W ostatnim czasie doszło już do kilkunastu nocnych pożarów, w trakcie których w ogniu stanęły stogi pozostawione na polach, a nawet w sąsiedztwie gospodarstw rolnych. Do ostatniego takiego zdarzenia doszło we wtorek 25 września, chwilę po godzinie 4:00 rano w Mierzewie (gmina Niechanowo). Był to już drugi tego typu pożar w tej miejscowości - ostatnio miał miejsce w ubiegłym tygodniu. Na miejscu obecne były zastępy ochotniczych straży oraz z jednostki z Gniezna.
Policja potwierdza iż w tej sprawie prowadzone są działania, zmierzające do ustalenia sprawcy zdarzenia. Tymczasem między mieszkańcami powiatu wrzesińskiego i gnieźnieńskiego (w tym ostatnim gmina Witkowo, Czerniejewo i Niechanowo) przechodzą informacje o mężczyźnie, który za dnia jest widywany w okolicy i rozgląda się po gospodarstwach. W zależności od relacji, zmieniają się jednak kolory samochodu, którym się porusza, a nawet rejestracja. Te informacje także są sprawdzane przez policję, jednakże do tej pory działania prowadzone na miejscu zdarzeń nie przyniosły rezultatu. Gospodarze powołali swojego rodzaju straże, czuwając w nocy nad bezpieczeństwem, jednak podpalacz najwyraźniej zmienia swoje działania, atakując o różnych porach nocy, często w różnych, oddalonych od siebie miejscach. W związku z tym apeluje się o czujność u właścicieli stogów.