poniedziałek, 16 lipca 2018 12:09

Migawki z miasta - Plac zabaw miejscem... „spotkań”?

 
Migawki z miasta - Plac zabaw miejscem... „spotkań”? zdjęcie nadesłane

Z naszą redakcją skontaktował się jeden z mieszkańców Winiar, który w przesłanych zdjęciach przedstawił obraz jednego z miejsc rekreacji dla dzieci. Czy tylko dla nich?

Taka sytuacja spotkała mnie dzisiaj rano (niedziela - przyp. red.) na os. Kazimierza  Wielkiego. To, że młodzież spotyka się na placach zabaw od jakiegoś czasu w celu spożywania alkoholu stało się normalne. Ale dlaczego zostawiają po sobie taki syf. No i właśnie nie chciałbym ich usprawiedliwiać, bo ciężko usprawiedliwić rozbijanie butelek, tym bardziej że po tym piasku biegają dzieci często na  boso, ale od jakiegoś czasu, kilku lat ciężko znaleźć na os. Kazimierza Wielkiego jakiś kosz na śmieci, nie wiem czy to ma związek z segregacją ale spółdzielnia pousuwała kosze, które kiedyś były w wielu miejscach. 

W powyższym mailu od pana Dariusza przejawia się przejaw "normalności", jakim jest spożywanie alkoholu na placach zabaw przez młodzież. Wydaje się jednak, że nie powinno być na to żadnego przyzwolenia, dlatego sprawę pozostawiamy do wiadomości służb i spółdzielni. Z drugiej strony wydaje się, że nawet dostawienie nawet dziesięciu śmietników w obrębie placu zabaw nie sprawi iż pozbawiona rozumu (przez alkohol) głowa, nagle zacznie myśleć o dbaniu o porządek. 

23 komentarzy

  • Link do komentarza Jam_Jest niedziela, 29 lipca 2018 10:56 napisane przez Jam_Jest

    Może by tak nasi radni bezradni, pomyśleli, że jednak rozszerzona strefa monitoringu miejsc przeznaczonych dla kultury i wychowywania młodego pokolenia, jest bardziej potrzebna, niż te zas***e króliki, które kosztują nasze miasto krocie?

  • Link do komentarza tajwańczyk niedziela, 29 lipca 2018 09:49 napisane przez tajwańczyk

    z tymi emerytami w SM to kpina , zresztą efekty widać gołym okiem , wystarczy zobaczyć co się dzieje na oś. Grunwaldzkim , nocne strzelania z petard i pijackie krzyki po nocach , do tego w dzień przy sklepie społemowskim pijaki nie tylko okupują wiatę przystankową ale nawet przy sąsiednim baraku obok sklepu ustawili sobie stare kanapy i tam biesiadują całymi dniami . Budasz niech się obudzi bo tego co się dzieje na tym osiedlu wcześniej nie było. Po co Budasz zatrudnił tych emerytów policyjnych jak jeszcze ich nie widzieliśmy na osiedlu żeby coś załatwiali z tymi pijakami ? Panie Budasz, panu za płot do ogródka chyba nie wrzucają butelek po alkoholu i nie słucha pan huku petard i pijackich krzyków ?

  • Link do komentarza Bałagan sobota, 28 lipca 2018 17:01 napisane przez Bałagan

    @przez Urzędnicy Po straży miejskiej niema, co dużo oczekiwać tam robi się przechowalnia emerytów - policjantów i ich rodzin i znajomych. A jest to środowisko, które nie wyrwie sobie rękawa do roboty. Więc przyzwyczajać się do bałaganu teraz przyszedł czas.

  • Link do komentarza v środa, 18 lipca 2018 08:43 napisane przez v

    generalnie miasto Gniezno nie wygląda na czyste i zadbane , do tego widoczne w różnych miejscach wiadome buteleczki - psie odchody - niedopałki - wyrastające chwasty , świadczą o pewnego rodzaju degradacji miasta

  • Link do komentarza Urzędnicy środa, 18 lipca 2018 07:11 napisane przez Urzędnicy

    Panie BUDASZ!!!.
    GDZIE SĄ PATROLE PIESZE I ROWEROWE STRAŻY MIEJSKIEJ .Kiedy będzie dobrze tak jak Pan obiecywał. Proszę obudzić się samemu, a szczególnie strażników miejskich których w mieście już od dawna nie widać, nie ma.Jest bałagan, bród, nieporządek. Nikt tego nie pilnuje, nikt z powołanych strażników już od dawna nie czuwa nad porządkiem. Jest gorzej niż źle.

  • Link do komentarza Norbert wtorek, 17 lipca 2018 22:42 napisane przez Norbert

    A ja się pytam, jak się ma proporcja pensji prezesa do pensji dozorcy? Bo jeżeli panowie dozorcy zarabiają choć połowę tego, co prezes, to rozumiem żale do nich, ale jeżeli pracują w tej spółdzielni za psie pieniądze, to jedna rada do was spółdzielców: Obudźcie się i zacznijcie wybierać takie władze spółdzielni, żeby nie było takiego dziadostwa , o którym pisze Patrycja.

  • Link do komentarza Obserwator wtorek, 17 lipca 2018 21:06 napisane przez Obserwator

    Podobnie jest na schodach na targowisku przy placu J. Piłsudskiego. Syf, butelki i wymiociny... No, a policja sobie jeździ obok. Może Oni mają zakaz wychodzenia z aut.

  • Link do komentarza Dziadek wtorek, 17 lipca 2018 20:07 napisane przez Dziadek

    A na podwórzu "kwadratu" na przeciwko Kaufland jeszcze gorzej. Co noc regularne libacje małolatów z młyna a klatki schodowe osikane.

  • Link do komentarza spółdzielca 2 wtorek, 17 lipca 2018 18:26 napisane przez spółdzielca 2

    Patrycjo. Proszę o nieuogólnienie. To nie uczciwe względem wielu pracowitych dozorców. Wierzę pani, że takie pobite butelki rzeczywiście gdzieś leżą na placu zabaw. Proszę wymienić dokładnie lokalizacje tych placów zabaw, gdzie pani zauważyła te, nie pozbierane, zbite butelki. Niech wstydzą się tylko ci dozorcy, co rzeczywiście są winni tego niedopatrzenia i niedopilnowania porządku na swoim terenie.

  • Link do komentarza doradca wtorek, 17 lipca 2018 10:20 napisane przez doradca

    Do lokatorów - członków GSM mam jedna radę. Nie wybierać tego samego prezesa po raz setny i dożywotnio. Postawić na nowych, prężnych i odpowiedzialnych ludzi, którym na sercu będzie leżała troska o spółdzielców a nie kasa do własnej kieszeni. A póki co propozycja dla prezesa, by obniżył swoja ponad 20-tysięczną pensję o połowę, a druga połowę przeznaczył na trzy etaty dla strażników miejsc wypoczynku dla dzieci spółdzielców. proste? jak najbardziej, tylko czy spółdzielcy potrafią stanąć na wysokości zadania?

  • Link do komentarza pasażer wtorek, 17 lipca 2018 08:50 napisane przez pasażer

    ulica Armii Krajowej - brudna, śmierdząca, zapijaczona wiata przystanku MPK zajmowana przez pijaków podczas gdy oczekujący na autobus mokną na deszczu chociaż płacą za bilety MPK

  • Link do komentarza Patrycja wtorek, 17 lipca 2018 06:47 napisane przez Patrycja

    Niestety, to jest obrazek na całych Winiarach. Nie ma ani jednego czystego placu zabaw. Nie potrafię tego zrozumieć, że Panowie administratorzy w SM, nie wysyłają swoich pracowników do porządkowania tych miejsc. Dzieci bawią się wśród rozbitego szkła, niezliczonej ilości petów. Pod każdą ławką na obojętnie jakim placu zabaw jest to samo. Brak jakiegokolwiek wyczulenia porządkowych na te miejsca. A co do młodzieży na Winiarach. Mieszkam przy palcu na os. Piastowskim, niejednokrotnie z mężem dzwoniliśmy na policję z prośbą o interwencję, bo nie dało się spać w nocy. Do dziś pamiętam, jak policja przejechała radiowozem obok placu i pojechała dalej. Kiedy mąż zdzwonił,że interwencja nie przyniosła skutku, pan dyżurny odpowiedział, że patrol, który został wysłany nie słyszał ani nie widział (plac jest nieoświetlony),żeby ktoś się głośno zachowywał- po takim tłumaczeniu, mąż bezczelnie powiedział panu dyżurnemu, żeby Policja ruszyła d... i wyszła z samochodu i choć raz wysiliła się na pieszy patrol, bo wtedy lepiej się słyszy i widzi niż z samochodu.

  • Link do komentarza zasmucony gnieźnianin poniedziałek, 16 lipca 2018 23:35 napisane przez zasmucony gnieźnianin

    Czytając te komentarze łzy ronię nad marnością pierwszej stolicy Polski i bezradnością zarządcy, czyli prezydenta!

  • Link do komentarza Fredryk poniedziałek, 16 lipca 2018 21:59 napisane przez Fredryk

    Autor reportażu zapomniał jeszcze o spotkaniach gołębi w centrum Gniezna na rynku w gnieźnieńskiej kuwecie o przepraszam, piaskownicy o nie plaży.

  • Link do komentarza turysta poniedziałek, 16 lipca 2018 21:12 napisane przez turysta

    Takich miejsc w Gnieźnie jest więcej. Władza sobie najnormalniej w świecie z tym nie radzi. Udaje, że Gniezno jest piękne, króliki na swoim miejscu (jeszcze!) i wszyscy, także ci nieliczni orzyjezdni mają sie naszym miastem zachwycać. Bo jest także piach na Rynku ( w jakim celu?), jakieś pomalowane skrzynki (dla kogo?), leżaki (niehigieniczne!), a wokół pełno butelek po alkoholu i różne inne odpadki. Sprzątane po interwencjach, albo wcale. Jak nie wstyd tej władzy, to naprawdę nie potrafimy zrozumieć. Gniezno należy do najbardziej zaniedbanych miast w Polsce. A jeżeki ktoś sądzi, że jest inaczej, to niech ruszy tyłkiem i pozwiedza miejsciwości podobne wielkościa do naszego, a zdziwi się, jakie perełki są nawet w niedalekich odległościach.

  • Link do komentarza gość poniedziałek, 16 lipca 2018 19:57 napisane przez gość

    Nie obwiniajmy służb za ten stan rzeczy bo oni i tak i tak mają pełne ręce roboty i to za grosze. Ja pytam gdzie są rodzice? Wiadomo są wakacje ale to w szkole też nie uczą jak się zachowywać?

  • Link do komentarza bzyk poniedziałek, 16 lipca 2018 18:17 napisane przez bzyk

    Plac zabaw dla dzieci na ul. 3 Maja to nie tylko plac dla dzieci ale również dla okolicznych meneli, którzy na oczach dzieci raczą się tanim winem i piwem. Straż Miejska tam się nie pojawia bo po co.

  • Link do komentarza Czytelnik poniedziałek, 16 lipca 2018 16:40 napisane przez Czytelnik

    Gdzie Policja.

  • Link do komentarza Mieszkaniec poniedziałek, 16 lipca 2018 16:38 napisane przez Mieszkaniec

    Na Tajwanie na orliku siedzą stare barany piją piwsko,qdy tylko się sciemnia zaczynają strzelać petardami tak przeraźliwie jakby wybuchła wojna. Policja raz interweniował tydz był spokój i znów to samo. Panie redaktorze prosimy o pomoc.

  • Link do komentarza to miasto poniedziałek, 16 lipca 2018 16:30 napisane przez to miasto

    "Obudźmy tego prezydenta"

startpoprz.12nast.koniec

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane