W trakcie obchodów z okazji uchwalenia Konstytucji 3 Maja, dokonano oficjalnego wręczenia patentu oficerskiego, awansującego szeregowego Edwarda Jagłę do stopnia podporucznika. To efekt długich starań o przywrócenie pamięci o żołnierzach związanych z oddziałem partyzanckim "Zielony Trójkąt", który działał na obszarze powiatu wrzesińskiego, gnieźnieńskiego i konińskiego. Staraniem ks. Michała Sołomieniuka i senatora Roberta Gawła, pośmiertny awans został przyznany przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dniem 1 marca br.
Po czwartkowych uroczystościach, delegacja wraz z przedstawicielem Wojska Polskiego, udała się do domu Amalii Pagacz, siostry Edwarda Jagły, która była naocznym świadkiem jego śmierci. Major Sylwin Donart, po odczytaniu treści patentu, wręczył go osobiście w towarzystwie parlamentarzystów, samorządowców oraz najbliższej rodziny. Dla Amalii Pagacz, pamiętająca tragiczne zdarzenie sprzed prawie 73 lat, była to bardzo wzruszająca chwila.
Edward Jagła, urodzony w Skiereszewku pod Gnieznem (dziś dzielnica Gniezna), był żołnierzem AK, działającym przez długi czas okupacji niemieckiej w konspiracji. Po zakończeniu działań wojennych zaangażował się w działalność organizacji podziemnej Zielony Trójkąt. Został zastrzelony przed swoim domem na oczach rodziny we wrześniu 1945 roku w trakcie aresztowania przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. Miał wtedy 19 lat (zobacz cały życiorys). Jego grób znajduje się na cmentarzu św. Piotra w Gnieźnie i od teraz na tablicy, przed imieniem i nazwiskiem, znajduje się także przyznany mu pośmiertnie stopień oficerski.