Do zdarzenia doszło 14 września, chwilę po godzinie 11:00. Jak wynika z oficjalnych ustaleń policji, 31-letni mężczyzna wszedł do jednego z firmowych sklepów odzieżowych w centrum, chwycił wiszące na jednym z wieszaków ubrania i wybiegł z powrotem na ulicę. W pogoń za nim udała się ekspedientka, ale sprawca kradzieży ją odepchnął, w efekcie czego ta się przewróciła.
Wybiegającego ze sklepu mężczyznę i biegnącą za nim kobietę zauważyli przejeżdżający w pobliżu dzielnicowi, którzy postanowili interweniować. Podjęli oni pościg i próbę zatrzymania mężczyzny, a jednocześnie poprosili oficera dyżurnego o wsparcie. Mężczyzna uciekał ulicami centrum, kierując się ul. Dąbrówki, Grzybowo, a w końcu wbiegł po schodach w kierunku ul. Franciszkańskiej. Widząc biegnącego w jego kierunku policjanta, porzucił swój łup i pobiegł w kierunku ul. Dąbrówki. Tutaj, podczas zatrzymywania, ugryzł funkcjonariusza w rękę.
Zatrzymanym okazał się 31-letni mieszkaniec Inowrocławia. Mężczyzna próbował tłumaczyć funkcjonariuszom, że nie posiada stałego miejsca zamieszkania i potrzebował pieniędzy. Policjant korzystał z pomocy lekarskiej - na szczęście doznał tylko otarć naskórka. Właściciel sklepu wycenił straty na prawie 1150 złotych. W sobotę 31-latek usłyszał zarzut kradzieży i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Przestępstwa te zagrożone są karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło: KPP w Gnieźnie