne Targi Pracy za nami fot. Rafał Wichniewicz

Ponad siedemdziesiąt firm, instytucji i urzędów wystawiło się z okazji kolejnych powiatowych targów pracy, które odbyły się we wtorek w auli I LO.

Malejąca od kilku lat stopa bezrobocia, także w powiecie gnieźnieńskim, sprawiła iż zupełnie zmienił się rynek pracy - teraz to pracodawcy mają problem ze znalezieniem kandydatów na stanowiska na różnym szczeblu i o różnych umiejętnościach. Mimo to kolejna edycja targów była też dobrą okazją do kontaktu w sprawie ewentualnej zmiany miejsca pracy.

- Nasza oferta pracy jest bardzo bogata, mamy do dyspozycji pracodawców, którzy oferują różnego rodzaju miejsca pracy, są też instytucje, które mogą pomóc w założeniu własnej działalności, a także udzielić informacji w pozyskaniu funduszy unijnych. Promujemy w ten sposób także firmy, które dzięki uzyskaniu środków zewnętrznych zaistniały na naszym rynku, a ponadto zachęcamy do skorzystania z oferty szkoleniowej - mówiła Małgorzata Matczak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy. Rozpoczęcie targów urozmaicił występ magika Amona, który także skorzystał z dotacji na działalność, a którą z powodzeniem prowadzi.

- My, pracodawcy mamy pełne portfele zamówień i nie bardzo wiadomo, jak sobie z tym poradzić. Jest wręcz tragiczna sytuacja, jeśli chodzi o ręce do pracy, nie ma kim pracować i w związku z tym te zadania muszą być redukowane. Obserwując, co się dzieje w gospodarce, można spodziewać się iż będzie następowało spowolnienie gospodarcze i za to, jak mniemamy, odpowiadać będzie właśnie brak rąk do pracy. To będzie efekt tego, że nie będziemy w stanie wykonać wszystkich zamówień i sprostać zapotrzebowaniu na nasze usługi. Wiele możemy w tym zrobić, próbujemy kształcić młodzież i fachowców, ale dzisiaj jest taki czas, że niewiele osób może być bezpieczna, osiągając jakieś wykształcenie, które będzie mu potrzebne do końca życia. Obecnie organizujemy różnego rodzaju szkolenia, które umożliwiają zmianę zawodu lub nabywanie nowych kompetencji - przekazał Stefan Pokładecki, starszy Cechu Rzemiosła i i Małej Przedsiębiorczości w Gnieźnie.

O tym, że sytuacja na rynku pracy jest trudna dla przedsiębiorców i brakuje rąk do pracy, przekonywali także przedstawiciele służb mundurowych - w samej komendzie policji w Gnieźnie obecnie istnieje 17 wakatów, czekających na kandydatów. Nie lepiej jest także w innych dziedzinach, jak chociażby produkcja, handel czy transport.

18 komentarzy

  • Link do komentarza ABC czwartek, 04 października 2018 11:25 napisane przez ABC

    Do Jermak i Serwisant - bo czekają na takiego, który chce minimalną krajową i premię do łapy pod stołem. Są tacy pracownicy, którzy sami to sugerują. Dlaczego? Bo z oficjalnych zarobków będzie miec prawo do zasiłku MOPS na dzieci i 500+ już na pierwsze. A jego żona lub konkubentka na czarno zarobi jako fryzjerka lub kosmetyczka chodząc po domach bez własnego zakładu. Przecież to znany układ u nas. I jeszcze raz powtórzę to samo - naszym rządzącym od lewa do prawa nie zależy na zmianie tej patologii systemowej, bo próba zmiany to spadek w sondażach przedwyborczych!

  • Link do komentarza micio czwartek, 04 października 2018 10:30 napisane przez micio

    Wszędzie komentarze- "zacznijcie więcej płacić"- no ok- zamiast minimalnej dam każdemu np po 3500. Skądś muszę wziąć pieniądze na wypłatę- no to moje produkty muszą podrożeć. Okaże się że inny ma tańsze, nikt moich nie będzie kupował, więc będę zmuszony zamknąć firmę i zwolnić ludzi.
    Ci co ciągle chcą więcej- może niech założą własną działalność i zobaczą jak to jest "pięknie "
    (ps. oczywiście są też Janusze biznesu którzy żerują na pracownikach- zawsze się znajdzie czarna owca w każdym stadzie)

  • Link do komentarza Jermak czwartek, 04 października 2018 00:26 napisane przez Jermak

    Pracodawcy narzekają i ... przebierają jak w ulęgałkach i płacą żenująco mało. Przerabiam to na sobie. Garść ofert z ostatniej chwil, m.in. z PUP Gniezno - pracownik biurowy ze znajomością angielskiego na poziomie C2 w mowie i w piśmie, czyli biegle - "2100 brutto (minimalna krajowa) do uzgodnienia" - oferta z Łubowa
    kierownik sklepu w jednej z gnieźnieńskich galerii asortyment sportowy - 1822 zł. na rękę (netto) plus premia przy na prawdę sporej odpowiedzialności i zakresie obowiązków. Pewnie "zwykły pracownik" ma minimalną.
    Technik farmaceutyczny Gniezno - "od 2100 brutto (minimalna krajowa)"
    Aha i Poznań wcale nie jest lepszy, a trzeba doliczyć dojazd. Zwykła fizyczna praca na produkcji lub magazynie bez wymaganego doświadczenia jest w tej chwili lepiej płatna niż praca wymagająca znajomości języka na wysokim poziomie, biegłej obsługi komputera i kilkuletniego doświadczenia w pracy z ludźmi np. w sprzedaży. Tak więc bajki o rynku pracownika to jedynie dobre w przypadku kierowców i IT.

  • Link do komentarza Serwisant środa, 03 października 2018 23:30 napisane przez Serwisant

    Pracodawcy! Zacznijcie w końcu uczciwie płacić.
    Mam niezłą pracę, ale robiłem rozeznanie, aby ewentualnie znaleźć lepszą.
    I co...? Oferta pracy w serwisie sprzętu medycznego (praca odpowiedzialna, wymagająca kwalifikacji, sumienności, dokładności etc.) i oferta 2500zł netto. Dojazd do Kórnika we własnym zakresie. Potem pobranie auta firmowego i jazda do klienta. Toż to śmiech na sali. Już na samym wstępie podziękowałem za rozmowę. Szkoda mojego czasu. W tym czasie zarobię znacznie więcej. Niech szukają dalej frajerów. Rynek pracownika to medialna fikcja.

  • Link do komentarza Koryfeusz środa, 03 października 2018 18:15 napisane przez Koryfeusz

    ABC, Dawi, przecież pracodawcy obserwują te portale społecznościowe i klienci też. Jak firma obsługuje klientów o poglądach prawicowych, a ktoś na jakimś portalu zamieszcza publicznie teksty skrajnie lewicowe i to zauważy klient tej firmy to nie będzie chciał, aby kontaktował się z nim taki lewicowy pracownik. Można mieć poglądy, ale trzeba je zachować dla siebie lub własnego grona znajomych. Imprezować można, ale nie w taki sposób, by klient firmy mówił szefowi, że tego i owego pracownika widział nachlanego na imprezie. Należy więc zachować pewien umiar.
    Odnośnie oczekiwań młodych ludzi, to nikt nie broni im imprezować, ale z głową. Poza tym odnośnie strony finansowej to niech też nie wymagają wielkich kwot. Jak im starczy na ubrania i wyjazd na Mazury to dobrze. Drogich markowych butów nie muszą kupować, często te tańsze są nawet lepsze. No i niech trochę oszczędzają zamiast wydawać na imprezy. Życie to nie wieczny melanż i zagraniczne podróże. Trzeba trochę skromności i umiaru, aby mieć coś na przyszłość.

  • Link do komentarza ABC środa, 03 października 2018 13:37 napisane przez ABC

    Do Koryfeusz - nie przesadzaj z obserwowaniem Fejsa i Insta przez pracodawców. Pracodawcy chcą zatrudniać młodych z pokolenia Y i Z, ale o mentalności spokojnych 40- i 50-latków. A to nie idzie w parze. Nasze dzieci nie chcą zasuwać za pensję, za którą będą mogli kupić nowe adidasy i pojechać pod namiot na Mazury. Oni chcą zwiedzać cały świat, czerpać pełnymi garściami z życia, nie wiązać się na stałe. My w ich wieku cieszyliśmy się, że kupiliśmy na raty pierwszą pralkę... Ale pracodawcy "starego" po 40-tce nie zatrudnią. Będą czekać na młodego, stękać i napiszą w końcu wniosek o zatrudnienie obcokrajowca.

  • Link do komentarza Dawi środa, 03 października 2018 13:23 napisane przez Dawi

    do Koryfeusz Jestem zszokowana Twoją postawą. Ja uważam, że chodzi o to by dobrze wykonywać swoją pracę! Co za różnica czy osoba, która mnie będzie obsługiwać jest skrajną feministką bądź lubi melanżować. To co dana osoba robi po pracy nie powinno mieć w ogóle znaczenia dopóki wykonuje należycie swoją pracę. Przecież to żadne przestępstwo! Pracodawca to nie właściciel pracownika a Tobie chyba się tak właśnie wydaje. A ten tekst to już gruba przesada: "Pewne sprawy i poglądy należy zachować dla siebie."

  • Link do komentarza Koryfeusz środa, 03 października 2018 12:47 napisane przez Koryfeusz

    Wielu młodych ludzi już na starcie zmniejsza, a nawet przekreśla swoje szanse na zdobycie pracy poprzez zachowanie. W internecie zamieszczają zdjęcia z imprez, wstawiają publicznie głupie komentarze, ostentacyjnie prezentują kontrowersyjne poglądy, dają transmisje na żywo gdzie zajmują się głupotami. Przecież jak pójdę do banku to nie będę chciał, żeby obsługiwała mnie osoba, która chwali się grubymi melanżami, albo wciąganiem amfetaminy w internecie. Nie będę też chciał być obsługiwany przez skrajną feministkę czy kogoś, kto ostentacyjnie prezentuje ateistyczne poglądy, które mogą mnie urażać. Ludzie przecież patrzą na takie rzeczy, pracodawcy też mają te portale społecznościowe i widzą co kto robi i jakie rzeczy wypisuje, a taka osoba pracuje na wizerunek firmy. Jak po pracy taka osoba ostro melanżuje, a potem się tym chwali publicznie, to o pracodawcy będą mówić, że zatrudnia patologię itp., przez co firma będzie miała mniej klientów. Więc więcej zdrowego rozsądku. Pewne sprawy i poglądy należy zachować dla siebie.

  • Link do komentarza Były pracodawca środa, 03 października 2018 09:16 napisane przez Były pracodawca

    Szanowny Pracowniku. Ano temu, bo Ty nam minimalnie płacisz za nasze produkty lub usługi.A do tego państwo nas łupi kolosalnymi podatkami,później marnotrawionymi . N.p. na bezproduktywnych urzędasów lub socjal dla Ciebie.

  • Link do komentarza Mieszkaniec środa, 03 października 2018 08:56 napisane przez Mieszkaniec

    do Trzeba uciekać. Słusznie dzisiaj praca w biurze i w urzędzie to dno. Niskie wynagrodzenia, odpowiedzialność ciągłe zmiany w prawie.

  • Link do komentarza Smerfetka środa, 03 października 2018 07:54 napisane przez Smerfetka

    Pensja minimalna to jedno ale jak pracodawcy czekają na "gotowych pracowników" to hańba. Zamiast wziąć kogoś i przyuczyć to szukają z nie wiadomo jakim doświadczeniem :D Jak młody człowiek ma znaleźć pracę skoro nawet w śmiesznym sklepie nie potrafią zrobić szkolenia na kasę fiskalną? Chamstwo w biały dzień :) Stary pracownik odchodzi to przez tydzieeń czy dwa mógł nauczyć nowego. Dzieje się tak nawet w największych firmach a skąd bezrobotny ma wziąć 1000zł na kurs nie wiedząc czy dostanie po takim kursie pracę? PARODIA Tak samo jest z książeczkami z sanepidu żaden pracodawca nie chce wyłożyć śmiesznych 100-150zł aby to wyrobić czekają na gotowych takich co mają albo odsyłają do swoich lekarzy, którzy wysyłają do "zaprzyjaźnionych" placówek aby robić badania bez końca, aby koledzy mieli płacone z NFZetu. To dzieje się naprawdę ŻENADA

  • Link do komentarza micio środa, 03 października 2018 07:14 napisane przez micio

    Urozmaicił imprezę występ magika- pewnie z ZUSu

  • Link do komentarza ABC wtorek, 02 października 2018 21:18 napisane przez ABC

    Do Stefan Pokładecki z Cechu Rzemiosła: Polski pracodawca zrzeszony w takiej Pana organizacji płaci w okolicy minimum a resztę pod stołem. Obydwie strony są zadowolone, że oszukują nasze państwo. Młodzi pracownicy z rodziną mają wtedy prawo do zasiłków MOPS, 500+ już na pierwsze dziecko, dopłaty do gazu, czynszu itp. Tak jak PIS walczy ochoczo z niepłaceniem VAT, tak nie chce tykać płacenia pod stołem. Bo wtedy stracą elektorat. A Wam drobnym przedsiębiorcom w to graj!

  • Link do komentarza artysta malarz wtorek, 02 października 2018 20:44 napisane przez artysta malarz

    spora część z tych ludzi przyszła pewnie z konieczności bycia tam z PUPu. jakby przyszli tylko sami zainteresowani to połowy by nie było

  • Link do komentarza Ewka konewka wtorek, 02 października 2018 20:38 napisane przez Ewka konewka

    Szukają naiwnych za najniższą? Gnieźnieński rynek pracy to dno...

  • Link do komentarza Trzeba uciekać bo dorobić się tu garba tylko wtorek, 02 października 2018 19:46 napisane przez Trzeba uciekać bo dorobić się tu garba tylko

    17 wakatów? Spokojnie w 2019r ta liczba ulegnie podwojeniu. Aby zapewnić bezpieczeństwo miastu Gniezno funkcjonariusze z wszystkich landów ściągają. Mimo to patrol z Gniezna potrafi jechać na interwencję z Gniezna do Witkowa, następnie Trzemeszno i powrót do Gniezna. Niezłe oszczędności. A miały się tworzyć komisariaty... Nie dziw, że za 2300 po szkoleniu nikt nie chce pracować i szarpać się z patologią... info od kolegi. Ja przynajmniej zrezygnowałem jak usłyszałem jaka wypłata. Poszedłem do pracy na koparkę 5 tyś pierwsza wypłata :-) Rok popracuję i uciekam zagranicę jako doświadczony zarabiać 4 razy tyle :-) Mimo wyższego wykształcenia nie żałuję. Znajomi za 2000 w biurach zaiwaniają... nawet w Biedronce więcej płacą!

  • Link do komentarza Stefan wtorek, 02 października 2018 17:37 napisane przez Stefan

    Sytuacja jest trudna? A o prawie popytu i podaży to gnieźnieńscy pracodawcy nie słyszeli? Jak brakuje pracowników to podnosi się wynagrodzenia, a nie szuka frajerów za 2.000zł.

  • Link do komentarza Pracownik wtorek, 02 października 2018 17:33 napisane przez Pracownik

    To czemu wy Pracodawcy płacicie pensje minimalne !!!!!!! . Przepraszam zle napisałem Pseudo Pracodawcy .

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane